Doinwestowane sieci to podstawa

W dobie intensywnego rozwoju OZE trzeba inwestować w sieci przesyłowe i dystrybucyjne, aby nie zdławić transformacji. Potrzeba do tego dużych środków, sam „Plan rozwoju sieci przesyłowej” przygotowany przez PSE zakłada inwestycje na poziomie 64 mld zł do 2034 r.

Publikacja: 08.10.2024 22:53

Podczas debaty rozmawiano o wyzwaniach związanych z koniecznością modernizacji i rozbudowy sieci prz

Podczas debaty rozmawiano o wyzwaniach związanych z koniecznością modernizacji i rozbudowy sieci przesyłowych w kontekście zarówno przyłączania nowych mocy, jak i wzrostu popytu na energię

Foto: mat. pras.

W dokumencie tym Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) oszacowały wydatki i nakreśliły plan działań na najbliższe lata w obszarze sieci przesyłowych. Został on złożony do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) i czeka na zatwierdzenie przez prezesa URE.

– Jesteśmy po wymianie korespondencji z URE. Liczymy, że jesienią dostaniemy uzgodnienie – powiedział Włodzimierz Mucha, wiceprezes PSE, podczas debaty „Infrastruktura sieciowa w transformacji”, która odbyła się podczas konferencji Energy Days w Katowicach. – Najwięcej postulatów i uwag w ramach konsultacji rynkowych dotyczyło większej otwartości na przyłączenia OZE. Wydaje się, że jeszcze przed uzgodnieniem tego planu to wdrożyliśmy. Ostatnie miesiące skutkowały wydaniem potężnych ilości warunków przyłączenia dla nowych podmiotów, magazynów energii, źródeł fotowoltaicznych czy farm wiatrowych – dodał.

Kluczowe przyłączenia

Przy czym, jak zauważono podczas debaty, odmowy przyłączeń wynikają też z podejścia inwestorów. Powszechnym problemem w branży jest blokowanie sieci przez projekty, na których nic się nie dzieje, bo nierzadko przeznaczone są na sprzedaż. To skutkuje odmawianiem przyłączeń innych, lepiej rokujących inwestycji.

Leszek Kosiorek, prezes spółki Tauron Dystrybucja, wyjaśniał, że według prawa warunki przyłączenia są ważne dwa lata. Jeśli w tym czasie nie zostanie zawarta umowa na przyłączenie, moc się uwalnia i jest przydzielana do innych projektów. – Dwa lata to dość dużo. Apelujemy, by skrócić ten czas do jednego roku od wydania warunków do zawarcia umowy na przyłączenie – mówił Kosiorek.

Inwestycje w sieci są niezbędne. Wiceprezes PSE podkreślał, że trzeba będzie przyłączać m.in. farmy wiatrowe na morzu, gdzie powstać ma 18 GW mocy wiatrowych. Do tego dojdzie 4 GW mocy elektrowni jądrowej, która również ma zostać zbudowana na północy Polski. – W sumie mowa więc o 22 GW mocy ulokowanych na północy kraju. Do tego potrzebna jest infrastruktura. Już nad tym pracujemy. Koordynujemy działania z podmiotami, z którymi podpisaliśmy umowy – mówił Włodzimierz Mucha.

Również sieci dystrybucyjne, a więc sieci średnich i niskich napięć, doprowadzające energię bezpośrednio do klientów, wymagają dużych nakładów.

– Historycznie sieci miały ze scentralizowanych źródeł wytwórczych dostarczać energię elektryczną jednostronnie do odbiorców końcowych. Dziś odchodzimy od centralnych źródeł wytwarzania, mówimy o energetyce rozproszonej. W związku z tym sieć wymaga nowych inwestycji i zmian, rozbudowy, budowy nowych linii, budowy stacji transformatorowych, modernizacji majątku – tłumaczył Marcin Laskowski, wiceprezes PGE.

Konieczne jest stworzenie odpowiednich warunków do przyłączania nowych jednostek OZE przy jednoczesnej poprawie warunków pracy sieci pod kątem pewności zasilania, jakości dostaw, elastyczności.

– Wydatki w perspektywie lat 2019–2023 na rozwój sieci dystrybucyjnych wzrosły o ponad 20 proc., tymczasem na rozwój OZE – aż o ponad 40 proc. W perspektywie kolejnych lat będziemy mieć dużo do zrobienia, by zbilansować inwestycje po jednej i drugiej stronie. W ostatnim okresie średnie nakłady inwestycyjne PGE Dystrybucja na rozwój sieci wynoszą ok. 4 mld zł rocznie, ponad dwa razy więcej niż jeszcze kilka lat temu. W najbliższej perspektywie chcemy utrzymać ten poziom, by wypełnić postanowienia Karty efektywnej transformacji, która została zawarta pod auspicjami prezesa URE – mówił wiceprezes PGE.

Kierunek: cyfryzacja

Poza modernizacją i budową nowej infrastruktury ważnym czynnikiem jest też digitalizacja sieci umożliwiająca lepsze jej wykorzystanie i efektywniejsze zarządzanie. Maciej Wyczesany, prezes Apatora, zauważył, że rozproszenie źródeł wytwórczych powoduje olbrzymie wyzwania, szczególnie na sieciach średniego napięcia. – To wymaga automatyzacji sieci, digitalizacji, cyfrowych modeli do zarządzania siecią sterowników odpowiadających na sygnały PSE. Są rozwiązania już dopracowane, nie tylko w naszej firmie, które pozwalają aktywnie tym sterować – wskazał.

Inwestycje w sieć wymuszać będzie nie tylko przyłączanie nowych jednostek OZE, ale też rosnące zużycie energii w wyniku choćby postępującej elektryfikacji kolejnych gałęzi gospodarki czy rozwoju centrów danych konsumujących ogromne ilości energii. Jakby mało było wyzwań związanych z transformacją, dystrybutorom dają się we znaki także skutki anomalii pogodowych. Gwałtowne wichury, śnieżyce, ulewy, huragany skutkują ogromnymi stratami na sieciach. Firmy poprawiają odporność sieci poprzez ich skablowanie, czyli zamianę linii napowietrznych na kable elektryczne biegnące pod ziemią. Dużo pracy w tym zakresie zostało wykonane, ale sporo jest jeszcze do zrobienia.

Skutki katastrof pogodowych są mocno odczuwalne. Choćby ostatniej powodzi, która nawiedziła tereny obsługiwane przez Tauron Dystrybucję. Prezes Kosiorek szacował straty na infrastrukturze sieciowej na 60–80 mln zł. Zaznaczył przy tym, że ostateczna ocena szkód jeszcze trwa i te szacunki finalnie mogą się zmienić.

W dokumencie tym Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) oszacowały wydatki i nakreśliły plan działań na najbliższe lata w obszarze sieci przesyłowych. Został on złożony do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) i czeka na zatwierdzenie przez prezesa URE.

– Jesteśmy po wymianie korespondencji z URE. Liczymy, że jesienią dostaniemy uzgodnienie – powiedział Włodzimierz Mucha, wiceprezes PSE, podczas debaty „Infrastruktura sieciowa w transformacji”, która odbyła się podczas konferencji Energy Days w Katowicach. – Najwięcej postulatów i uwag w ramach konsultacji rynkowych dotyczyło większej otwartości na przyłączenia OZE. Wydaje się, że jeszcze przed uzgodnieniem tego planu to wdrożyliśmy. Ostatnie miesiące skutkowały wydaniem potężnych ilości warunków przyłączenia dla nowych podmiotów, magazynów energii, źródeł fotowoltaicznych czy farm wiatrowych – dodał.

Pozostało 83% artykułu
Klimat
Transformacja po polsku – OZE, magazyny, gaz i atom
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Klimat
Liderzy klimatyczni zwiększają zyski z dekarbonizacji
Klimat
Nieznośna lekkość opakowań coraz bardziej nam ciąży
Klimat
Ekwador: Nawet 12 godzin na dobę bez prądu. "Klimat jest szalony"
Klimat
Transformacja napędzana biomasą