Aktualizacja: 02.02.2025 03:44 Publikacja: 10.05.2024 04:00
Fiński Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej (THL) od 2026 roku zamierza badać będą poziom PFAS w wodzie z kranu.
Foto: Andres Siimon Unsplash
PFAS – nazywane także „wiecznymi chemikaliami” – to związki, które kumulować się mogą w glebie i wodach powierzchniowych, ale także w organizmach żywych. Mogą one również przenikać do żywności czy wody pitnej. Znaleźć je można w wielu produktach – przede wszystkim w tych odpornych na wysokie temperatury, tłuszcz oraz wodę, ale także między innymi w opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach czy kosmetykach. Ze względu na to, że związki perfluoroalkilowe (PFAS) mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt, Finlandia postanowiła się z nimi rozprawić. Jak informuje portal yle.fi, fiński Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej (THL) od 2026 roku zamierza badać będą poziom PFAS w wodzie z kranu.
Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?
Nasze roboty zostały zaprojektowane z myślą o zadaniach wymagających szybkości i precyzji. Ich konstrukcja pozwala na wykonywanie powtarzalnych ruchów efektywnie i z wielką dokładnością – mówi Takanori Inaho, prezes Epson Europe.
Działalność człowieka i zmiany klimatu sprawiają, że globalny cykl hydrologiczny staje się coraz bardziej zaburzony – suche obszary na Ziemi stają się jeszcze suchsze, zaś tam, gdzie jest wilgotno, pada jeszcze więcej deszczu. Tak źle, jak obecnie, nie było jeszcze nigdy. Co się z tym wiąże?
Na świecie co druga osoba doświadcza krytycznego braku wody w ciągu roku, często w desperacji decydując się na konsumpcję wody skażonej, co grozi zachorowaniem na szereg chorób, a nawet śmiercią – alarmuje Polska Akcja Humanitarna.
Władze rolniczo-rybackiego Barrington, znajdującego się w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja, zdecydowały, że w przyszłym roku zaczną pozyskiwać wodę dzięki odsalaniu wód Oceanu Atlantyckiego. Powodem jest susza, z którą od lat mierzy się miejscowość.
Jak informuje serwis Rankomat, każdy Polak zużywa dziennie średnio 92 litry wody z sieci wodociągowej. Proces konsumpcji towarów i usług sprawia jednak, że dzienny ślad wodny jest znacznie większy. Na jednego mieszkańca wynosi aż 3900 litrów.
Aby spokojnie spędzać czas wolny od zajęć, warto pamiętać o dobrym przygotowaniu do wyjazdu – w tym o odpowiednim ubezpieczeniu.
Donald Trump napisał na swoim portalu społecznościowym Truth Social, że „wielu terrorystów z ISIS" zostało zabitych w jaskiniach w wyniku amerykańskich nalotów, które rozkazał przeprowadzić w sobotę rano.
Bilety do najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Turcji kosztują od kilku do nawet kilkudziesięciu euro. Turyści, którzy dużo zwiedzają, mogą zaoszczędzić na wstępach, kupując karnety.
Nowe cła Donalda Trumpa będą mieć wpływ na towary i usługi z krajów UE, zaszkodzą amerykańskiemu eksportowi i importowi płodów rolnych, zdaniem analityków mogą wywindować w tym roku ceny złota powyżej 3000 dolarów/uncja.
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), zaprzecza medialnym doniesieniom o wycofaniu z walk w obwodzie kurskim żołnierzy z Korei Północnej. Jak powiedział, te informacje „są po prostu błędne”.
Lider jednej z rosyjskich partii chce zmienić nazwę Oceanu Arktycznego. Powołał się przy tym na przykład Donalda Trumpa, który ogłosił zmianę nazwy Zatoki Meksykańskiej.
Przyczyny katastrofy lotniczej w Waszyngtonie, w której zginęło 67 osób, są nadal wyjaśniane. Na czas dochodzenia przestrzeń podchodzenia do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana została zamknięta dla helikopterów. I będą zmiany personalne.
Zanim na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa amerykańskie służby rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję przeciw nielegalnym imigrantom, na liście deportacyjnej były tysiące Polaków. Do tej pory Polacy stanowili niewielki odsetek deportowanych ze Stanów Zjednoczonych.
Po wyborze w 2004 roku szybko stał się popularnym i lubianym prezydentem, ale także niewygodnym. Jego ustąpienie ze stanowiska w 2010 roku było dużym zaskoczeniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas