Aktualizacja: 21.11.2024 20:46 Publikacja: 02.06.2021 08:19
Foto: Park Narodowy „Ujście Warty”/ Adobe Stock
Przyjęta przez Komisję Europejską w ubiegłym roku strategia na rzecz różnorodności biologicznej zakłada, że pod ścisłą ochroną ma się znaleźć 10% powierzchni każdego z krajów wspólnoty. Jak pan ocenia ten pomysł i w jakiej perspektywie Polska mogłaby go zrealizować?
Postulat może spotkać się w Polsce ze sprzeciwem pewnych środowisk i być trudny do spełnienia, co widać choćby po tym, że dziś parki narodowe pokrywają zaledwie 1% powierzchni Polski, ale strategia jest bardzo dobra z kilku powodów. Po pierwsze – wyzwania cywilizacyjne i zmiany klimatu. Potrzebujemy starych lasów, bo one odgrywają ogromną rolę jeśli chodzi o zatrzymanie wody, ochronę gleby przed erozją, zmniejszanie emisji CO2. Stare lasy również o wiele skuteczniej magazynują węgiel niż eksploatowane lasy gospodarcze. Powinniśmy więc znacznie zwiększyć obszar chronionych lasów.
Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.
Delegacja nieuznawanego na arenie międzynarodowej rządu talibów uczestniczą w charakterze obserwatora w rozmowach na szczycie klimatycznym COP29 w Baku, po raz pierwszy od przejęcia władzy w 2021 roku. Afganistan znajduje się w czołówce krajów najbardziej dotkniętych konsekwencjami pogłębiającego się kryzysu klimatycznego na świecie.
Zgodnie z zaktualizowanym krajowym planem klimatycznym, Zjednoczone Emiraty Arabskie planują obniżyć emisje do 2035 roku o 47 proc. w stosunku do poziomów z roku 2019. Przedstawiciele organizacji klimatycznych podkreślają, że kraj wciąż mocno inwestuje w projekty kopalne, a w swoim planie pomija emisje pochodzące z eksportu.
Najnowsze odkrycie naukowców może stanowić przełom w badaniach nad zmianami klimatycznymi. Wynika z niego, że rośliny pochłaniają o 31 proc. więcej dwutlenku węgla niż do tej pory sądzono. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają lasy deszczowe. Omówienie wspomnianych badań przynosi magazyn „Nature”.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej zbadali wodę z Odry pobraną w czasie wrześniowej powodzi. Stwierdzili, że normy stężenia w niej niektórych pierwiastków zostały przekroczone. Jakie w związku z tym przewidują konsekwencje powodzi dla Bałtyku?
Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.
Na dzień przed zakończeniem szczytu klimatycznego COP29 w Azerbejdżanie opublikowano propozycję tekstu dotyczącego nowego celu finansowania klimatycznego (NCQG). Eksperci mówią o „iluzji postępu”, a sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przypomina, że czas ucieka.
Międzynarodowy zespół naukowców, który przeprowadził badania, wykorzystując obserwacje z satelitów NASA, stwierdził, że od 2014 roku odnotowuje się wyjątkowo niski poziom zasobów wodnych na Ziemi. Z czym ma związek to zjawisko?
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Koalicja 55 grup klimatycznych oraz 42 cenionych naukowców i ekspertów ds. klimatu podpisała list otwarty, w którym wzywa kraje do walki z dezinformacją klimatyczną. „Nie możemy pozwolić, aby kłamstwa osłabiły działania na rzecz klimatu i utrudniły postęp” – czytamy w liście.
Najnowszy raport o stanie kriosfery ujawnia, że bez redukcji emisji do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o jeden metr, co przyniesie fatalne i nieodwracalne konsekwencje dla miliardów ludzi.
W poniedziałek Dania zatwierdziła nowy podatek związany z ochroną klimatu. Po etapie wielomiesięcznych negocjacji i umowie podpisanej w czerwcu 2024 roku, duński parlament przyjął pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie.
Dania uzgodniła sposób wdrożenia podatku od emisji rolniczych. Stała się w ten sposób pierwszym krajem nie tylko w Europie, ale i na świecie, który zatwierdził wprowadzenie tego rodzaju opłat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas