Sylwestrowy weekend okazał się być zaskakująco ciepły w wielu miejscach Europy. Jeden z satelitów unijnego programu Copernicus, Sentinel-2, zrobił 1 stycznia zdjęcie szwajcarskiego miasta Altdorf, znajdującego się w pobliżu ośrodków narciarskich, w którym odnotowano temperaturę 19,2°C. Pierwszej nocy nowego roku słupek rtęci w tym mieście nie pokazał temperatury niższej niż 16,1°C. Nowy rekord przebił najwyższą dotychczas temperaturę odnotowaną w 1864 roku. Altdorf nie jest wyjątkiem – początek stycznia przyniósł szereg rekordów najcieplejszych historycznie dni w styczniu.
"Setki rekordów temperatury zostały pobite, a w wielu miastach na całym kontynencie panowały letnie temperatury" – czytamy na stronie internetowej programu Copernicus.
Czytaj więcej
Tak ciepłego początku roku nie było od lat. 1 dnia miesiąca stacja meteorologiczna w Warszawie wskazała aż 18,9 st. Celsjusza – to nowy rekord temperatury w styczniu. I choć niebawem może być nieco chłodniej, wcale nie ma powodów do radości.
W czeskim Javorniku temperatura sięgnęła 19,6°C, w Niderlandach 16,9°C (Eindhoven), a białoruskie miasto Visokaye odnotowało 16,4°C. W duńskim mieście Abed zarejestrowano 12,6°C, w łotewskim Daugavpils 11,1°C, a w litewskim Marijampolu 14,6°C. W Polsce najwyższą temperaturę odnotowano w Korbielowie (19°C), ale swój styczniowy rekord o 5°C pobiła również Warszawa, gdzie słupki rtęci sięgnęły w Sylwestra 18,9°C.
Anomalie pogodowe odnotowano w wielu krajach na świecie. W Niemczech temperatury sięgały 19,4°C, w północnej Hiszpanii (Bilbao) termometr pokazał 25,1°C, we Francji aż 113 miast odnotowało nowe rekordy styczniowych temperatur, a najcieplej było w Trois Ville (24,9°C).