O tym, że przyrodnicze filmy dokumentalne wpływają na zachowania ich odbiorców, wiadomo od dawna. W ankiecie przeprowadzonej w brytyjskich supermarketach po emisji serialu BBC „Blue Planet II” (który w Wielkiej Brytanii obejrzało 14,1 miliona ludzi) wykazano, że aż 88% respondentów po jego obejrzeniu zmieniła swoje podejście do kwestii środowiskowych. Ocenia się również, że przekaz filmowy łatwiej dociera do ludzi niż słowo pisane, ponieważ ludzie są z reguły wzrokowcami. Okazuje się jednak, że autorzy dokumentów o przyrodzie popełniają z reguły błąd, polegający na przedstawianiu natury i jej problemów w oderwaniu od ludzi, co sprawia, że odbiorcy nie potrafią się z nim wystarczająco utożsamiać.