Wyniki badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym „Global Change Biology” wykazały, że między 2003 a 2022 rokiem strefy fotyczne – obszary oceanu, do których dociera światło słoneczne i księżycowe niezbędne większości życia morskiego – w 21 proc. światowych oceanów uległy znacznemu spłyceniu z powodu ograniczonego przenikania światła.
W 9 proc. powierzchni oceanów stały się one płytsze o 50 metrów, zaś w 2,6 proc. – aż o 100 metrów. Jak oszacowano, zjawisko to obejmuje obecnie 75 milionów kilometrów kwadratowych oceanów na świecie, co odpowiada powierzchni Europy, Afryki, Chin i Ameryki Północnej razem wziętych.
Czytaj więcej
W ciągu ostatnich dwóch dekad ponad 56 proc. oceanów na świecie zmieniło kolor w stopniu, który z...
Zmiany, o których mówi badanie, są niezwykle niepokojące – wynika z ich bowiem, że poważnie zagrożone są tysiące gatunków morskich. Ale nie tylko. „To powód do prawdziwego niepokoju. Ma to potencjalnie poważne skutki dla morskich ekosystemów, światowego rybołówstwa i krytycznego obiegu węgla oraz składników odżywczych w oceanach” – zaznacza dr Thomas Davies, biolog morski z Uniwersytetu w Plymouth, będący współautorem badania.
Oceany ciemnieją. Zagrożenie dla zwierząt i roślin
Strefy fotyczne – sięgające zazwyczaj 200 metrów głębokości – są miejscem życia około 90 proc. wszystkich organizmów morskich. W ich obrębie żyje między innymi fitoplankton – mikroskopijne organizmy roślinopodobne, które prowadzą fotosyntezę. Stanowią one podstawę większości morskich łańcuchów pokarmowych i odpowiadają za niemal połowę produkcji tlenu na Ziemi.