To pierwsza w historii sytuacja, w której zamożne państwo członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych postanowiło wesprzeć finansowo kraje rozwijające się. W ubiegłym roku podobną pomoc zaoferowała Szkocja, przeznaczając na wsparcie dla najwrażliwszych klimatycznie regionów świata niemal 3 miliony dolarów.
Dania zdecydowała się przekazać na pomoc 100 milionów duńskich koron, czyli ok. 13 milionów dolarów.
Z tego ponad 5 milionów dolarów zostanie przeznaczone na wsparcie krajów rozwijających się w pokryciu strat poniesionych w związku z konsekwencjami zmian klimatu. Kolejne 4 miliony dolarów pokryją ubezpieczenie od klęsk żywiołowych, a 3 miliony na wsparcie „strategicznych wysiłków” wokół negocjacji w sprawie strat i szkód przed listopadową konferencją klimatyczną ONZ w Egipcie.
„Widziałem na własne oczy w Bangladeszu tej wiosny, że konsekwencje zmian klimatycznych wymagają większej uwagi. To rażąco niesprawiedliwe, że najbiedniejsi na świecie najbardziej cierpią z powodu konsekwencji zmian klimatycznych, do których przyczynili się najmniej” – powiedział w oświadczeniu duński minister rozwoju Flemming Møller Mortensen.
Czytaj więcej
Rządy biedniejszych państw członkowskich ONZ żądają wprowadzenia nowego podatku związanego ze zmi...