Aktualizacja: 21.11.2024 19:34 Publikacja: 23.04.2024 04:20
Według ekspertów, na przełomie 2023 i 2024 roku mieliśmy do czynienia z „super El Niño”, jednym z najsilniejszych w historii.
Foto: Chelms Varthoumlien Unsplash
Pojawienie się zjawiska znanego jako El Niño ogłoszono w czerwcu 2023 roku, a jego działanie najsilniej odczuwalne było między listopadem a styczniem. Teraz australijskie Biuro Meteorologiczne uznało, że wpływ tego zjawiska dobiegł końca, a co najmniej do lipca można się spodziewać neutralnych warunków.
Innego zdania są naukowcy z Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), którzy już w marcu zakładali szybkie nadejście zjawiska znanego jako La Niña. Według nich istnieje 60 proc. szans na to, że La Niña będzie się rozwijać już od czerwca do sierpnia, a na 85 proc. rozwinie się do jesieni. NOAA planuje publikację aktualizacji na ten temat 9 maja.
W rejonie Morza Amundsena, znajdującym się niedaleko Wyspy Pine, naukowcy znaleźli bursztyn. Jak zaznaczają eksperci, to kolejny dowód na to, że Półwysep Antarktyczny lata temu pokryty był zielenią.
Mikroplastik został już wykryty w wielu zaskakujących miejscach na Ziemi. Okazuje się, że przeniknął także do atmosfery. Najnowsze badanie wykazało, że może wpływać na powstawanie lodu w chmurach, a to z kolei może przełożyć się na pogodę, a nawet klimat na Ziemi.
2024 rok będzie pierwszym, w którym średnia temperatura globalna przekroczyła zawartą w tzw. porozumieniu paryskim granicę 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu ze średnią sprzed rewolucji przemysłowej – oceniają eksperci unijnego programu obserwacji Ziemi Copernicus.
Sąd apelacyjny w Hadze odrzucił wyrok nakazujący koncernowi Shell obniżenie emisji CO2 o 45 proc. do 2030 roku, w porównaniu do poziomu z roku 2019. Przyznał jednocześnie, że „ochrona przed niebezpieczną zmianą klimatu jest prawem człowieka”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Blisko połowa Polaków i Polek nie uważa, by stan środowiska był obecnie poważny. O ponad połowę skurczyła się grupa osób gotowa aktywnie działać dla dobra klimatu i planety – wskazuje nowy raport „Ziemianie Atakują!” przygotowany przez Agencję Lata Dwudzieste i Kantar Polska.
Na dzień przed zakończeniem szczytu klimatycznego COP29 w Azerbejdżanie opublikowano propozycję tekstu dotyczącego nowego celu finansowania klimatycznego (NCQG). Eksperci mówią o „iluzji postępu”, a sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przypomina, że czas ucieka.
Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?
W wynikach PZU widać wprawdzie katastrofalną powódź na południu Polski, ale spadek zysku jest wyraźnie niższy od tego, którego obawiali się analitycy. Za nieco ponad tydzień poznamy strategię Grupy PZU na lata 2025-27.
1 867 rodzin z Dolnego Śląska otrzymało pieniądze na remont i odbudowę domu po powodzi - podaje RMF FM zaznaczając, że nie wszyscy są zadowoleni. Chodzi nie tylko o kwoty wsparcia, ale też klucz oceny szkód. Poszkodowani boją się, że nie zdążą wykorzystać pomocy do końca roku.
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Koalicja 55 grup klimatycznych oraz 42 cenionych naukowców i ekspertów ds. klimatu podpisała list otwarty, w którym wzywa kraje do walki z dezinformacją klimatyczną. „Nie możemy pozwolić, aby kłamstwa osłabiły działania na rzecz klimatu i utrudniły postęp” – czytamy w liście.
Najnowszy raport o stanie kriosfery ujawnia, że bez redukcji emisji do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o jeden metr, co przyniesie fatalne i nieodwracalne konsekwencje dla miliardów ludzi.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas