Kryzys klimatyczny uderzy w rybołówstwo. Zagrożony co czwarty gatunek ryb

Bez drastycznych redukcji emisji populacja ryb na świecie będzie się coraz bardziej zmniejszać – ostrzegają autorzy raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).

Publikacja: 26.07.2024 12:51

Targ rybny w hiszpańskiej miejscowości La Coruña.

Targ rybny w hiszpańskiej miejscowości La Coruña.

Foto: Brais Lorenzo: Bloomberg Finance LP

Według opublikowanej w czasie ubiegłorocznego szczytu klimatycznego Cop28 w Dubaju Czerwonej Listy IUCN, co czwarty gatunek ryb słodkowodnych na świecie jest zagrożony wyginięciem. Obecnie co najmniej 17 proc. z nich odczuwa skutki zmian klimatu, takie jak obniżenie poziomu wody oraz podnoszenie się poziomu mórz, powodujące przemieszczanie się wody morskiej w górę rzek. Zagrożenie związane z zanieczyszczeniem wód dotyka 57 proc. gatunków ryb słodkowodnych zagrożonych wyginięciem, budowa tam i pobór wody zagrażają 45 proc., przełowienie uderza w co czwarty gatunek, a obecność gatunków inwazyjnych oraz choroby stanowi ryzyko dla 33 proc. Jak alarmuje Światowe Forum Ekonomiczne, morskie ekosystemy są również mocno zagrożone przez wszechobecność plastiku, a przy utrzymaniu dotychczasowego tempa jego produkcji, do 2050 roku w oceanach świata może znajdować się więcej odpadów tworzyw sztucznych niż ryb.

Raport: populacja ryb na świecie zmniejszy się

Jak wynika z najnowszej analizy Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), pogłębiający się kryzys klimatyczny dotyka niemal wszystkie regiony oceanów na świecie. Bez wdrożenia właściwych działań, prowadzących do redukcji emisji gazów cieplarnianych, do połowy stulecia światowe morza i oceany mogą znacznie opustoszeć. Raport stworzony we współpracy z międzynarodową grupą badaczy w ramach projektów Ecosystem Model Intercomparison Project (FishMIP) analizuje, w jaki sposób postępujące zmiany klimatu, wywołane działalnością człowieka, wpłyną na morskie ekosystemy oraz rybołówstwo.

Czytaj więcej

Zmiany klimatyczne w Rosji. Nowe dane klimatologów to zła wiadomość dla Kremla

W publikacji zatytułowanej „Zagrożenia wynikające ze zmiany klimatu dla ekosystemów morskich i rybołówstwa” szacuje się, że do 2050 roku w wielu regionach świata populacja ryb spadnie o 10 proc. Jeśli globalne emisje gazów cieplarnianych nie zostaną mocno ograniczone, a temperatura wzrośnie o 3-4°C powyżej poziomów przedindustrialnych, do końca stulecia w 48 krajach i terytoriach spadek populacji ryb przekroczy 30 proc.

Redukcja emisji gazów cieplarnianych, która pozwoli na utrzymanie wzrostu globalnej temperatury na poziomie nie wyższym niż 2°C powyżej epoki przedindustrialnej pozwoliłaby na ustabilizowanie populacji ryb w 178 krajach i terytoriach, a do 2100 roku spadek nie przekroczyłby 10 proc.

Utrzymanie wysokich emisji gazów cieplarnianych może być szczególnie ryzykowne w przypadku krajów słynących ze znacznej produkcji ryb. Na przykład Peru może odnotować spadek o 37,3 proc., a Chiny – 30,9 proc. Mocno dotknięte mogą też zostać społeczności, w których żywność i dochody ludności w dużym stopniu zależą od rybołówstwa oraz tam, gdzie ryzyko ekologiczne i społeczno-ekonomiczne wynikające ze zmiany klimatu jest najwyższe.

W przypadku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, wyspy Pacyfiku, takie jak Sfederowane Stany Mikronezji, Nauru, Palau, Wyspy Salomona i Tuvalu, mogą uniknąć do końca stulecia strat populacji ryb sięgających nawet 90 proc. Z kolei siedem krajów, które w 2022 roku odpowiadały za niemal połowę światowych połowów w morzu (Chiny, Indie, Indonezja, Peru, Rosja, Wietnam i Stany Zjednoczone), najprawdopodobniej do końca stulecia doświadczą strat niezależnie od scenariusza emisji. W obu przypadkach straty wydają się również nieuniknione w 60 proc. krajów i terytoriów azjatyckich, które odczują je już do 2050 roku.

Jak zmiany klimatu wpływają na ekosystemy morskie?

Sytuacja jest bardziej zróżnicowana w przypadku krajów i terytoriów Ameryki Północnej i Południowej, jednak na straty przygotować się powinny z pewnością Gwatemala, Salwador, Urugwaj, Kostaryka, Nikaragua, Panama oraz Kolumbia. W części krajów europejskich, w tym Rosji oraz niektórych krajach śródziemnomorskich (Grecja, Włochy i Malta) możliwe są nieznaczne wzrosty populacji ryb, jednak w przypadku większości krajów i terytoriów w obu scenariuszach należy się raczej spodziewać spadku. Podobnie wygląda sytuacja w większej części Afryki, z wyjątkiem północnej części kontynentu oraz wokół niektórych południowo-wschodnich i południowo-zachodnich wysp, takich jak Maroko i Mauritius. Poważnie dotknięta spadkiem populacji ryb będzie również Oceania, mocno zagrożona konsekwencjami dalszych zmian klimatu.

Jak zauważył Manuel Barange, zastępca dyrektora generalnego FAO oraz dyrektor Wydziału Rybołówstwa i Akwakultury, kluczowe w ochronie morskich ekosystemów jest zrozumienie potencjalnego wpływu zmiany klimatu na nie.

– Niższe emisje znacznie zmniejszają straty biomasy pod koniec stulecia w prawie wszystkich krajach i terytoriach w porównaniu ze scenariuszem wysokich emisji. Podkreśla to korzyści płynące ze środków łagodzących zmianę klimatu dla rybołówstwa i żywności wodnej – stwierdził.

Autorzy raportu podkreślają, że w obliczu zmiany klimatu konieczne jest przyjęcie bardziej holistycznego spojrzenia na zarządzanie morskimi zasobami naturalnymi oraz opracowanie polityk dostosowanych do zmieniającego się klimatu i uwzględniających m.in. troskę o bioróżnorodność.

Warto przypomnieć, że w opublikowanym w 2022 roku raporcie na temat Stanu Światowego Rybołówstwa i Akwakultury (SOFIA) podano, że całkowita światowa produkcja akwakultury i rybołówstwa osiągnęła nowy najwyższy poziom sięgający 223,2 mln ton i po raz pierwszy w historii połów z hodowli ryb przewyższył połów dzikich zwierząt.

Według opublikowanej w czasie ubiegłorocznego szczytu klimatycznego Cop28 w Dubaju Czerwonej Listy IUCN, co czwarty gatunek ryb słodkowodnych na świecie jest zagrożony wyginięciem. Obecnie co najmniej 17 proc. z nich odczuwa skutki zmian klimatu, takie jak obniżenie poziomu wody oraz podnoszenie się poziomu mórz, powodujące przemieszczanie się wody morskiej w górę rzek. Zagrożenie związane z zanieczyszczeniem wód dotyka 57 proc. gatunków ryb słodkowodnych zagrożonych wyginięciem, budowa tam i pobór wody zagrażają 45 proc., przełowienie uderza w co czwarty gatunek, a obecność gatunków inwazyjnych oraz choroby stanowi ryzyko dla 33 proc. Jak alarmuje Światowe Forum Ekonomiczne, morskie ekosystemy są również mocno zagrożone przez wszechobecność plastiku, a przy utrzymaniu dotychczasowego tempa jego produkcji, do 2050 roku w oceanach świata może znajdować się więcej odpadów tworzyw sztucznych niż ryb.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oceany i lodowce
Największa góra lodowa utknęła w morskim wirze. Od miesięcy kręci się w miejscu
Oceany i lodowce
Rusza walka o wydobycie bogactw spod dna morskiego. Naukowcy biją na alarm
Oceany i lodowce
Zmiany klimatu powodują, że dni stają się coraz dłuższe. Ucierpi system GPS?
Oceany i lodowce
Oceany ogrzewają się coraz szybciej. „Dzwonią wszystkie dzwonki alarmowe”
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Oceany i lodowce
„Potrójne zagrożenie” dla oceanów. Naukowcy podnoszą alarm. „To zdumiewające”
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki