„Czarna pszczoła” znów w w Polsce. Naukowcy uważali ją za wymarłą

Choć jeszcze do niedawna entomolodzy uważali ja wymarłą, zadrzechnia fioletowa – największa pszczoła spotykana w Polsce, nazywana także „czarną pszczołą” – po raz kolejny widziana była w naszym kraju, tym razem w Roztoczańskim Parku Narodowym. Wyjaśniamy jak wygląda, czy jest groźna oraz podpowiadamy, co zrobić, by pomóc przetrwać tym owadom.

Publikacja: 09.06.2025 12:24

Xylocopa violacea.

Xylocopa violacea.

Foto: AdobeStock

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea) – ze względu na swój wygląd zwyczajowo nazywana także „czarną pszczołą” – jest skąpo owłosiona i ciemno- lub brunatnofioletowa. W związku z jej pokaźnym rozmiarem – długość nawet do 3,5 cm – jej pojawienie się wzbudza zainteresowanie. To największa pszczoła występująca w Polsce.

„Czarna pszczoła” występowała w naszym kraju w nielicznych stanowiskach od połowy XIX do lat 30. XX wieku – w tym okresie zanotowano zaledwie osiem miejsc jej występowania. Później już jej nie widziano – w 2002 roku gatunek ten został więc uznany za wymarły.

Przez wiele lat zadrzechnia fioletowa popisywana była w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt Ginących i Zagrożonych jako „gatunek prawdopodobnie wymarły”. „Bardzo rzadki gatunek śródziemnomorski, na terenie dzisiejszej Polski notowany był zaledwie kilkakrotnie w latach 1868–1935, odtąd niepotwierdzony” – mówił wówczas opis zaderzchni. W latach 2005–2014 „czarna pszczoła” objęta była w Polsce ścisłą ochroną gatunkową, a od 2014 – częściową.

Czytaj więcej

Pszczoły mają trudności z zapylaniem. Powodem zanieczyszczone powietrze

Sytuacja zmieniła się w 2005 roku – od tamtej pory gatunek ten zaobserwowano już między innymi w Poleskim i Ojcowskim Parku Narodowym, Bieszczadach, Białowieży, Oławie, Miechowie oraz Włoszczowie. W 2024 roku – a więc zaledwie przed rokiem – widziana ona była też na kampusie Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2016 roku udało się znaleźć aż 26 stanowisk tego owada, o czym donosiło Stowarzyszenie Natura i Człowiek.

Teraz ściśle chroniony gatunek czarnej pszczoły zaobserwowali także przyrodnicy w Roztoczańskim Parku Narodowym.

„Czarna pszczoła” w Polsce. Czy jest groźna? 

Dział Monitoringu i Nauki Roztoczańskiego Parku Narodowego opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowano, że zadrzechnia fioletowa po raz kolejny widziana była w Polsce. 

„Ostatniego dnia maja – w końcu ciepłego i burzowego, w naszym (roztoczańskim) urokliwym zakątku – w śródleśnej osadzie we Floriance, namierzyliśmy entomologiczną osobliwość i faunistyczną rzadkość – zadrzechnię fioletową, nazywaną czasem czarną pszczołą” – czytamy we wpisie opublikowanym na Facebooku. „Ten uważany do niedawna za wymarły w Polsce owad, odzyskuje lub zdobywa nowe tereny. Absolutnie nieinwazyjny, całkowicie niegroźny, lubi kwietne łąki oraz martwe, próchniejące drzewa. A że jednego i drugiego w Parku mamy pod dostatkiem – to i mamy nowy gatunek owada w Roztoczańskim Parku Narodowym” – dodano. „Wypatrujcie tą ciemnofioletową, naprawdę okazałą i robiącą wrażenie  ‚bambaryłę' i dzielcie się swoimi obserwacjami. Wiele gatunków wokół nas zanika, a okazji do śledzenia  powrotów gatunków wymarłych – będzie z pewnością niewiele” – zaznaczono. 

Eksperci podkreślają, że by przetrwać, owad ten potrzebuje zachowania starodrzewów – przede wszystkim drzew suchych. Są oni zdania, że „czarna pszczoła” zniknęła wcześniej właśnie z tego powodu – doprowadziło do tego zanikanie spróchniałych drzew, w których owady zakładają gniazda. Owad powrócić mógł jednak także do Polski między innymi w związku z postępującym ociepleniem klimatu.

Badacze zaznaczają, że czarne pszczoły nie są agresywne – chyba, że starają się ochronić swoje gniazdo. Jak podkreślają, warto włączyć się w ich ochronę w swoim najbliższym otoczeniu. Ale jak to zrobić?

Czytaj więcej

„Czarna pszczoła" wróciła do Polski, choć uznawano ją za wymarłą. Jak jej pomóc?

Jak pomóc „czarnym pszczołom”? To pożyteczne owady

Pomóc zadrzechniom fioletowym można między innymi stosując się do zaleceń opracowanych przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, które  opublikowane zostały w pracy "Feasibility of preparing nesting box and luring large solitary carpenter bee, Xylocopa valga”.

Badacze polecają między innymi, by nie usuwać spróchniałego drewna – na przykład ze ścian drewnianych budynków, płotów, pni martwych drzew. Dzięki temu zadrzechnie będą mogły tam zbudować gniazda. „Na wysokości 3 metrów umieśćmy w ogrodzie klocki z drewna wierzbowego z nawierconymi otworami o średnicy 10–20 mm i długości 10–20 cm” – czytamy w zaleceniach ekspertów.

Eksperci polecają także, by nie zbliżać się do gniazd owadów, by nie niepokoić pszczół. Istotne jest także, by posadzić rośliny, które lubi zadrzechnia – to między innymi: kozibród łąkowy, orlik pospolity, cieciorka pstra, żmijowiec zwyczajny, lebiodka pospolita, koniczyna, śliwa, głóg i kruszyna.

Czytaj więcej

Coraz mniej owadów przez zmiany klimatu i rolnictwo

Każdy, kto napotka tego wyjątkowego owada na swojej drodze, może przyczynić się do ochrony „czarnej pszczoły”. Eksperci, na których powołuje się Generalna Dyrekcja Ochrona Środowiska, wyjaśniają, że można zrobić to w następujący sposób:

  • W ciepłych i nasłonecznionych skrajach lasów, w wąwozach, lasostepach, w dolinach rzecznych, w winnicach, a także w przydomowych sadach i ogrodach, na obrzeżach osiedli, na terenach zielonych miast oraz w wiejskich przestrzeniach można pozostawiać spróchniałe lub suche drewno – np. ściany drewnianych budynków, płoty, ambony itp., a także usychające pnie drzew, w których swoimi potężnymi żuwaczkami zadrzechnie wygryzą korytarze o średnicy około 1,2 cm służące im jako bezpieczne miejsce do składania jaj,
  • Można przygotować drewniane klocki – najlepiej z drewna wierzbowego, z nawierconymi otworami o średnicy 10, 15, 20 mm i długości 10, 15 i 20 cm. Nie należy stosować żadnych substancji konserwujących do powlekania drewna. Klocki należy umocować  na wysokości 3 metrów, w miejscach osłoniętych od wiatru i deszczu, np. przy stodołach, altanach
  • Należy zapewnić bazę pokarmową w bliskim sąsiedztwie gniazda zadrzechni. Owady te preferują takie gatunki roślin zielnych jak: komonica zwyczajna, kozibród łąkowy, świerzbnica polna, orlik pospolity, cieciorka pstra, żmijowiec zwyczajny, lebiodka pospolita, mierznica czarna, koniczyny oraz drzewa i krzewy: szczodrzeniec, śliwa, głóg czy kruszyna.
  • Nie zbliżać się do gniazda, ponieważ w przeciwieństwie do innych pszczół samotnic, zadrzechnie bronią miejsca gniazdowania, niepokojone zachowują się w sposób agresywny, a sprowokowane mogą użądlić. Zbyt często niepokojone, zmieniają miejsce gniazdowania.

Czytaj więcej

Rośliny „słyszą” owady? Zaskakujące wyniki badań

Badacze zaznaczają, że pszczoły – także czarne – pełnią istotną funkcję w ekosystemach, gdyż zapylając rośliny przyczyniają się do utrzymywania różnorodności biologicznej. To właśnie dzięki ich pracy może rozmnażać się blisko 80 proc. gatunków roślin na świecie, a te z kolei są surowcem koniecznym w produkcji żywności. Przyrodnicy podkreślają również, że ochrona gatunków takich jak zadrzechnia fioletowa powinna iść w parze z dbałością o całe ekosystemy – dzięki temu cenne przyrodniczo regiony w naszym kraju mogą stać się schronieniem dla wielu zagrożonych stworzeń i przyczynić się do zachowania przyrodniczego dziedzictwa na kolejne pokolenia.

Obecnie zadrzechnię chroni polskie prawo. Pszczoła ujęta jest także w Polskiej czerwonej księdze zwierząt. Zdaniem ekspertów ich populacja wciąż jest zagrożona, dlatego tak ważne jest, by dbać o ten gatunek. 

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea) – ze względu na swój wygląd zwyczajowo nazywana także „czarną pszczołą” – jest skąpo owłosiona i ciemno- lub brunatnofioletowa. W związku z jej pokaźnym rozmiarem – długość nawet do 3,5 cm – jej pojawienie się wzbudza zainteresowanie. To największa pszczoła występująca w Polsce.

„Czarna pszczoła” występowała w naszym kraju w nielicznych stanowiskach od połowy XIX do lat 30. XX wieku – w tym okresie zanotowano zaledwie osiem miejsc jej występowania. Później już jej nie widziano – w 2002 roku gatunek ten został więc uznany za wymarły.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zwierzęta
Wojna w Ukrainie zagrożeniem dla pszczół. Eksperci wskazują główny powód
Zwierzęta
Rzadkie zjawisko na Pomorzu. „Pojawił się nowy i długo oczekiwany gatunek”
Zwierzęta
Tysiące mrówek w probówkach. Przemytnicy skazani w „przełomowym” procesie
Zwierzęta
Dziesiątki ton owczej wełny trafią na wysypisko? Załamanie rynku w Szwajcarii
Zwierzęta
Wilki wracają do Europy. Sukces przyrody czy powód do zmartwień?