Podkreślił, że właśnie za sprawą produktów jego firmy w Polsce zmiana na rynku chusteczek nastąpiła, zanim jeszcze zaczęły się pojawiać wymogi unijne w tym obszarze.
– Teraz pojawiają się regulacje, które skłaniają konsumentów do tego, żeby rezygnować z chusteczek plastikowych na rzecz biodegradowalnych. Podobne zmiany, jeśli nie są narzucane przez regulację, mogą być też wymuszane przez otoczenie konkurencyjne. My przekonywaliśmy naszych klientów biznesowych, a są to np. duże sieci jak Lidl, Biedronka czy E.Leclerc, że trzeba przeprowadzić taką zmianę. Tym bardziej że po wprowadzeniu przez Ecowipes innowacyjnej technologii Tricell, wzrost kosztów produkcji był tak niski, iż konsument nadal chce kupować te produkty, ponieważ są dobre użytkowo, a przy tym przyjazne również dla środowiska, jak i kieszeni nabywcy. Dzięki tłumaczeniu i edukacji udało się nam zmienić rynek. Konkurencja oczywiście patrzy i próbuje iść w nasze ślady. Powstał swego rodzaju wyścig, kto będzie pierwszy w tej kategorii produktów. Prawdopodobnie gdyby nie nasze działania, to w Polsce wciąż mielibyśmy większość chusteczek nawilżanych na bazie plastiku, bo to jest w produkcji wygodniejsze, łatwiejsze i tańsze. Drogą Polski podąża już także np. Francja, ale warto wiedzieć, że za sprawą naszych produktów to Polska jest w tej dziedzinie europejskim liderem – mówił prezes Ecowipes.
Globalne spojrzenie z lokalną perspektywą
Jakie są doświadczenia w działaniach na rzecz ochrony zasobów i walki ze zmianami klimatycznymi globalnej firmy, jaką jest Veolia, opowiadał Frédéric Faroche, prezes i dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce.
– Veolia prowadzi działalność w trzech obszarach: woda, odpady i energia. Ten pierwszy jest historycznym biznesem grupy, działamy w nim od ponad 150 lat i dostarczamy wodę do ponad 100 mln ludzi na całym świecie. Niemniej we wszystkich tych trzech obszarach działalności staramy się stosować zasady gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ). Czyli pobierać jak najmniejszą ilość zasobów, wykorzystywać je w sposób jak najbardziej efektywny, a następnie poddawać recyklingowi produkty powstałe w wyniku tego procesu. Te zasady stosujemy do wody, ale także do odpadów i energii – podkreślił Frédéric Faroche.
– Opowiem o naszych działaniach na przykładzie wody. Jeśli chodzi o Polskę, odnawialne zasoby wody słodkiej przypadające na mieszkańca naszego kraju są trzy razy niższe niż średnia dla UE. Powinniśmy postrzegać wodę jako cenny zasób i – tak jak wszędzie na świecie – także w Polsce wdrażamy tę zasadę. Pracujemy nad zużyciem i dystrybucją wody, ponieważ dzięki unowocześnianiu urządzeń dostarczających ją do odbiorcy końcowego możemy uzyskać oszczędności, na przykład pomagając konsumentowi w ograniczaniu zużycia poprzez pomiar online. To właśnie we współpracy z Orange zamierzamy zrobić w Tarnowskich Górach i miastach na południu Polski, gdzie jesteśmy operatorem sieci wodociągowych. Śledząc zużycie w czasie rzeczywistym, porównując je z dostawami do sieci, możemy bardzo szybko zidentyfikować nieszczelności, a następnie pracować nad ich usunięciem. Pracujemy również nad nawykami klientów, by zwracali uwagę, na co zużywają wodę. To wiemy dzięki inteligentnemu opomiarowaniu – powiedział szef Veolii w Polsce.
– Rozwijamy również różne inicjatywy w obszarze gromadzenia wody deszczowej, ponieważ w przeciwnym razie bardzo szybko trafia ona do rzek, a dalej do morza i jest w pewnym sensie marnowana. Mamy więc spółdzielnie mieszkaniowe, które budują systemy retencyjne, a także gminy, gdzie woda pochodząca z opadów jest przechwytywana i pozostaje na potrzeby wykorzystania jej choćby w ogrodnictwie. Domykamy również obieg na końcu procesu. Odbieramy wodę, która została zużyta, oczyszczamy, a następnie zwracamy ją niemal jako czystą. Produkty uboczne powstałe w tym procesie wykorzystujemy do produkcji biogazu, który następnie zamieniamy w energię i ją wprowadzamy z powrotem do systemu. W ten sposób domykamy obieg i redukujemy nasz wpływ na środowisko. Tak właśnie dzieje się w miastach na południu Polski, wokół Tarnowskich Gór, gdzie prowadzimy działalność. Tak w naszym przypadku wygląda stosowanie zasad gospodarki cyrkularnej – opowiadał Frédéric Faroche.