Rekordowo niski poziom lodu w regionie Antarktydy

Naukowcy alarmują, że w tym roku lód morski w regionie Antarktydy osiągnął rekordowo niski poziom. Możliwość odwrócenia tych szkód stoi pod znakiem zapytania.

Publikacja: 11.08.2023 14:57

Rekordowo niski poziom lodu w regionie Antarktydy

Foto: AdobeStock

Według najnowszego artykułu opublikowanego na łamach czasopisma Frontiers, minimalna letnia pokrywa lodowa na Antarktydzie osiągnęła w lutym rekordowo niski poziom.

Jak twierdzą naukowcy, pogłębiający się kryzys klimatyczny, napędzany spalaniem paliw kopalnych doprowadził do tego, że Antarktyda coraz bardziej doświadcza skutków ocieplania się klimatu. W ubiegłym roku kontynent doświadczył historycznej fali upałów. Temperatury na Antarktydzie Wschodniej zamiast ok. -50°C sięgnęły -10°C, czyli niemal 40°C powyżej średniej.

Czytaj więcej

Powierzchnia lodu morskiego na Antarktydzie najmniejsza w historii pomiarów

W tym roku minimalna powierzchnia lodowa jest aż o 20 proc. mniejsza niż średnia z ostatnich 40 lat. Oznacza to utratę lodu morskiego o powierzchni niemal dziesięciokrotnie większej niż Nowa Zelandia. W ubiegłym roku powierzchnia pokrywy lodowej na kontynencie po raz pierwszy w historii spadła poniżej 2 milionów kilometrów kwadratowych, a w lutym tego roku osiągnęła kolejny, rekordowo niski poziom.

Anomalia pogodowe na Antarktydzie mają destrukcyjny wpływ m.in. na bioróżnorodność. Rosnące temperatury doprowadziły m.in. do zmniejszenia w ciągu ostatnich latach populacji kryla antarktycznego, niewielkiego bezkręgowca, stanowiącego podstawę pożywienia pingwinów, fok oraz płetwala błękitnego.

Czytaj więcej

Najzimniejszych wód na planecie jest coraz mniej. To zły znak

Jak podkreślają naukowcy, zmiany na Antarktydzie mają wpływ na resztę świata. Główny autor badania, profesor Martin Siegert z Uniwersytetu w Exeter stwierdził, że największą nadzieją na uratowanie kontynentu jest redukcja emisji gazów cieplarnianych. Zauważył też, że zmiany zachodzące na Antarktydzie mogą sprawić, że sygnatariusze Układu Antarktycznego, którzy zobowiązali się do ochrony środowiska kontynentu, złamią postanowienia traktatu.

– Narody muszą zrozumieć, że kontynuując eksplorację, wydobywanie i spalanie paliw kopalnych w dowolnym miejscu na świecie, narażają środowisko Antarktydy na działania niezgodne z deklaracją Układu – stwierdził prof. Siegert. Naukowiec wyraził nadzieję, że w świetle ustaleń płynących z badania, społeczność naukową zacznie traktować ekstremalne wydarzenia zachodzące na Antarktydzie „znacznie poważniej niż dotychczas”.

– Zmieniająca się Antarktyda to zła wiadomość dla naszej planety – podsumował.

Według najnowszego artykułu opublikowanego na łamach czasopisma Frontiers, minimalna letnia pokrywa lodowa na Antarktydzie osiągnęła w lutym rekordowo niski poziom.

Jak twierdzą naukowcy, pogłębiający się kryzys klimatyczny, napędzany spalaniem paliw kopalnych doprowadził do tego, że Antarktyda coraz bardziej doświadcza skutków ocieplania się klimatu. W ubiegłym roku kontynent doświadczył historycznej fali upałów. Temperatury na Antarktydzie Wschodniej zamiast ok. -50°C sięgnęły -10°C, czyli niemal 40°C powyżej średniej.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oceany i lodowce
Lodowiec kandydatem w wyborach prezydenckich w Islandii. Spełnia wymogi formalne
Oceany i lodowce
Ocean „zjada” Francję. Minister ostrzega: woda zabierze domy, hotele i kempingi
Oceany i lodowce
Jak uratować „lodowiec zagłady”? Zawiodła metoda, na którą stawiali naukowcy
Oceany i lodowce
Walka o ostatni lodowiec w Wenezueli. Kontrowersyjny pomysł władz. „To absurd”
Oceany i lodowce
„Lodowiec zagłady” ocaleje? Badacze chcą zbudować wokół niego gigantyczne osłony
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO