Dzięki specjalnemu instrumentowi Next Generation EU Polska ma szansę otrzymać w tym roku od Unii Europejskiej nawet 57 miliardów złotych. Polskie organizacje społeczne, które nazywają Krajowy Plan Odbudowy „drugim planem Marshalla”, w liście otwartym do premiera Morawieckiego domagają się konsultacji i aktywnego włączenia do reform i projektów. Swoje postulaty sygnatariusze listu przedstawili dziś przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
Czytaj też: Fundusz Sprawiedliwej Transformacji: na co Polska wyda 3,5 mld euro od UE?
Krajowy Plan Odbudowy ma pomóc w poprawieniu sytuacji gospodarczej po pandemii, ale jego celem jest również transformacja klimatyczna, na którą zostanie przeznaczone 37% całego funduszu. Kluczowe obszary, które powinien obejmować program, to m.in. reformy w zakresie czystego powietrza i energii, walka z wykluczeniem transportowym, suszą i zanieczyszczeniem wód oraz produkcja zdrowej i bezpiecznej żywności. Sygnatariusze listu przypominają, że termin złożenia KPO do Komisji Europejskiej mija 30 kwietnia, tymczasem proces jego tworzenia w Polsce jest daleki od transparentności.
„Staraliśmy się brać udział w dialogu od samego początku, ale do tej pory pozostawało to bez odpowiedzi ze strony Ministerstwa Funduszy. Temat dotyczy całego społeczeństwa, bo zobowiązania podejmowane dziś będą spłacane przez co najmniej dwa pokolenia Europejczyków. Jeśli chcemy wykorzystać w Polsce szanse które stwarza Zielony Ład musimy wykorzystać nadchodzącą europejską pomoc co najmniej nie gorzej od pozostałych państw członkowskich” – powiedziała Izabela Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci.
Grupa organizacji i przedsiębiorców przypomina w liście, że transformacja ekologiczna ma na celu przede wszystkim budowanie przewag konkurencyjnych polskich przedsiębiorstw na rynku europejskim.
„Jeśli KPO będzie ambitny i dobrej jakości, pozwoli Polsce wejść w główny nurt dziejącej się obecnie w UE i na świecie rewolucji technologicznej. Jeśli będzie słaby – utrwali nasze zapóźnienie” – mów Mirosław Proppé, prezes WWF Polska.