Satelity Europejskiej Agencji Kosmicznej, Copernicus Sentinel-3A i Sentinel-3B, dokonały 20 czerwca pomiaru temperatury powierzchni lądu w regionie Arktyki. Wyniki pokazały, że nawet w pobliżu słynącego zwykle z wyjątkowo niskich temperatur Wierchojańska temperatura gruntu dochodziła do 48°C. Rekord temperatur padł również w miejscowości Saskyłach, leżącej za kołem podbiegunowym, gdzie temperatura powietrza osiągnęła 31,9°C, co stanowi najwyższy wynik od 1936 roku. Również w Moskwie czerwcowe temperatury są najwyższe od ponad 100 lat – ostatnio tak ciepły czerwiec Rosja przeżyła w 1901 roku.
Czytaj też: Nowy raport ujawnia skalę katastrofy ekologicznej na Syberii
Te wyjątkowo niepokojące anomalie pogodowe stanowią też poważne zagrożenie pożarowe. Upały w połączeniu z suszą dają się we znaki np. w Jakucji, gdzie jedynie we wtorek wybuchły aż 64 pożary lasów, jak wynika z rządowego komunikatu prasowego. Zagrożenie pożarowe wywołują też występujące suche burze z piorunami, również będące konsekwencją postępujących zmian klimatycznych.
Przerażający jest fakt, że Arktyka, dotychczas stanowiąca ostatni bastion chłodu, zaczyna dosłownie płonąć. W ubiegłym roku na Grenlandii roztopił się potężny lodowiec, od 2019 roku Syberię regularnie trawią pożary i wygląda na to, że sytuacja wciąż się pogarsza. Opublikowany niedawno na łamach Climatic Change artykuł autorstwa Andrew Ciavarella z Met Office we współpracy z międzynarodowym zespołem klimatologów wykazał, że przedłużające się upały na Syberii nie miałyby szansy wystąpić bez zmiany klimatu wywołanej przez działalność człowieka. Naukowcy doszli do wniosku, że bez udziału człowieka i wywołanej nim katastrofy klimatycznej, takie anomalie miałyby miejsce rzadziej niż raz na tysiące lat, tymczasem globalne ocieplenie sprawiło, że wystąpienie fali upałów jest obecnie 600 razy bardziej prawdopodobne niż w 1900 roku.
Tegoroczny czerwiec przekracza niebezpieczną granicę wysokich temperatur nie tylko na Arktyce – w Helsinkach odnotowano najwyższą w historii czerwcową temperaturę w poniedziałek 21 czerwca (31,7°C), historyczny rekord upałów padł także w Meksyku, gdy 18 czerwca temperatura sięgnęła 51,4°C.
Źródło: CNET
