Salla, miasto w fińskiej Laponii, zgłosiła się do organizacji igrzysk w 2032 roku, bo – jak wyjaśniają pomysłodawcy w wideo opublikowanym z tej okazji – dzięki emisjom gazów cieplarnianych, śnieg niebawem zmieni się w piasek, zima się znacząco skróci, a zaśnieżone góry odejdą do historii.
Czytaj też: Arabowie budują pierwsze inteligentne, zeroemisyjne miasto
Osoby występujące w spocie promującym kandydaturę Salli na gospodarza igrzysk mówią o tym, że za 12 lat w ich mieście stopnieje lód i śnieg, a oni sami będą pracować nad swoją opalenizną. „Koniec oblodzonych, śliskich powierzchni. Dzięki, globalne ocieplenie!” – mówią.
Wideo w ramach kampanii „Save Salla” powstało przy wsparciu Fridays for Future, młodzieżowego ruchu ekologicznego założonego i kierowanego przez Gretę Thunberg.
Mimo, że zgłoszenie się Salli jako organizatora igrzysk jest prześmiewcze, to intencja pomysłodawców, aby nagłośnić problem katastrofy klimatycznej jest absolutnie szczera i poważna.