Zgodnie z analizą naukowców zrzeszonych w World Weather Attribution, zmiany klimatu wywołane działalnością człowieka dwukrotnie zwiększyły prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi, która nawiedziła Europę Środkową w połowie września. W Polsce doprowadziła ona do śmierci dziewięciu osób oraz ogromnych zniszczeń, szacowanych na miliardy złotych.
Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla More In Common Polska, Polki i Polacy dostrzegają związek między pogłębiającym się kryzysem klimatycznym a jego skutkami, które odczuwają na co dzień. W związku z tym coraz więcej osób oczekuje od rządu intensyfikacji działań.
Polacy o rządzie Donalda Tuska: za słabo walczy ze zmianami klimatu
Według badania, dwie na trzy ankietowane osoby uważają, że do zadań rządu należy zwiększenie wysiłków w zakresie walki ze zmianami klimatu. 66 proc. respondentów twierdzi również, że to antropogeniczne zmiany klimatu zwiększają prawdopodobieństwo występowania zjawisk takich jak powódź.
Czytaj więcej
Japończycy zbudowali pod Tokio obiekt, który zyskał miano „podziemnej katedry”. To zbiorniki retencyjne zdolne pomieścić ogromne ilości wody. Japończycy mieli okazję je przetestować przy okazji tegorocznych ulew.
Najwięcej przekonanych o tym osób deklarowało się jako wyborcy Lewicy (90 proc.), Koalicji Obywatelskiej (85 proc.) i Trzeciej Drogi (78 proc.), ale podobnego zdania były również osoby głosujące na Prawo i Sprawiedliwość (59 proc.) oraz Konfederację (41 proc.), czyli partii, których liderzy słyną z wypowiedzi zaprzeczających naukowemu konsensusowi dotyczącemu wpływu człowieka na pogłębiające się zmiany klimatu. Jarosław Kaczyński nazwał niedawno Zielony Ład „szaleństwem klimatycznym”, a w ubiegłym roku na antenie radia RMF Krzysztof Bosak stwierdził, że sformułowanie „kryzys klimatyczny” jest wymysłem lewicy, a klimatolodzy wciąż „spierają się” o przyczyny występowania zmian klimatu.