„Czarna pszczoła" wróciła do Polski, choć uznawano ją za wymarłą. Jak jej pomóc?

Zadrzechnia fioletowa – największa pszczoła spotykana w Polsce, nazywana także „czarną pszczołą" – w 2002 roku została uznana za gatunek wymarły. Okazało się jednak, że wróciła ona do Polski. Przypominamy, co możemy zrobić, by pomóc tym pożytecznym owadom.

Publikacja: 16.05.2024 16:11

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea)

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea)

Foto: AdobeStock

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea) – zwyczajowo nazywana także „czarną pszczołą” – jest skąpo owłosiona i ciemno- lub brunatnofioletowa. Ze względu na swoje pokaźne rozmiary – długość nawet do 3,5 cm – jej pojawienie się nierzadko wzbudza żywe zainteresowanie. To największa pszczoła występująca w Polsce.

„Czarna pszczoła” występowała w naszym kraju w nielicznych stanowiskach od połowy XIX do lat 30. XX wieku – w tym okresie zanotowano zaledwie osiem miejsc jej występowania. W późniejszym czasie już jej nie obserwowano, w związku z czym w 2002 roku gatunek ten został uznany za wymarły. Zadrzechnia fioletowa przez wiele lat opisywana była w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt Ginących i Zagrożonych jako "gatunek prawdopodobnie wymarły". Opis zaderzchni mówił wówczas, że jest to „bardzo rzadki gatunek śródziemnomorski, na terenie dzisiejszej Polski notowany był zaledwie kilkakrotnie w latach 1868–1935, odtąd niepotwierdzony”. 

Sytuacja zmieniła się w 2005 roku – od tamtej pory „czarną pszczołę” zaobserwowano już między innymi w Poleskim Parku Narodowym, Bieszczadach Zachodnich, Wrocławiu, Oławie, Miechowie oraz Włoszczowie. Zdaniem niektórych ekspertów, owad powrócić mógł do Polski między innymi w związku z postępującym ociepleniem klimatu.

Czytaj więcej

Pszczoły mają trudności z zapylaniem. Powodem zanieczyszczone powietrze

„Czarna pszczoła” wróciła na polskie łąki. Wcześniej uznana została za gatunek prawdopodobnie wymarły

W latach 2004–2014 „czarna pszczoła” objęta była w Polsce ścisłą ochroną gatunkową, a od 2014 – częściową. W 2016 roku udało się znaleźć aż 26 stanowisk tego owada, o czym donosiło Stowarzyszenie Natura i Człowiek.

Eksperci zaznaczają, że by przetrwać, owad potrzebuje zachowania starodrzewów – przede wszystkim drzew suchych.Są oni zdania, że „czarna pszczoła” zniknęła wcześniej właśnie z tego powodu – jedną z głównych tego przyczyn miało być zanikanie spróchniałych drzew, w których owady zakładają gniazda.

Eksperci zaznaczają, że warto włączyć się w ochronę zadrzechni w swoim najbliższym otoczeniu stosując się do zaleceń opracowanych przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, które zostały opublikowane m.in. w pracy: "Feasibility of preparing nesting box and luring large solitary carpenter bee, Xylocopa valga”.

Badacze polecają między innymi, by nie usuwać spróchniałego drewna – na przykład ze ścian drewnianych budynków, płotów, pni martwych drzew. Dzięki temu zadrzechnie będą mogły tam zbudować gniazda. „Na wysokości 3 metrów umieśćmy w ogrodzie klocki z drewna wierzbowego z nawierconymi otworami o średnicy 10–20 mm i długości 10–20 cm” – czytamy w zaleceniach ekspertów.

Naukowcy polecają też, by nie zbliżać się do gniazd owadów, by nie niepokoić pszczół. Istotne jest także, by posadzić rośliny, które lubi zadrzechnia – to między innymi: kozibród łąkowy, orlik pospolity, cieciorka pstra, żmijowiec zwyczajny, lebiodka pospolita, koniczyna, śliwa, głóg i kruszyna.

Czytaj więcej

Coraz mniej owadów przez zmiany klimatu i rolnictwo

Jak pomóc „czarnej pszczole”? Eksperci wyjaśniają

Badacze zaznaczają, że do ochrony „czarnej pszczoły” może przyczynić się właściwie każdy kto napotka tego wyjątkowego owada na swojej drodze. Co robić? Eksperci, na których powołuje się Generalna Dyrekcja Ochrona Środowiska, wyjaśniają, że można zrobić to w dość prosty sposób:

  • W ciepłych i nasłonecznionych skrajach lasów, w wąwozach, lasostepach, w dolinach rzecznych, w winnicach, a także w przydomowych sadach i ogrodach, na obrzeżach osiedli, na terenach zielonych miast oraz w wiejskich przestrzeniach można pozostawiać spróchniałe lub suche drewno – np. ściany drewnianych budynków, płoty, ambony itp., a także usychające pnie drzew, w których swoimi potężnymi żuwaczkami zadrzechnie wygryzą korytarze o średnicy około 1,2 cm służące im jako bezpieczne miejsce do składania jaj.
  • Można przygotować drewniane klocki – najlepiej z drewna wierzbowego, z nawierconymi otworami o średnicy 10, 15, 20 mm i długości 10, 15 i 20 cm. Nie należy stosować żadnych substancji konserwujących do powlekania drewna. Klocki należy umocować  na wysokości 3 metrów, w miejscach osłoniętych od wiatru i deszczu, np. przy stodołach, altanach
  • Należy zapewnić bazę pokarmową w bliskim sąsiedztwie gniazda zadrzechni. Owady te preferują takie gatunki roślin zielnych jak: komonica zwyczajna, kozibród łąkowy, świerzbnica polna, orlik pospolity, cieciorka pstra, żmijowiec zwyczajny, lebiodka pospolita, mierznica czarna, koniczyny oraz drzewa i krzewy: szczodrzeniec, śliwa, głóg czy kruszyna.
  • Nie zbliżać się do gniazda, ponieważ w przeciwieństwie do innych pszczół samotnic, zadrzechnie bronią miejsca gniazdowania, niepokojone zachowują się w sposób agresywny, a sprowokowane mogą użądlić. Zbyt często niepokojone, zmieniają miejsce gniazdowania.

Pszczoły pełnią istotną funkcję w ekosystemach – zapylając rośliny przyczyniają się one do utrzymywania różnorodności biologicznej. To właśnie dzięki ich pracy może rozmnażać się blisko 80 proc. gatunków roślin na świecie, a te z kolei są surowcem koniecznym w produkcji żywności.

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea) – zwyczajowo nazywana także „czarną pszczołą” – jest skąpo owłosiona i ciemno- lub brunatnofioletowa. Ze względu na swoje pokaźne rozmiary – długość nawet do 3,5 cm – jej pojawienie się nierzadko wzbudza żywe zainteresowanie. To największa pszczoła występująca w Polsce.

„Czarna pszczoła” występowała w naszym kraju w nielicznych stanowiskach od połowy XIX do lat 30. XX wieku – w tym okresie zanotowano zaledwie osiem miejsc jej występowania. W późniejszym czasie już jej nie obserwowano, w związku z czym w 2002 roku gatunek ten został uznany za wymarły. Zadrzechnia fioletowa przez wiele lat opisywana była w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt Ginących i Zagrożonych jako "gatunek prawdopodobnie wymarły". Opis zaderzchni mówił wówczas, że jest to „bardzo rzadki gatunek śródziemnomorski, na terenie dzisiejszej Polski notowany był zaledwie kilkakrotnie w latach 1868–1935, odtąd niepotwierdzony”. 

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zwierzęta
Kraj w Europie wprowadza polowania na gołębie. Ornitolodzy biją na alarm
Zwierzęta
TSUE bierze wilki w obronę. Polowanie niezgodne z prawem
Zwierzęta
Wysoki poziom włókna szklanego w owocach morza. Szczególnie narażone dwa gatunki
Zwierzęta
W Polsce pojawił się „ptak-widmo”. Niezwykle rzadkie zjawisko na Wybrzeżu
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Zwierzęta
Wojna na Ukrainie uderza w orliki. Ptaki zmieniają trasy, by uniknąć ostrzału