Topniejący lód spowolni globalny prąd w oceanach. "Skutki mogą być tragiczne"

Z badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym „Nature” wynika, że do 2050 roku topniejący w zastraszającym tempie lód antarktyczny dramatycznie spowolni główny globalny prąd w oceanach. Eksperci zaznaczają, że na stulecia może zmienić to globalny klimat oraz przyspieszyć wzrost poziomu mórz.

Publikacja: 30.03.2023 12:59

Topniejący lód spowolni globalny prąd w oceanach. "Skutki mogą być tragiczne"

Foto: AdobeStock

Badanie sugeruje, że jeśli emisje gazów cieplarnianych utrzymają się na obecnym poziomie, prąd w najgłębszych częściach oceanu może zwolnić nawet o 40 proc. w ciągu zaledwie trzech dekad.

Naukowcy ostrzegają, że może wywołać to szereg negatywnych skutków, które mogą podnieść poziom mórz, zmienić wzorce pogodowe czy też pozbawić organizmy morskie niezbędnego źródła składników odżywczych.

- To oszałamiające, że dzieje się to tak szybko - powiedział Alan Mix, paleoklimatolog z Oregon State University i Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu, który nie był zaangażowany w badania. - Wygląda na to, że właśnie teraz wchodzi to na wysokie obroty. To wiadomość na pierwsze strony gazet - dodał. 

Czytaj więcej

Oceany "potrzebują lekarza". Coraz szybciej się ocieplają

Zmiany zachodzą coraz szybciej

Pochodzący z Australii naukowcy zbadali prąd oceaniczny na głębokości mniejszej niż 4000 m. Pochodził on z zimnych, słodkich i gęstych wód, które opadają z szelfu kontynentalnego Antarktydy i rozprzestrzeniają się w basenach oceanicznych na całym świecie.

- W przeszłości przepływy te potrzebowały ponad 1000 lat, by się zmienić. Jest to o wiele szybsze niż myśleliśmy - powiedział profesor Matt England z UNSW Climate Change Research Center i współautor badań.

W badaniu przyjrzano się temu, co mogłoby się zdarzyć w głębinach oceanicznych wokół Antarktydy, gdyby do modelowania klimatu dodano słodką wodę stopioną z pokryw lodowych. Na potrzeby badania założono, że globalne emisje gazów cieplarnianych pozostają na obecnym poziomie.

Badacze twierdzą, że niższe emisje mogą zmniejszyć ilość topniejącego lodu, co z kolei może spowolnić spadek. Spowolnienie głębokiego prądu oceanicznego jest związane z ilością wody, która opada na dno, a następnie płynie na północ.

Choć w badaniu nie podjęto próby wyjaśnienia ani ilościowego określenia skutków pośrednich, to jego autorzy stwierdzili, że spowolnienie „głęboko zmieniłoby ożywienie oceanów w zakresie ciepła, słodkiej wody, tlenu, węgla i składników odżywczych, z efektami odczuwalnymi w całym globalnym oceanie przez stulecia”.

Jak powiedział Matthew England, wody z głębin ocieplały się najszybciej na tych samych obszarach – szczególnie na Zachodniej Antarktydzie, gdzie pokrywy lodowe były już wrażliwe i topniały.

Czytaj więcej

Niepokojące tempo wzrostu poziomu wód w morzach na świecie

Potrzebujemy chłodniejszego klimatu

Eksperci zwracają także uwagę, że kiedy organizmy oceaniczne umierają, dodają składniki odżywcze do wody oceanicznej, która opada na dno i krąży po całym oceanie. Następnie wracają one do kotłów, które zasilają fitoplankton – podstawę morskiego łańcucha pokarmowego. - Gdy cyrkulacja w głębi oceanu spowalnia, mniej składników odżywczych powraca do górnych warstw oceanu – co wpływa na produkcję fitoplanktonu - powiedział dr Steve Rintoul, oceanograf. - Kiedy na tyle zwolni główny globalny prąd w głębokich oceanach, będziemy mogli przywrócić go tylko wtedy, gdy nie będzie uwalniać się roztopiona woda wokół Antarktydy. Potrzebujemy chłodniejszego klimatu, żeby tak się stało - zaznaczył. - Im dłużej osiągamy wyższe wskaźniki emisji gazów cieplarnianych, tym bardziej zbliżamy się do zmian, które mogą być tragiczne w skutkach - dodał.

Oceany i lodowce
Dlaczego lodowiec pod Everestem topnieje na mrozie? Rusza ekspedycja badawcza
Oceany i lodowce
450 miliardów ton lodu zniknęło. ONZ alarmuje: „To kwestia przetrwania”
Oceany i lodowce
Klimat się ociepla. ale parowanie mórz i oceanów spada. Zaskakujące odkrycie
Oceany i lodowce
Najsilniejszy prąd oceaniczny na świecie hamuje? Niepokojące wyniki badań
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Oceany i lodowce
„Sieci widmo” zabijają tysiące ptaków i ryb rocznie. AI pomoże się ich pozbyć