Reklama
Rozwiń
Reklama

W Polsce deszcz, w Europie upał. Za nami trzeci najcieplejszy lipiec w historii

Ubiegły miesiąc zapisze się w historii jako trzeci najcieplejszy lipiec w historii pomiarów – wskazują naukowcy współpracujący z unijną usługą ds. zmian klimatu Copernicus (C3S). „Obserwujemy skutki ocieplającego się świata” – ostrzegają eksperci.

Publikacja: 08.08.2025 17:18

Fala upałów dotarła w lipcu tego roku także na Sycylię.

Fala upałów dotarła w lipcu tego roku także na Sycylię.

Foto: Francesca Volpi/Bloomberg

Najnowsze dane przedstawione przez projekt Copernicus Climate Change Service (C3S), realizowany przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych na zlecenie Unii Europejskiej, wskazują, że miniony miesiąc był trzecim najcieplejszym lipcem w historii globalnych pomiarów temperatury. Średnia temperatura wyniosła 16,68 stopnia Celsjusza, co oznacza wzrost o 0,45 stopnia Celsjusza względem średniej z lat 1991–2020.

Czytaj więcej

Rok 2024 był najcieplejszy w historii pomiarów. Są oficjalne dane

Dane na temat klimatu w lipcu 2025 

Choć tegoroczny lipiec nie pobił rekordów ustanowionych w lipcu 2023 roku – będącym najcieplejszym w historii pomiarów – ani w lipcu 2024 roku – drugim najcieplejszym – to i tak średnia temperatura na Ziemi była o 1,25 stopnia Celsjusza wyższa niż w okresie przedindustrialnym (1850–1900), który stanowi punkt odniesienia dla oceny zmian klimatycznych. 

„Dwa lata po najcieplejszym lipcu w historii, ostatnia seria globalnych rekordów temperatur dobiegła końca – przynajmniej na razie. Ale to nie oznacza, że zmiany klimatu się zatrzymały. Nadal obserwujemy skutki ocieplającego się świata, takie jak ekstremalne upały i katastrofalne powodzie, które miały miejsce w lipcu. Jeśli nie ustabilizujemy szybko stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze, należy spodziewać się nie tylko nowych rekordów temperatur, ale również pogłębiających się skutków zmian klimatu – i musimy być na to przygotowani” – podkreśla Carlo Buontempo, dyrektor C3S.

Czytaj więcej

Jest nowy rekord temperatury w Europie. Prawie 50 stopni Celsjusza
Reklama
Reklama

Szczególne zaniepokojenie ekspertów C3S budzi fakt, że średnia globalna temperatura z ostatnich 12 miesięcy (sierpień 2024 – lipiec 2025) była o 1,53 stopnia Celsjusza wyższa niż w epoce przedindustrialnej. Oznacza to przekroczenie progu 1,5 stopnia Celsjusza, uznanego za graniczny w porozumieniu paryskim, które miało na celu zahamowanie procesu globalnego ocieplenia. 

Choć świat formalnie nie przekroczył jeszcze granicy 1,5 stopnia Celsjusza jako średniej z dłuższego okresu, część naukowców twierdzi, że utrzymanie się poniżej tego progu jest już mało realne, o ile nie niemożliwe. W związku z kryzysem klimatycznym badacze apelują do rządów na całym świecie o przyspieszenie działań na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Jak podkreślają, jest to niezbędne, by zmniejszyć częstotliwość występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, które są bezpośrednim skutkiem zmian klimatu.

Fale upałów w Europie w lipcu 2025

W Europie średnia temperatura w lipcu 2025 roku wyniosła 21,12 stopnia Celsjusza, czyli o 1,30 stopnia Celsjusza powyżej normy z lat 1991–2020, co czyni ten miesiąc czwartym najcieplejszym lipcem w historii pomiarów na kontynencie.

Największe odchylenia temperatur powyżej średniej odnotowano w Szwecji i Finlandii, gdzie pojawiły się fale upałów. Wysokie temperatury – a także będące ich skutkiem pożary – wystąpiły też w południowo-wschodniej Europie. W Turcji zanotowano rekord krajowy – 50,5 stopnia Celsjusza.

Niższe niż zwykle temperatury panowały zaś w Europie Środkowej, zachodniej Rosji oraz w niektórych częściach Hiszpanii – wskazują eksperci C3S.

Poza Europą najwyższe odchylenia od średniej wystąpiły w Himalajach, Chinach i Japonii. Najniższe temperatury względem średniej zaobserwowano natomiast w niektórych częściach Antarktydy, Ameryki Północnej i Południowej, w Indiach, większej części Australii oraz w wybranych regionach Afryki.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Zmiany klimatu: padł kolejny historyczny rekord. NASA potwierdza

Upały nie ograniczyły się jedynie do atmosfery – wyjątkowo wysoka była też temperatura powierzchni mórz. W lipcu 2025 roku wyniosła ona 20,77 stopnia Celsjusza – to trzecia najwyższa wartość dla tego miesiąca w historii, jedynie o 0,12 stopnia Celsjusza niższa od rekordu z lipca 2023.

Rekordowo wysokie temperatury wód odnotowano m.in. w Morzu Norweskim, części Morza Północnego oraz na obszarze północnego Atlantyku na zachód od Francji i Wielkiej Brytanii. Rekordy padły także w zachodnim Atlantyku Północnym i zachodnim Pacyfiku Północnym.

Copernicus Climate Change Service (C3S), realizowany przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych na zlecenie Unii Europejskiej, publikuje comiesięczne biuletyny klimatyczne informujące o zmianach obserwowanej globalnej temperatury powietrza przy powierzchni, pokrywy lodu morskiego i zmiennych hydrologicznych. Wszystkie zgłoszone odkrycia opierają się na analizach komputerowych wykorzystujących miliardy pomiarów z satelitów, statków, samolotów i stacji pogodowych na całym świecie.

Planeta
2025 będzie drugim najcieplejszym rokiem w historii? „To już nie abstrakcja”
Planeta
Najsilniejszy gaz cieplarniany na świecie. Nowe źródło emisji w Niemczech
Planeta
Rekordowe temperatury w Polsce. Tak ciepło w grudniu nie było od wielu dekad
Planeta
Przełomowe odkrycie pod lodem Arktyki. Badacze: „To dobra wiadomość dla klimatu"
Planeta
Polskie rzeki i jeziora pełne leków. Eksperci biją na alarm
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama