W ciągu ostatnich 100 000 lat wpływ ludzi na środowisko znacząco się zwiększył, co ma związek z ciągłym rozwojem narzędzi oraz systemów wykorzystywania zasobów naturalnych. W ramach prowadzonego na Uniwersytecie w Maine badania, naukowcy postanowili poszukać odpowiedzi na kilka pytań dotyczących związku pomiędzy ewolucją a zmianami klimatu.
Zespół badaczy kierowany przez biologa ewolucyjnego Tima Waringa chciał zrozumieć w jaki sposób ewolucja człowieka funkcjonowała w kontekście zasobów środowiskowych, w jakim stopniu przyczyniła się do licznych problemów natury ekologicznej, z którymi świat mierzy się obecnie, a także w jaki sposób globalne ograniczenia środowiskowe mogą zmienić wyniki ewolucji człowieka w przyszłości. Wyniki badania opublikowano na łamach czasopisma Philosophical Transactions of the Royal Society B.
Badacze: ewolucja utrudni walkę z katastrofą klimatyczną
Autorzy badania zauważyli, że choć postępujące zmiany klimatu stanowią poważne zagrożenie dla życia, którego ludzie są świadomi, to podejmowane przez nich działania – zarówno przez jednostki, jak i rządy – nie są tak zdecydowane, jak należałoby się spodziewać w takiej sytuacji. Ludzie chętnie wykorzystują naturę dla własnych korzyści, dzięki „akumulacji adaptacyjnych cech kulturowych – systemów społecznych i technologii”.
Czytaj więcej
Rosja walczy z rekordowymi mrozami, które paraliżują regiony kraju. W szczególnie trudnej sytuacji jest teraz Petersburg. W jednym z najważniejszych rosyjskich miast zanotowano rekordowo niską temperaturę.
Naukowcy podkreślają też, że zmiany kulturowe postępują szybciej niż ewolucja, dzięki czemu ludziom z łatwością przyszła kolonizacja wszystkich terenów nadających się do zamieszkania na całym świecie. Zwracają jednocześnie uwagę na fakt, że choć ludzie sprawnie wydobywają ziemskie zasoby, z większym trudem przychodzi im współpraca na skalę niezbędną do rozwiązania problemów środowiskowych.