Półwysep Helski to obszar o szczególnych walorach krajobrazowych i przyrodniczych, który w celu ochrony jego zasobów środowiskowych objęty został różnego rodzaju formami ochrony – wchodzi on między innymi w skład Nadmorskiego Parku Krajobrazowego, objętego Europejską Siecią Ekologiczną Natura 2000.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) w swoim najnowszym raporcie oceniła, że dla cennego przyrodniczo obszaru zagrożeniem z jednej strony jest postępująca erozja brzegu powodująca zwiększenie zagrożenia powodziowego od strony morza, zaś z drugiej – intensywne użytkowanie rekreacyjne, wynikające z jego położenia i zróżnicowanych przestrzennie walorów przyrodniczo-krajobrazowych unikatowych w skali kraju. Okazuje się, że o ile ochrona brzegu morskiego przed oddziaływaniem morza jest możliwa i skuteczna, o tyle z tą, która dotyczy działalności człowieka, jest problem. „Kontrola wykazała m.in. nieskuteczność ochrony brzegów morskich Półwyspu Helskiego przed niedopuszczalną ingerencją w tamtejsze środowisko naturalne” – czytamy w raporcie NIK.
NIK: Półwysep Helski jest niszczony. Poradzono sobie z naturą, a działalnością człowieka nie
Kontrola „Ochrona brzegów morskich na Półwyspie Helskim i Mierzei Wiślanej" przeprowadzona przez NIK obejmowała okres od 2011 roku do 2013 roku. Jak czytamy na stronie internetowej Izby, wykazała ona między innymi nieskuteczność ochrony brzegów morskich Półwyspu Helskiego przed niedopuszczalną ingerencją w tamtejsze środowisko naturalne.
Najwyższa Izba Kontroli z własnej inicjatywy podjęła realizację kontroli, której celem było sprawdzenie czy organy administracji rządowej i samorządowej zapewniły skuteczną ochronę brzegów morskich na Półwyspie Helskim w latach 2020-2023.
Kontrola objęła Urząd Morski w Gdyni, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku, Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku, Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gdańsku, Urzędy Miasta Helu, Jastarni i we Władysławowie.