Andy to najdłuższy łańcuch górski na Ziemi. Znajdują się w Ameryce Południowej na terytorium Wenezueli, Kolumbii, Ekwadoru, Peru, Boliwii, Chile oraz Argentyny. Góry ciągną się wzdłuż Oceanu Spokojnego od zatoki Morza Karaibskiego na północy po Ziemię Ognistą na południu, na przestrzeni ponad 9000 kilometrów.
Choć Andy położone są w kilku strefach klimatycznych, to prawie wszędzie panuje w nich chłodny klimat górski. Badacze zaniepokojeni są jednak swoimi ostatnimi obserwacjami. W górach temperatury wzrosły bowiem do 37°C. Zdaniem naukowców może być to niepokojący zwiastun coraz bardziej ekstremalnych zmian klimatycznych.
Czytaj więcej
Z nowego badania wynika, że powierzchnia lodu morskiego na Antarktydzie jest najmniejsza w historii pomiarów. Oszacowano, że zmniejszyła się ona o 2,6 mln km kw.
Anomalie pogodowe w Andach. Fale upałów w najdłuższym łańcuchu górskim na Ziemi
Wysokie temperatury doprowadziły do stopnienia lodu na wysokości powyżej 3000 m n.p.m. Klimatolodzy zaznaczają, że zjawisko to spowodować może efekt domina. Lokalne społeczności mogą mieć przez to niezwykle poważne problemy – korzystają one bowiem z wody, która pochodzi z topnienia lodu. Obecne trendy pogodowe wskazują zaś, że susza pogłębi się jeszcze bardziej.
Tegorocznego lata w Chile padły rekordy temperatur. Wtorek 8 sierpnia był zdaniem badaczy prawdopodobnie najcieplejszym w północnym Chile od 72 lat. Raul Cordero, klimatolog z Uniwersytetu w Groningen, podkreśla, że w związku ze zjawiskiem El Niño, antropogenicznych zmian klimatu oraz wschodniemu kierunkowi wiatru, rejony górskie nawiedziła susza i wysokie temperatury.