Reklama

Eksperci: Porozumienie paryskie przynosi efekty. Czy to zatrzyma zmiany klimatu?

Dekadę po podpisaniu porozumienia paryskiego – uważanego przez wielu ekspertów za przełomowy krok w globalnej walce z ociepleniem – naukowcy podkreślają, że choć świat poczynił postępy w redukcji emisji, nie są one wystarczające, by zrekompensować środowiskowe skutki wzrostu gospodarczego.

Publikacja: 29.10.2025 05:00

Sygnatariusze porozumienia paryskiego zobowiązali się do realizacji piętnastoletnich planów redukcji

Sygnatariusze porozumienia paryskiego zobowiązali się do realizacji piętnastoletnich planów redukcji emisji.

Foto: Anthony Maw Unsplash

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są główne założenia Porozumienia paryskiego?
  • Czy postanowienia Porozumienia paryskiego wpłynęły na globalne działania klimatyczne?
  • Jakie wyzwania wiążą się z realizacją celów Porozumienia paryskiego?
  • Co mówią badania o efektywności redukcji emisji gazów cieplarnianych po podpisaniu porozumienia?
  • Jakie są prognozy dotyczące możliwości utrzymania wzrostu temperatury poniżej krytycznych poziomów?

W tym roku mija dziesięć lat od podpisania porozumienia paryskiego. Dokument – zakładający ambitne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych i mający na celu ograniczenie katastrofalnych skutków zmian klimatycznych, w tym ekstremalnych zjawisk pogodowych, podnoszenia poziomu mórz oraz utraty bioróżnorodności – ustanowił nowe standardy w polityce klimatycznej.

Dekadę później wydaje się, że prawdopodobnie świat ma więcej powodów do niepokoju niż do świętowania. Powód? Zdaniem badaczy wysiłki mające na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, dzięki czemu można by powstrzymać wzrost średniej temperatury globalnej, są niedostateczne. Takiego zdania są między innymi naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, których analiza wskazuje, że choć świat poczynił postępy w redukcji emisji, nie są one wystarczające, by zrekompensować szkody środowiskowe i zatrzymać wzrost temperatury.

Czytaj więcej

Miliarder z USA pokryje koszt rezygnacji przez Trumpa z porozumień klimatycznych

Czy porozumienie paryskie przyniosło oczekiwane efekty?

Porozumienie paryskie, przyjęte w 2015 r. przez blisko 200 państw, zakładało utrzymanie wzrostu średniej temperatury poniżej 2 stopni Celsjusza względem epoki przedindustrialnej, a najlepiej – w granicach 1,5 stopnia. Sygnatariusze zobowiązali się do realizacji piętnastoletnich planów redukcji emisji, między innymi poprzez rozwój odnawialnych źródeł energii, ograniczanie odpadów czy monitorowanie naszego wpływu na klimat.

Reklama
Reklama

Choć plany były ambitne, nowe badanie – przeprowadzone pod kierownictwem profesora Adriana Raftery'ego z Uniwersytetu Waszyngtońskiego i opublikowane w czasopiśmie naukowym „Communications Earth and Environment” – wskazuje, że efekty działań podjętych po podpisaniu porozumienia paryskiego są zauważalne, lecz niewystarczające.

Ostatnio opublikowane badanie jest już trzecią publikacją zespołu Raftery’ego poświęconą skutkom porozumienia paryskiego. Pierwsza z nich – opublikowana w 2017 r. – przedstawiała prognozy oparte na analizie populacji światowej, globalnego PKB i intensywności emisji dwutlenku węgla, czyli ilości emisji przypadającej na jednostkę. „Jednym z kluczowych wniosków tamtej pracy było to, że zasadniczo – to nie wystarczy. Nawet jeśli każdy kraj osiągnie swoje cele, istniała jedynie pięcioprocentowa szansa, że utrzymamy wzrost temperatury poniżej dwóch stopni” – wyjaśnia Raftery.

Porozumienie paryskie

Porozumienie paryskie

Foto: PAP

W kolejnej analizie – tym razem z 2021 r. – badacze wykazali, że by zapobiec przekroczeniu granicy 2 stopni Celsjusza, cele redukcyjne musiałyby być o około 80 procent bardziej ambitne. Zdaniem ekspertów, gdyby każdy kraj zwiększał swoje zobowiązania o 1,8 procent rocznie i kontynuował działania po 2030 roku – czyli po wygaśnięciu porozumienia paryskiego – globalne temperatury mogłyby pozostać nieco poniżej tego progu.

W najnowszym badaniu zespół Adriana Raftery'ego  wykorzystał zaktualizowane metody statystyczne i dane z ostatniej dekady. Jak wskazuje analiza, intensywność emisji dwutlenku węgla spada obecnie o 3,1 proc. rocznie, podczas gdy przed podpisaniem porozumienia było to jedynie 1,1 proc. „To poprawa” – przyznaje Raftery. Dodaje jednak, że „ogólny wynik nie jest pozytywny. Gospodarki światowe rosły szybciej, niż się spodziewano. Wzrost gospodarczy napędza wzrost całkowitych emisji” – tłumaczy. 

Czytaj więcej

Polityka klimatyczna legła w gruzach. Świat 10 lat po Porozumieniach paryskich
Reklama
Reklama

Porozumienie paryskie i spadek emisji

Nowa analiza pokazuje, że choć porozumienie paryskie pomogło niektórym krajom ograniczyć emisje, to „ich łączny efekt jest wciąż zbyt duży, by powstrzymać ocieplanie się klimatu”. „Podjęte wysiłki rzeczywiście zmieniły bieg wydarzeń, ale ich efekty zostały zniwelowane przez wzrost PKB” – zaznacza profesor Raftery.

Zdaniem ekspertów ograniczanie wzrostu gospodarczego jest „politycznie niepopularne”. Dodatkowym problemem jest także rosnąca liczba ludności. „Realistycznie patrząc, intensywność emisji to jedyny czynnik, nad którym polityka może mieć pewną kontrolę” – zaznacza Raftery.

Naukowcy zauważają, że mimo wszystko dane pokazują pozytywne tendencje. Ryzyko „najbardziej katastrofalnych zmian klimatu” – czyli wzrostu temperatury o 3°C lub więcej – spadło od 2015 r. z 26 proc. do 9 proc. Szanse na utrzymanie globalnego ocieplenia poniżej 2°C wzrosły zaś z 5 proc. do 17 proc.

Analiza naukowców zwraca jednak uwagę na to, że wpływ poszczególnych państw na klimat jest nierówny. „Im większa gospodarka, tym większy wpływ na intensywność emisji” – wskazują eksperci. Jak zaznaczają, Chiny – które odpowiadają za blisko jedną trzecią światowych emisji dwutlenku węgla – w ostatniej dekadzie doświadczyły gwałtownego wzrostu gospodarczego. I choć udało im się zmniejszyć intensywność emisji o 36 proc. do 2024 r., całkowita emisja wzrosła wraz z PKB. Podobne tendencje zaobserwowano także w Indiach i Rosji, gdzie poziom emisji znacznie przekroczył zakładane cele. „Chiny i Stany Zjednoczone mają największe gospodarki i należą do najbardziej rozrzutnych krajów” – mówi Raftery. „Intensywność emisji w Chinach była trzykrotnie wyższa niż w Niemczech – największej gospodarce Unii Europejskiej – a w Stanach Zjednoczonych o 50 proc. wyższa niż w Niemczech” – dodaje. 

„Fakt, że porozumienie paryskie przyczyniło się przynajmniej do zmniejszenia intensywności emisji, to dobra wiadomość” – podsumowuje Raftery. „Należy jednak podjąć większe wysiłki, by zrównoważyć skutki wzrostu gospodarczego. Mimo to istnieją powody do nadziei” – dodaje. 

Czytaj więcej

Czy świat kończy walkę ze zmianami klimatu? „USA dążą do rozwalenia układu”
Reklama
Reklama

Czym jest porozumienie paryskie?

Porozumienie paryskie, które zawarte zostało w 2015 r. podczas szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu, ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, aby utrzymać wzrost globalnej temperatury na poziomie nie wyższym niż 1,5 stopni Celsjusza w stosunku do poziomów przedindustrialnych. Porozumienie to zobowiązało wszystkie kraje do przedstawienia do 2020 r. długoterminowych planów ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Weszło w życie 4 listopada 2016 r., kiedy spełniony został warunek jego ratyfikacji – co najmniej 55 państw odpowiedzialnych za co najmniej 55 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych.

Porozumienie paryskie było przełomowym wydarzeniem, ale zdaniem wielu ma niemałe wady – państwa same ustalają sposoby osiągnięcia zakładanych celów redukcji emisji. W grudniu 2024 r. administracja Joe Bidena zapowiedziała ograniczenie do 2035 r. emisji o 66 proc. w porównaniu do poziomu z 2005 r.. Obecnie – za czasów kadencji Trumpa – ten cel nie mógłby zostać zrealizowany.

Naukowcy ostrzegają, że ubiegły rok przeszedł do historii jako najgorętszy w historii pomiarów. Wiele wskazuje też na to, że 2025 nie będzie lepszy – może okazać się bowiem jeszcze cieplejszy.

Emisje
Globalne zużycie węgla osiągnęło w 2024 roku rekordowy poziom. „Ponury obraz”
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Emisje
Zła wiadomość dla astmatyków: Inhalatory szkodzą środowisku. Nowe badanie
Emisje
Rekordowy wzrost CO2 w atmosferze. Trzy wskaźniki, które niepokoją ekspertów
Emisje
Polityka klimatyczna legła w gruzach. Świat 10 lat po Porozumieniach paryskich
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Emisje
Największy truciciel na świecie – i lider zielonej transformacji. Paradoks Chin
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama