Blok BRICS dzieli się na dwa obozy. Trzy państwa założycielskie na czele

BRICS nigdy nie był jednolitym blokiem i nie brak dowodów na prawdziwość tego twierdzenia. Kolejny przykład to kwestie energetyczne. Indie, Chiny oraz Brazylia stawiają na czystą energię w przeciwieństwie do najmłodszych członków BRICS, którzy najchętniej inwestują w paliwa kopalne.

Publikacja: 14.05.2025 12:01

Prezydent RPA Cyril Ramaphosa i Prezydent ChRL Xi Jinping podczas szczytu państw BRICS w 2023 roku.

Prezydent RPA Cyril Ramaphosa i Prezydent ChRL Xi Jinping podczas szczytu państw BRICS w 2023 roku.

Foto: Leon Sadiki/Bloomberg

Jak informuje Global Energy Monitor w swoim najnowszym raporcie, Brazylia, Indie i Chiny mają jedne z największych flot wiatrowych i słonecznych na świecie. Kraje założycielskie BRICS plasują się w pierwszej piątce oraz siódemce krajów na świecie pod względem odpowiednio eksploatowanej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową.

Co więcej, mają też ponad dwukrotnie więcej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową niż paliw kopalnych w fazie rozwoju — projektów, które zostały ogłoszone lub są w fazie przedbudowy i budowy. W ubiegłym roku po raz pierwszy moce zasilane paliwami kopalnymi spadły poniżej połowy całkowitego miksu w grupie BRICS. To jednak nie oznacza, że cała grupa państw BRICS prowadzi taką samą politykę w zakresie transformacji enegetycznej.

BRICS: farmy wiatrowe, fotowoltaika – i paliwa kopalne

Klimatyczne ambicje Chin – kraju, który emituje najwięcej dwutlenku węgla na świecie – zostały niedawno podkreślone przez prezydenta Xi Jinpinga. Na spotkaniu przywódców państw z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem, chiński prezydent zadeklarował, że kraj „nie zahamuje działań na rzecz klimatu” i przypomniał, że Chiny odpowiadają za budowę „największych i najszybciej rozwijających się na świecie systemów energii odnawialnej, a także największego i najbardziej kompletnego nowego łańcucha przemysłowego energii”.

Czytaj więcej

Polska zużyła już roczny budżet zasobów naturalnych. Zaczynamy życie na kredyt

Xi obiecał też, że przed tegorocznym szczytem COP30 Chiny przedstawią nowy, zaktualizowany krajowy plan klimatyczny (NDC), którego założenia obejmą wszystkie sektory gospodarki i wszystkie rodzaje gazów cieplarnianych.

I choć Chiny wiodą prym na świecie pod względem rozwoju odnawialnych źródeł energii (w ubiegłym roku przekroczyły swój cel w zakresie mocy elektrowni wiatrowych i słonecznych wynoszący ponad 1200 GW do 2030 roku), to nadal rozwijają również swoje moce węglowe – w 2024 roku odnotowano wzrost o 1 procent w tym obszarze. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), aby chiński plan klimatyczny był spójny z założeniami Porozumienia Paryskiego, ChRL musiałaby do 2035 roku zmniejszyć emisje o co najmniej 35 proc., ograniczyć wykorzystanie węgla o nie mniej niż 40 proc. oraz zwiększyć moce energii odnawialnej do 5000 GW.

BRICS: Chiny, Brazylia, Indie – i reszta

Brazylia w listopadzie tego roku będzie gospodarzem szczytu klimatycznego COP30 w Belem. Obecnie aż 85 proc. krajowej energii pochodzi z OZE, co stanowi ewenement wśród innych gospodarek G20. Kraj zaprezentował również nowy, bardziej ambitny plan klimatyczny (NDC), zobowiązując się do ograniczenia emisji o 59-67 proc. do 2035 roku.

Nieco ponad połowa indyjskiego systemu energetycznego polega na paliwach kopalnych, jednak udział odnawialnych źródeł energii dynamicznie rośnie. W roku obrotowym 2024–2025 Indie dodały prawie 29,5 GW mocy odnawialnej, z czego najwięcej wygenerowała fotowoltaika. Do końca dekady kraj planuje osiągnąć 500 GW mocy niepochodzącej z paliw kopalnych.

Ambicje najstarszych członków organizacji nie są podzielane przez kraje, które przystąpiły do BRICS później. Według raportu Global Energy Monitor, jedynie co trzeci projekt oparty na wydobyciu węgla, ropy i gazu znajduje się na wczesnym etapie rozwoju, podczas gdy na tym samym etapie jest obecnie ponad 97 proc. projektów OZE.

Budowane moce węglowe, naftowe i gazowe wśród najmłodszych członków BRICS wynoszą 25 GW, a projekty związane z czystą energią jedynie 2,3 GW. Szacuje się, że ok. 94 proc. światowej mocy elektrowni węglowych w budowie i przed budową znajduje się w krajach BRICS. Autorzy raportu zauważyli jednak, że większość nowych członków organizacji deklaruje, że chce przejść na czystsze źródła energii.

Jak informuje Global Energy Monitor w swoim najnowszym raporcie, Brazylia, Indie i Chiny mają jedne z największych flot wiatrowych i słonecznych na świecie. Kraje założycielskie BRICS plasują się w pierwszej piątce oraz siódemce krajów na świecie pod względem odpowiednio eksploatowanej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową.

Co więcej, mają też ponad dwukrotnie więcej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową niż paliw kopalnych w fazie rozwoju — projektów, które zostały ogłoszone lub są w fazie przedbudowy i budowy. W ubiegłym roku po raz pierwszy moce zasilane paliwami kopalnymi spadły poniżej połowy całkowitego miksu w grupie BRICS. To jednak nie oznacza, że cała grupa państw BRICS prowadzi taką samą politykę w zakresie transformacji enegetycznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Liderzy
Ameryka rezygnuje z walki z globalnym ociepleniem? Jest decyzja Donalda Trumpa
Liderzy
Szczyt klimatyczny w Baku może być przełomowy. Bilion dolarów na stole
Liderzy
Sukces Donalda Trumpa zagrozi celom klimatycznym? Eksperci biją na alarm
Liderzy
Polacy oczekują od rządu walki z kryzysem klimatycznym. Nowy sondaż
Liderzy
Polityka klimatyczna według Labour Party. „Wielka Brytania wraca do wyścigu”