Aktualizacja: 23.03.2025 05:09 Publikacja: 03.03.2021 16:15
Foto: Fot: Mika Baumeister/ Unsplash
Konieczność stosowania maseczek w czasie pandemii skutkuje olbrzymim obciążeniem dla środowiska. Jak wynika z raportu organizacji OceansAsia, w ubiegłym roku do mórz i oceanów trafiło około 1,56 miliarda masek jednorazowych. Czas rozkładu masek, zawierających często tworzywa sztuczne takie jak polipropylen, wynosi 450 lat.
Chińscy producenci środków ochrony indywidualnej postanowili stworzyć maski, których użytkowanie nie zaszkodzi środowisku. To szczególnie istotna informacja, ponieważ to właśnie Chiny są największym krajem produkującym i eksportującym maseczki.
Przeprowadzone na zlecenie organizacji WaterAid badanie ujawniło, że w największych miastach świata zmiany klimatyczne powodują gwałtowne przejścia między okresami suszy a występowaniem powodzi. Zjawisko to – określane mianem „klimatycznego bicza” (ang. climate whiplash) – dotyka metropolie od Dallas po Szanghaj. Eksperci nie kryją niepokoju.
Ziemia pochłania coraz więcej światła słonecznego i zatrzymuje więcej ciepła, niż oddaje w przestrzeń kosmiczną, co powoduje, że nasza planeta ociepla się w coraz szybszym tempie – twierdzą naukowcy. Ważną rolę w tym niekorzystnym procesie odgrywają chmury.
Amerykańscy naukowcy odkryli powiązanie pomiędzy zmianami klimatu na Ziemi a ilością tzw. kosmicznych śmieci. Ustalili także, że „kurczy się” przestrzeń, w której bezpiecznie mogą przemieszczać się satelity.
Najnowsze dane Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) wskazują, że zjawisko La Niña, które – w ujęciu globalnym – może nieco obniżać temperaturę, ma w tym roku słaby i krótkotrwały charakter, w związku z czym nie wpłynie radykalnie na anomalie pogodowe obserwowane na świecie.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Z 95-procentową pewnością możemy stwierdzić, że warstwa ozonowa się regeneruje – oceniają naukowcy. – To wspaniała wiadomość i dowód na to, że jesteśmy w stanie rozwiązywać problemy środowiskowe – wskazują eksperci, zaznaczając, że to zasługa wspólnych i konsekwentnych działań wielu państw.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
„Aby zapobiec przyszłym konfliktom zbrojnym, kraje zwiększające wydatki na obronność muszą równocześnie wzmacniać swoje działania na rzecz klimatu" – podkreśla Ana Toni, szefowa 30 Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP30), która w listopadzie odbędzie się w Brazylii.
„Upoważniam moją administrację do natychmiastowego rozpoczęcia produkcji energii z pięknego, czystego węgla” - napisał prezydent USA Donald Trump we wpisie opublikowanym na należącym do niego serwisie Truth Social. Przy okazji skrytykował swoich przeciwników politycznych, a także Chiny.
Przeprowadzone na zlecenie organizacji WaterAid badanie ujawniło, że w największych miastach świata zmiany klimatyczne powodują gwałtowne przejścia między okresami suszy a występowaniem powodzi. Zjawisko to – określane mianem „klimatycznego bicza” (ang. climate whiplash) – dotyka metropolie od Dallas po Szanghaj. Eksperci nie kryją niepokoju.
Ziemia pochłania coraz więcej światła słonecznego i zatrzymuje więcej ciepła, niż oddaje w przestrzeń kosmiczną, co powoduje, że nasza planeta ociepla się w coraz szybszym tempie – twierdzą naukowcy. Ważną rolę w tym niekorzystnym procesie odgrywają chmury.
Najnowsze dane Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) wskazują, że zjawisko La Niña, które – w ujęciu globalnym – może nieco obniżać temperaturę, ma w tym roku słaby i krótkotrwały charakter, w związku z czym nie wpłynie radykalnie na anomalie pogodowe obserwowane na świecie.
Z 95-procentową pewnością możemy stwierdzić, że warstwa ozonowa się regeneruje – oceniają naukowcy. – To wspaniała wiadomość i dowód na to, że jesteśmy w stanie rozwiązywać problemy środowiskowe – wskazują eksperci, zaznaczając, że to zasługa wspólnych i konsekwentnych działań wielu państw.
Choć badania wskazują, że morza i oceany ocieplają się obecnie w dużo szybszym tempie, niż jeszcze dwie dekady temu, okazuje się, że na przestrzeni ostatnich lat zmniejszyło się ich parowanie – wskazują naukowcy.
Najnowsze badania wskazują, że w obliczu rekordowo wysokiego poziomu emisji CO2 ekosystemy zaczynają tracić zdolność do skutecznego pochłaniania tego gazu. Może mieć to bardzo poważne konsekwencje – ostrzegają naukowcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas