Szkody klimatyczne sięgają 16 mln dolarów na godzinę

Nowe badanie oszacowało skalę szkód wynikających z pogłębiającego się kryzysu klimatycznego w latach 2000-2019. Jak się okazuje, każdej godziny tracimy kilkanaście milionów dolarów.

Publikacja: 11.10.2023 14:41

Szkody klimatyczne sięgają 16 mln dolarów na godzinę

Foto: Adobe Stock

Naukowcy z Nowej Zelandii postanowili ocenić koszty ekonomiczne występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, będących efektem zmian klimatu. Najnowsze badanie opublikowane na łamach czasopisma Nature Communications to pierwsza analiza, w której skupiono się na globalnej wielkości kosztów, które można bezpośrednio przypisać globalnemu ogrzewaniu spowodowanemu przez człowieka.

Jak wynika z danych Światowej Organizacji Meteorologicznej, od lat 70. ubiegłego wieku, liczba zgłaszanych strat spowodowanych ekstremalnymi katastrofami pogodowymi wzrosła siedmiokrotnie. Wciąż jednak problem stanowi ocena skutków globalnego ocieplenia, nieuwzględniająca innych czynników, takich jak wzrost populacji, migracje itd.

Według ustaleń autorów badania, w ciągu ostatnich 20 lat, średnie roczne straty z tego tytułu wyniosły co najmniej 140 miliardów dolarów. Łącznie szkody w tym czasie sięgnęły niemal 3 bilionów dolarów. Naukowcy podkreślają, że liczby te mogą być mocno niedoszacowane z uwagi na fakt, że w badaniu zabrakło precyzyjnych danych dotyczących wpływu zjawisk pogodowych związanych z klimatem w krajach o niskich dochodach. Nie uwzględniono również niektórych kosztów, w tym spadku plonów czy wzrostu poziomu morza. Zauważono również, że niektóre dane dostępne są jedynie lokalnie – naukowcy dysponują np. informacjami na temat liczby zgonów w wyniku fali upałów w Europie, brakuje jednak danych na ten temat w całej Afryce Subsaharyjskiej, która jest regionem silnie cierpiącym z powodu suszy i ekstremalnie wysokich temperatur.

Czytaj więcej

Połowa zysków wielkich firm na walkę ze zmianami klimatu

Jak twierdzą autorzy badania, liczby te mocno się różnią każdego roku, a według aktualnych danych, straty za rok 2022 mogą wynieść 280 miliardów dolarów, czyli dwukrotność średniej z lat 2000-2019. Wskazuje to, jak dynamicznie w ciągu ostatnich dwóch dekad pogłębiła się katastrofa klimatyczna.

W badaniu wykorzystano dane dotyczące tego, w jakim stopniu globalne ogrzewanie pogorszyło ekstremalne zjawiska pogodowe oraz dane ekonomiczne dotyczące strat. Według szacunków, dwie trzecie kosztów szkód wynikało z utraty życia, a jedna trzecia ze zniszczenia mienia.

Według analizy, zmiany klimatyczne w ciągu ostatnich dwudziestu lat dotknęły 1,2 miliarda ludzi. Za dwie trzecie kosztów klimatycznych odpowiedzialne były ekstremalne burze, takie jak huragan Harvey czy cyklon Nargis. 16 proc. kosztów wygenerowały dotkliwe fale upałów, a 10 proc. powodzie oraz susze.

Autorzy badania ustalili również, które lata wygenerowały najwyższe koszty klimatyczne. Zaliczono do nich rok 2003, kiedy Europę nawiedziła fala upałów, rok 2008, kiedy cyklon Nargis uderzył w Birmę, a także rok 2010, kiedy Somalię dotknęła silna susza, a Rosja zmagała się z wyjątkowo silną falą upałów. Ustalono również, że wyjątkowo wysokie szkody majątkowe poniesiono w latach 2005 i 2017, kiedy Stany Zjednoczone zmagały się z huraganami.

Ustalenia płynące z badania mogłyby zostać wykorzystane do rzetelnej oceny kwoty potrzebnej na fundusze strat i szkód, aby realnie chronić kraje rozwijające się przed skutkami kryzysu klimatycznego, napędzanego przez emisje generowane przez najbogatsze gospodarki.

Według opublikowanego w ubiegłym roku raportu organizacji Christian Aid, aktualna polityka klimatyczne prowadzi świat do scenariusza globalnego ocieplenia o 2,7°C do końca stulecia. Szczególnie dotkliwie odczują go mieszkańcy Afryki, której PKB zmniejszy się do 2050 roku o 20 proc., a do końca stulecia o 64 proc. Inne badanie, opublikowane w czerwcu przez naukowców z Uniwersytetu w Leeds wykazało, że osiągnięcie celów klimatycznych na świecie może wymagać od najzamożniejszych gospodarek wypłaty odszkodowań w wysokości 170 bilionów dolarów do 2050 roku.

Naukowcy z Nowej Zelandii postanowili ocenić koszty ekonomiczne występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, będących efektem zmian klimatu. Najnowsze badanie opublikowane na łamach czasopisma Nature Communications to pierwsza analiza, w której skupiono się na globalnej wielkości kosztów, które można bezpośrednio przypisać globalnemu ogrzewaniu spowodowanemu przez człowieka.

Jak wynika z danych Światowej Organizacji Meteorologicznej, od lat 70. ubiegłego wieku, liczba zgłaszanych strat spowodowanych ekstremalnymi katastrofami pogodowymi wzrosła siedmiokrotnie. Wciąż jednak problem stanowi ocena skutków globalnego ocieplenia, nieuwzględniająca innych czynników, takich jak wzrost populacji, migracje itd.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rachunek sumienia
Toksyny w przedmiotach codziennego użytku. W taki sposób zatruwamy morza
Rachunek sumienia
Naukowcy alarmują: ludzkość poniosła porażkę
Rachunek sumienia
Bogaci nie chcą się zrzucać na klimat
Rachunek sumienia
Najbogatsi zagrażają globalnym celom klimatycznym
Rachunek sumienia
Bank Światowy pompuje miliardy w wydobycie ropy i gazu