Reklama

Jaki będzie cel klimatyczny UE na 2040 rok? Ursula von der Leyen kontra eksperci

Podczas posiedzenia Rady Europejskiej w dniach 23-24 października szefowie państw i rządów będą dyskutować nad celem klimatycznym Unii Europejskiej na rok 2040. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zasugerowała, że możliwe jest zmniejszenie ambicji, z czym nie zgadzają się eksperci i organizacje klimatyczne.

Publikacja: 23.10.2025 14:25

Ursula von der Leyen przed spotkaniem Rady Europejskiej w Brukseli.

Ursula von der Leyen przed spotkaniem Rady Europejskiej w Brukseli.

Foto: JOHN THYS / AFP

W lipcu Komisja Europejska zaproponowała aktualizację unijnego prawa klimatycznego, zakładającą redukcję emisji gazów cieplarnianych do 2040 roku o 90 proc. w stosunku do poziomów z 1990 r. Propozycja, oparta na zaleceniach Europejskiej Rady Doradczej ds. Zmian Klimatu, została przyjęta z aprobatą przez ekspertów klimatycznych, którzy ostrzegali jednak przed ryzykiem związanym ze zbyt dużą elastycznością w zakresie wykorzystywania „międzynarodowych jednostek emisji dwutlenku węgla”, czyli finansowanie projektów redukcji emisji w krajach spoza Europy.

Unijny cel klimatyczny na 2040 rok wciąż niepewny

Głosowanie nad unijnym prawem miało się odbyć 18 września, podczas Rady ds. Środowiska, jednak zostało odwołane z uwagi na sprzeciw szeregu państw, w tym Polski. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska w rozmowie z Polsat News potwierdziła, że Polska nie poprze propozycji Komisji, ponieważ „nasz kraj nie jest jeszcze gotowy do wdrożenia tak ambitnych planów”. Kilka innych krajów, takich jak Włochy, Francja oraz Czechy również zasygnalizowało obawy, że realizacja celu klimatycznego może uderzyć w ich gospodarki.

Czytaj więcej

Komary dotarły na Islandię pierwszy raz w historii. W kraju poruszenie

Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, wysłała list do przywódców państw członkowskich, w którym zasugerowała, że cel na 2040 może być niższy niż 90 proc., o ile uda się wyrównać różnice redukcją emisji poza Unią Europejską. Oświadczyła też, że ewentualne łagodzenie polityk klimatycznych „nie powstrzyma wzrostu zainteresowania czystymi technologiami i walki ze zmianami klimatu”. Obiecała również wsparcie dla branż przechodzących na bardziej ekologiczne technologie. Zwróciła też uwagę na dominującą rolę Chin w sektorze zielonych technologii i ostrzegła, że „osiągnięcie pozycji lidera wymaga nieustannego skupienia i wysiłku”.

Eksperci: Opóźnianie działań w dziedzinie klimatu będzie kosztowne

O utrzymanie celu 90 proc. na rok 2040 do Rady Europejskiej zaapelowała sieć Climate Action Network, przypominając, że czasu na działania klimatyczne jest coraz mniej. – Z najnowszego raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) wynika, że w latach 1980–2023 ekstremalne zjawiska pogodowe i klimatyczne spowodowały ponad 240 000 ofiar śmiertelnych i 738 mld euro w 2023 roku w UE-27, a koszty w latach 2021–2023 wyniosły ponad 162 mld euro.

Reklama
Reklama

Opóźnienie działań w dziedzinie klimatu będzie wiązać się z drastycznymi kosztami dla społeczeństwa i gospodarki, jak podkreślono w Europejskiej Ocenie Ryzyka Klimatycznego, jednak szybkie i zdecydowane działanie przyniesie szeroki wachlarz korzyści: podążając bardziej ambitną ścieżką, UE mogłaby zyskać co najmniej 1 bilion euro do 2030 roku. Tymczasem najnowszy barometr UE potwierdził, że obywatele Europy uważają działania w dziedzinie klimatu za kluczowy priorytet. – czytamy w liście do szefów unijnych państw i rządów.

Ambitny cel klimatyczny popiera również wielu europejskich liderów biznesu. Przedstawiciele 131 firm wysłali list otwarty do unijnych instytucji, apelując o wyznaczenie celu na 2040 r. na poziomie 90 proc. aby „wzmocnić zaufanie i przyspieszyć inwestycje”. Argumentowali, że europejskie firmy potrzebują ram prawnych, które pozwolą Europie „przewodzić globalnemu wyścigowi o czyste innowacje i technologie”. Wśród sygnatariuszy listu znalazły się m.in. Volvo Cars, Ingka Group, Coca-Cola Europacific Partners Ltd, Velux, Henkel, Fortum, EDF, Signify, Triodos Bank, Aveva, Mirova, Duńska Izba Handlowa czy Vattenfall.

W lipcu Komisja Europejska zaproponowała aktualizację unijnego prawa klimatycznego, zakładającą redukcję emisji gazów cieplarnianych do 2040 roku o 90 proc. w stosunku do poziomów z 1990 r. Propozycja, oparta na zaleceniach Europejskiej Rady Doradczej ds. Zmian Klimatu, została przyjęta z aprobatą przez ekspertów klimatycznych, którzy ostrzegali jednak przed ryzykiem związanym ze zbyt dużą elastycznością w zakresie wykorzystywania „międzynarodowych jednostek emisji dwutlenku węgla”, czyli finansowanie projektów redukcji emisji w krajach spoza Europy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Klimat i ludzie
Administracja Trumpa ma „listę słów zakazanych”. Decyzja Departamentu Energii
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Klimat i ludzie
Obchody 10-lecia Agendy 2030 w Akademii Leona Koźmińskiego. „Czas na działanie”
Klimat i ludzie
Światowy Dzień bez Samochodu. Jesteśmy liderem Europy, ale to nie powód do dumy
Klimat i ludzie
Naukowcy o mundialu w 2026 roku: ostatni taki turniej. Sport przegrywa z upałami
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Klimat i ludzie
Koniec świata koneserów. Rekordowe upały zmieniają rynek wina na świecie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama