Na Ziemi maleją zasoby słodkiej wody. "To może być zwiastun tego, co nastąpi"

Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?

Publikacja: 21.11.2024 12:10

Zdaniem badaczy niski poziom słodkich wód wynika między innymi z tego, że w czasach suszy sektor rol

Zdaniem badaczy niski poziom słodkich wód wynika między innymi z tego, że w czasach suszy sektor rolnictwa oraz rozwinięte miasta muszą polegać na wodach gruntowych.

Foto: AdobeStock

Zdaniem naukowców z ośrodka Goddard Space Flight Center NASA oraz Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Kosmonautyki, na Ziemi gwałtownie kurczą się zasoby słodkiej wody. Jak wskazują dane uzyskane dzięki obserwacjom pochodzącym z satelitów NASA, w latach 2015–2023 średnia ilość słodkiej wody zmagazynowanej na lądzie – na przykład w jeziorach i rzekach – była o 1200 kilometrów sześciennych niższa od średnich poziomów z lat 2002–2014. Eksperci zaznaczają, że spadek zasobów wodnych na naszej planecie może wskazywać, że wszystkie kontynenty Ziemi „weszły w trwale suchą fazę”.

Czytaj więcej

Globalny cykl hydrologiczny stracił równowagę. „Pierwszy raz w historii”

Gwałtowny spadek zasobów wodnych na Ziemi. "Może prowadzić do głodu, konfliktów, ubóstwa i zwiększonego ryzyka chorób”

Zdaniem badaczy niski poziom słodkich wód wynika między innymi z tego, że w czasach suszy sektor rolnictwa oraz rozwinięte miasta muszą polegać na wodach gruntowych. Wyczerpuje to zasoby słodkiej wody, podczas gdy opady deszczu i śniegu nie rekompensują ich utraty. Jak ostrzegają eksperci, wyczerpanie rezerwuarów będzie mieć daleko idące konsekwencje. „Zmniejszenie ilości słodkiej wody obciąża rolników i społeczności, co może prowadzić do głodu, konfliktów, ubóstwa i zwiększonego ryzyka chorób” – podkreślają. 

Spadek zasobów wodnych na Ziemi miał – zdaniem badaczy – rozpocząć się od poważnej suszy w północnej i środkowej Brazylii. Niedługo później miejsce miała także seria poważnych susz w Australazji, Ameryce Południowej, Ameryce Północnej, Europie i Afryce. 

„Cieplejsze temperatury oceanów w tropikalnym Pacyfiku od końca 2014 do 2016 roku, zakończone jednym z najważniejszych zjawisk El Niño od 1950 roku, doprowadziły do ​​zmian strumieni w atmosferze, które zmieniły pogodę i wzorce opadów na całym świecie” – czytamy w badaniu. Jak zaznaczają eksperci, nawet po ustąpieniu zjawiska El Niño nie odrobiliśmy strat związanych z utratą wody słodkiej. 

Czytaj więcej

Światowy Dzień Wody 2024. Przybywa miejsc, gdzie woda pitna stała się luksusem

"Zwiastun tego, co nastąpi”

Naukowcy zauważają także, że globalne ocieplenie powoduje, iż atmosfera zatrzymuje więcej pary wodnej, co skutkuje bardziej ekstremalnymi opadami. „Podczas gdy całkowity roczny poziom opadów deszczu i śniegu może nie zmieniać się drastycznie, długie okresy między intensywnymi opadami pozwalają glebie wyschnąć i stać się bardziej zwartą. To zmniejsza ilość wody, jaką gleba może wchłonąć, gdy pada deszcz” – mówi meteorolog NASA Goddard Michael Bosilovich. „Problemem w przypadku ekstremalnych opadów jest to, że woda ostatecznie spływa, zamiast wsiąkać i uzupełniać zasoby wód gruntowych” – dodaje. „Wyższe temperatury zwiększają zarówno parowanie wody z powierzchni do atmosfery, jak i pojemność wodną atmosfery, zwiększając też częstotliwość i intensywność suszy” — zaznacza. 

Hydrolog Susanna Werth podkreśla natomiast, że choć istnieją powody, by podejrzewać, że nagły spadek poziomu słodkiej wody w dużej mierze spowodowany jest globalnym ociepleniem, to może być trudno definitywnie powiązać ze sobą te dwa zjawiska. „Istnieją niepewności w prognozach klimatycznych. Pomiary i modele zawsze są obarczone błędami” - przyznaje Werth.

Eksperci zaznaczają, że warto zadać sobie pytanie, czy poziom słodkiej wody powróci do wartości sprzed 2015 roku, i utrzyma się na stałym poziomie, czy też wznowi spadek. „Dziewięć najcieplejszych lat w zapisach temperatur zbiegło się z nagłym spadkiem słodkiej wody. Sądzimy, że to nie przypadek. To może być zwiastun tego, co nastąpi” – wskazują naukowcy. 

Zdaniem naukowców z ośrodka Goddard Space Flight Center NASA oraz Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Kosmonautyki, na Ziemi gwałtownie kurczą się zasoby słodkiej wody. Jak wskazują dane uzyskane dzięki obserwacjom pochodzącym z satelitów NASA, w latach 2015–2023 średnia ilość słodkiej wody zmagazynowanej na lądzie – na przykład w jeziorach i rzekach – była o 1200 kilometrów sześciennych niższa od średnich poziomów z lat 2002–2014. Eksperci zaznaczają, że spadek zasobów wodnych na naszej planecie może wskazywać, że wszystkie kontynenty Ziemi „weszły w trwale suchą fazę”.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Woda
Globalny cykl hydrologiczny stracił równowagę. „Pierwszy raz w historii”
Woda
Finlandia idzie na wojnę z „wiecznymi chemikaliami”. Ruszają testy wody pitnej
Woda
Światowy Dzień Wody 2024. Przybywa miejsc, gdzie woda pitna stała się luksusem
Woda
Kanadyjska miejscowość walczy z suszą. Mieszkańcy będą pić wodę z oceanu?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Woda
Dzienny ślad wodny jednego mieszkańca Polski to 3900 litrów