Uchwała antysmogowa zaskarżona. Aktywiści: absurdalne zarzuty

Prokuratura Krajowa wniosła o unieważnienie uchwały antysmogowej dla woj. mazowieckiego z roku 2017. Posiłkuje się argumentami, które są bezzasadne - uważają aktywiści.

Publikacja: 19.01.2023 14:45

Uchwała antysmogowa zaskarżona. Aktywiści: absurdalne zarzuty

Foto: Adobe Stock

Zdaniem Prokuratury konsultacje uchwały, które odbyły się latem 2017 roku nie dopuściły do głosu mieszkańców województwa. Aktywiści, którzy brali udział w konsultacjach oceniają zarzuty Prokuratury jako absurdalne i podkreślają, że uczestniczyło w nich wiele innych grup mieszkańców Mazowsza.

Uchwała antysmogowa dla Mazowsza ma na celu poprawę jakości powietrza i przyspieszenie tempa wymiany „kopciuchów”, czyli pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno. Jednocześnie dopuszcza ona spalanie węgla i drewna w kotłach zasypowych i automatycznych, które spełniają wymogi klasy 5 lub “ekoprojektu”.

Czytaj więcej

„Czyste powietrze” po nowemu. Zasady programu na 2023 rok

Paweł Dunikowski, prokurator z Prokuratury Okręgowej z Nowego Sącza oddelegowany do sprawy, zaskarżył uchwałę antysmogową dla województwa mazowieckiego domagając się jej unieważnienia w całości. W skardze Prokuratury wielokrotnie pada stwierdzenie, jakoby przed przyjęciem uchwały przeprowadzono wyłącznie konsultacje z wójtami, burmistrzami i prezydentami miast oraz starostami, a nie dopuszczono do "stworzenia możliwości wypowiedzenia się przez ogół mieszkańców wspólnoty samorządowej Województwa Mazowieckiego których omawiana uchwała dotyczyła". Aktywiści Warszawy Bez Smogu, organizacji, która uczestniczyła w konsultacjach nie potwierdzają przedstawionych zarzutów.

- Zarzuty Prokuratury są absurdalne – komentuje Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu – jako mieszkańcy Mazowsza zatroskani jakością powietrza uczestniczyliśmy w konsultacjach uchwały antysmogowej, wysłaliśmy do Zarządu Sejmiku nasze krytyczne pismo z uwagami do uchwały. O ile mi wiadomo, w konsultacjach uchwały uczestniczyły również inne organizacje pozarządowe. Dlatego zarzuty sformułowane w skardze są dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Co więcej, konsultacje miały miejsce sześć i pół roku temu i na żadnym etapie procedowania uchwały antysmogowej nie zostały podważone i zaskarżone.

Prokuratura twierdzi, że nieprzeprowadzenie konsultacji wynikało z zastosowania "jedynie" przepisów działu III rozdziału 3 ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko. To niezrozumiały argument, ponieważ zgodnie z art. 96 ust. 5 Prawo ochrony środowiska przy uchwalaniu uchwały antysmogowej stosuje się właśnie przepisy działu III rozdziału 3 ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko. Te przepisy regulują sposób prowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami, w tym sposób składania uwag i wniosków (mogą być składane w formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej bez konieczności opatrywania ich podpisem elektronicznym). Z przepisów tych wynika również minimalny termin na składanie uwag (21 dni).

Twierdzenie, że te przepisy wykluczają konsultacje z mieszkańcami jest błędne, ponieważ te właśnie przepisy dotyczą konsultacji z mieszkańcami i to właśnie na ich podstawie zostały przeprowadzone konsultacje.

- Trudno zrozumieć, dlaczego po ponad sześciu latach Prokuratura Generalna zdecydowała się zaskarżyć uchwałę używając bezpodstawnych argumentów – podkreśla Piotr Siergiej z Warszawy Bez Smogu. Konsultacje z mieszkańcami się odbyły, trwały od 20 lipca 2017 r. do 18 sierpnia 2017 r., w dodatku obwieszczenie rozpoczęcia konsultacji zostało opublikowane 10 lipca 2017 r., a uwagi i wnioski były przyjmowane zarówno na piśmie, ustnie do protokołu, jak i drogą mailową.

Smog
W tych miastach Polacy nie mieli czym oddychać zimą. Ranking smogu
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Smog
Najaktywniejsze gminy programu „Czyste Powietrze”. Ranking wymiany kopciuchów
Smog
Walka ze smogiem na razie nieskuteczna
Smog
Niemal cała planeta oddycha zanieczyszczonym powietrzem
Smog
Powalczą o czyste powietrze w sądzie. Nie chcą kopciuchów
Smog
Mazowsze tonie w smogu. Prawie 300 tysięcy kopciuchów