Reklama
Rozwiń
Reklama

Bogaci zapłacą nowy podatek od podróży samolotem? Tego chcą dwa kraje z Europy

Podczas spotkania, które odbyło się w ramach szczytu COP30 w Brazylii, dyskutowano o wprowadzeniu pierwszego globalnego podatku od luksusowych lotów – takie rozwiązanie mogłoby częściowo finansować walkę ze zmianami klimatu. „To sprawiedliwe” – zaznaczają dążące do tego państwa, wśród których są dwa europejskie kraje: Francja i Hiszpania.

Publikacja: 19.11.2025 16:37

W 2023 roku dwie trzecie prywatnych samolotów na świecie wykonywało loty z lotnisk w USA – wynika z

W 2023 roku dwie trzecie prywatnych samolotów na świecie wykonywało loty z lotnisk w USA – wynika z danych International Council on Clean Transportation.

Foto: Brandon Day Unsplash

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zagadnienia były poruszane podczas COP30 w kontekście globalnego podatku od luksusowych lotów?
  • Co sprawia, że latanie samolotem jest szczególnie szkodliwe dla klimatu?
  • Dlaczego loty premium znalazły się w centrum dyskusji o redukcji emisji gazów cieplarnianych?
  • Które kraje tworzą Premium Flyers Solidarity Coalition i jakie są ich cele?
  • Jakie argumenty przedstawiają zwolennicy wprowadzenia globalnego podatku od lotów luksusowych?
  • Jakie są wyzwania i możliwości związane z wdrożeniem opłat od luksusowych podróży lotniczych?

Latanie samolotem jest najbardziej szkodliwym dla klimatu sposobem podróżowania. Emisje gazów cieplarnianych stanowią poważny problem tej branży – sektor lotniczy odpowiada za ponad 4 proc. globalnych emisji. Co więcej, zaledwie 1 proc. światowej populacji odpowiada za ponad połowę emisji związanych z lotnictwem, a nawet w krajach rozwiniętych tylko około połowa społeczeństwa korzysta z transportu lotniczego w ciągu roku.

Aby rozwiązać ten problem, eksperci od pewnego czasu sugerują wprowadzenie dodatkowych opłat za loty – przede wszystkim te luksusowe, które wiążą się z najwyższymi emisjami. Wielu aktywistów wskazuje, że to konieczne, bo osoby bardzo zamożne traktują samoloty jak taksówki i znacząco bardziej przyczyniają się do emisji w branży lotniczej. Głośny stał się rejestr lotów Elona Muska, który pokazywał jak często z samolotu korzysta najbogatszy człowiek na świecie. Oburzenie wywołały też informacje o częstych lotach gwiazdy pop, Taylor Swift.

Sprawa budzi duże kontrowersje, ale dyskusje wciąż trwają. Temat – po raz kolejny – poruszono na szczycie klimatycznym COP30, który od 10 do 21 listopada odbywa się w brazylijskim Belém.

Czytaj więcej

Podatek od podróży samolotem. Eksperci proponują: nawet 100 mld euro rocznie
Reklama
Reklama

Podatek od lotów samolotem. Rośnie koalicja państw  

 „The New York Times” podaje, że podczas COP30 w Belém mówi się o wprowadzeniu globalnego podatku opartego na zasadzie „płaci ten, kto zanieczyszcza”. Chodzi o opłatę od lotów prywatnymi samolotami oraz lotnicze podróże premium. 

Jak wskazuje „NYT”, Premium Flyers Solidarity Coalition – koalicja państw dążących do wprowadzenia podatków od lotów premium (w klasie pierwszej, biznes oraz prywatnymi samolotami) w celu pozyskania finansowania walki ze zmianami klimatu – rośnie w siłę. „Pozyskane w ramach inicjatywy pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na działania związane z adaptacją do zmian klimatu i zwiększaniem odporności krajów najbardziej narażonych” – zaznacza grupa. 

W komunikacie Global Solidarity Levies Task Force (GSLTF) – międzynarodowej grupy roboczej opracowującej propozycje tzw. „opłat solidarnościowych” dla wysokoemisyjnych i niedostatecznie opodatkowanych sektorów – wskazano, że obecnie do Premium Flyers Solidarity Coalition należą: Benin, Dżibuti, Kenia, Nigeria, Sierra Leone, Somalia, Sudan Południowy, ale też – Francja oraz Hiszpania. W dyskusjach koalicji, jako obserwatorzy, uczestniczą Antigua i Barbuda, Brazylia, Fidżi i Vanuatu. Państwami uprzemysłowionymi, które wyrażają poparcie dla podatków na loty premium, są na razie jedynie Hiszpania i Francja. Większość członków koalicji to kraje, w których loty prywatnymi samolotami są rzadkością. 

O konieczności wprowadzenia nowego podatku mówiła podczas spotkania GSLTF na COP30 między innymi María del Mar Fernández-Palacios, ambasador Hiszpanii w Brazylii. „Ci, którzy zanieczyszczają więcej, powinni płacić więcej – opłata od pasażerów premium może wygenerować miliardy na walkę ze zmianami klimatu, adaptację i zrównoważony rozwój. (…) Musimy rozszerzać tę koalicję, pracować nad kolejnymi rozwiązaniami i udowodnić, że multilateralizm działa” – podkreśliła. 

Czytaj więcej

Zmiany klimatu uderzają w linie lotnicze. Tysiące odwołanych lotów

Wpływ branży lotniczej na zmiany klimatu

Eksperci wskazują, że transport lotniczy odpowiada za około 4 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. Loty premium – prywatnymi odrzutowcami oraz w klasie pierwszej i biznes – generują jednak nieproporcjonalnie wysoki poziom emisji na pasażera.

Reklama
Reklama

Choć wiele państw wprowadziło podatki dla branży lotniczej, opłaty te są bardzo zróżnicowane – niektóre dotyczą wszystkich pasażerów, inne jedynie lotów prywatnymi odrzutowcami. Ich wysokość nierzadko zależy także od klasy lotu i dystansu. Co jednak najważniejsze, nieliczne państwa przeznaczają dochody z tych podatków na cele klimatyczne. Proponowane przez Premium Flyers Solidarity Coalition rozwiązanie miałoby to zmienić. 

Sprzeciw wobec inicjatywy wyraziło Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), nazywając propozycję „drażniącą i rozczarowującą”. Organizacja wskazała, że branża lotnicza zobowiązała się do redukcji emisji poprzez modernizację samolotów, stosowanie biopaliw i kompensacje węglowe. Organizacje ekologiczne wskazują jednak, że – mimo zapewnień – działania branży są niewystarczające lub zbyt wolne. 

Eksperci zauważają, że niedobór środków na adaptację do zmian klimatu jest znaczący. Zobowiązanie państw rozwiniętych do zapewnienia 40 mld dol. rocznie – przedstawione podczas COP26 – zostało wypełnione tylko częściowo: zebrano niespełna 26 mld dol. Kraje o niskich i średnich dochodach podkreślają, że nie mogą zwiększać swojego zadłużenia. Tym bardziej, kiedy w znacznie mniejszym stopniu niż inne państwa odpowiedzialne są za degradację środowiska.

„Potrzebujemy nowych źródeł finansowania, które nie generują zadłużenia, są przewidywalne i logiczne z punktu widzenia obciążenia wysokoemisyjnych sektorów. (…) To będzie trudne. Będzie opór” – mówiła podczas wydarzenia GSLTF w Belém Laurence Tubiana, francuska dyplomatka pracująca nad wprowadzeniem podatku od lotów premium. Zaapelowała także, by do Premium Flyers Solidarity Coalition dołączyły kolejne państwa.

Czytaj więcej

„Sprawiedliwość klimatyczna” może dopaść branżę morską. W grę wchodzą miliardy

Popyt na luksusowe podróże rośnie. Wraz z nim rosną emisje

Eksperci podkreślają, że działania zmierzające do wprowadzenia globalnego podatku od lotów luksusowych są próbą ominięcia tradycyjnych – nierzadko nieskutecznych – negocjacji w ramach ONZ. Dlaczego? Osiągnięcie konkretnych rezultatów podczas konferencji klimatycznych wymaga szerokiego konsensu między państwami, co sprawia, że cały proces jest długotrwały. W przeszłości wiele tego typu inicjatyw upadało – choćby proponowany podatek węglowy w żegludze, którego przyjęcie odłożono o rok po sprzeciwie Stanów Zjednoczonych.

Reklama
Reklama

W najbliższym czasie kluczowe będzie to, czy do koalicji Premium Flyers Solidarity Coalition dołączą państwa z największym ruchem lotniczym, takie jak USA, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Wielka Brytania. Póki co wydaje się to jednak mało realne. 

Zwolennicy wprowadzenia podatku od lotów premium podkreślają, że może on stać się pierwszym globalnym źródłem bezzwrotnego finansowania działań adaptacyjnych. Przy rosnącym popycie na luksusowe podróże – zwłaszcza w USA, gdzie największe linie notują gwałtowne wzrosty przychodów z lotów premium – takie rozwiązanie mogłoby przynieść znaczące wpływy. „Opłaty solidarnościowe są zgodne z zasadą, że to zanieczyszczający powinni płacić” – wskazuje Diana Acconcia, dyrektorka ds. międzynarodowych relacji i finansowania klimatycznego w Komisji Europejskiej.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zagadnienia były poruszane podczas COP30 w kontekście globalnego podatku od luksusowych lotów?
  • Co sprawia, że latanie samolotem jest szczególnie szkodliwe dla klimatu?
  • Dlaczego loty premium znalazły się w centrum dyskusji o redukcji emisji gazów cieplarnianych?
  • Które kraje tworzą Premium Flyers Solidarity Coalition i jakie są ich cele?
  • Jakie argumenty przedstawiają zwolennicy wprowadzenia globalnego podatku od lotów luksusowych?
  • Jakie są wyzwania i możliwości związane z wdrożeniem opłat od luksusowych podróży lotniczych?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Latanie samolotem jest najbardziej szkodliwym dla klimatu sposobem podróżowania. Emisje gazów cieplarnianych stanowią poważny problem tej branży – sektor lotniczy odpowiada za ponad 4 proc. globalnych emisji. Co więcej, zaledwie 1 proc. światowej populacji odpowiada za ponad połowę emisji związanych z lotnictwem, a nawet w krajach rozwiniętych tylko około połowa społeczeństwa korzysta z transportu lotniczego w ciągu roku.

Aby rozwiązać ten problem, eksperci od pewnego czasu sugerują wprowadzenie dodatkowych opłat za loty – przede wszystkim te luksusowe, które wiążą się z najwyższymi emisjami. Wielu aktywistów wskazuje, że to konieczne, bo osoby bardzo zamożne traktują samoloty jak taksówki i znacząco bardziej przyczyniają się do emisji w branży lotniczej. Głośny stał się rejestr lotów Elona Muska, który pokazywał jak często z samolotu korzysta najbogatszy człowiek na świecie. Oburzenie wywołały też informacje o częstych lotach gwiazdy pop, Taylor Swift.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
Zmiany klimatu uderzają w linie lotnicze. Tysiące odwołanych lotów
Transport
Nowe źródło hałasu w europejskich miastach. Eksperci: to wina fal upałów
Transport
Etto Comms i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności łączą siły. Wspólny projekt
Transport
Lekceważony rodzaj zanieczyszczenia problemem w Europie. Zagraża milionom ludzi
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Transport
Podatek od podróży samolotem. Eksperci proponują: nawet 100 mld euro rocznie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama