Jak informuje Global Energy Monitor w swoim najnowszym raporcie, Brazylia, Indie i Chiny mają jedne z największych flot wiatrowych i słonecznych na świecie. Kraje założycielskie BRICS plasują się w pierwszej piątce oraz siódemce krajów na świecie pod względem odpowiednio eksploatowanej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową.
Co więcej, mają też ponad dwukrotnie więcej mocy wiatrowej i słonecznej na skalę przemysłową niż paliw kopalnych w fazie rozwoju — projektów, które zostały ogłoszone lub są w fazie przedbudowy i budowy. W ubiegłym roku po raz pierwszy moce zasilane paliwami kopalnymi spadły poniżej połowy całkowitego miksu w grupie BRICS. To jednak nie oznacza, że cała grupa państw BRICS prowadzi taką samą politykę w zakresie transformacji enegetycznej.
BRICS: farmy wiatrowe, fotowoltaika – i paliwa kopalne
Klimatyczne ambicje Chin – kraju, który emituje najwięcej dwutlenku węgla na świecie – zostały niedawno podkreślone przez prezydenta Xi Jinpinga. Na spotkaniu przywódców państw z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem, chiński prezydent zadeklarował, że kraj „nie zahamuje działań na rzecz klimatu” i przypomniał, że Chiny odpowiadają za budowę „największych i najszybciej rozwijających się na świecie systemów energii odnawialnej, a także największego i najbardziej kompletnego nowego łańcucha przemysłowego energii”.
Czytaj więcej
Tegoroczny Dzień Długu Ekologicznego dla Polski przypada na 3 maja. Choć majówka to czas odpoczyn...
Xi obiecał też, że przed tegorocznym szczytem COP30 Chiny przedstawią nowy, zaktualizowany krajowy plan klimatyczny (NDC), którego założenia obejmą wszystkie sektory gospodarki i wszystkie rodzaje gazów cieplarnianych.