Śmieci w Polsce przybywa, za to składowiska znikają

Prawie połowa Polaków spodziewa się w 2025 r. podwyżek opłat za odbiór i wywóz odpadów. I słusznie, wciąż nie radzimy sobie z górą produkowanych przez nas śmieci.

Publikacja: 28.11.2024 19:50

Liczba składowisk odpadów w Polsce skurczyła się w ciągu dekady o przeszło jedną trzecią.

Liczba składowisk odpadów w Polsce skurczyła się w ciągu dekady o przeszło jedną trzecią.

Foto: AdobeStock

Statystyki rosną nieubłaganie. 13,5 mln ton – taką górę odpadów komunalnych wyprodukowaliśmy w 2023 r., co oznaczało 30 proc. wzrostu w skali dekady i corocznie bite rekordy.

Z tych samych statystyk jasno wynika, że wciąż jesteśmy poniżej progów recyklingu, jakie państwom członkowskim wyznaczyła Unia Europejska. Owszem, większość krajów UE jest poniżej nich (w 2020 roku miało to być 50 proc. odpadów kierowanych do recyklingu), ale w Polsce proces opanowywania strumieni odpadów jest wyjątkowo powolny. Opanowywanie kryzysu śmieciowego nieubłaganie będzie coraz kosztowniejsze.

System ledwo zipie

Przyjrzyjmy się na początek danym Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że selektywnie zbieranych jest 40,7 proc. odpadów komunalnych. Z jednej strony to niemały postęp – w ciągu dekady podwoiliśmy ten odsetek, z drugiej – jak już wspomnieliśmy – powinniśmy być już powyżej progu 50 proc.

Do odzysku kierowanych jest 47,5 proc. zebranych odpadów, z czego do recyklingu – 15,8 proc. (ze względu na zmiany metodologiczne odsetek ten spadł gwałtownie między 2022 a 2023 r.), kompostowania lub fermentacji – 11,8 proc., przekształcenia termicznego z odzyskiem energii (czyli praktycznie spalania, tyle że przy uzyskaniu w tym procesie zużywanego przez nas ciepła) – 20 proc. Przy czym spośród wymienionych form postępowania z odpadami jedynie tę pierwszą można uznać za wiążącą się z realnym odzyskiem surowców. „Przetwarzanie biologiczne” czy „przekształcanie termiczne” to jedynie formy pozbycia się śmieci połączone z próbą jakiegokolwiek spożytkowania ich.

Czytaj więcej

Mikroplastik może zmieniać pogodę i klimat na Ziemi? Nowe wyniki badań

Do tego obrazka trzeba jeszcze dorzucić statystyki dotyczące liczby wysypisk śmieci: w ciągu dekady skurczyła się ona do 254 (zlikwidowano ponad jedną trzecią – 140 obiektów), a ich powierzchnia spadła do 1632,7 ha (z 1927 ha). Przekłada się to zarówno na wzrost opłat za składowanie odpadów, powstawanie dzikich i nielegalnych wysypisk czy nielegalne działania, jak „pożary” wysypisk, na których w ten kompletnie sprzeczny z ideą składowania i szkodliwy dla ludzi i środowiska sposób robi się miejsce na kolejne odpady.

Przybywa frakcji

Z wszystkich wymienionych form postępowania z odpadami jedyną tworzącą szansę na odzysk wartości jest recykling. W przyszłym roku czeka nas wejście w życie systemu kaucyjnego oraz towarzyszącego mu dodatkowego systemu zbiórki opakowań, w olbrzymiej większości: butelek. Nie tylko nie będziemy ich zgniatać, ale też będziemy je oddawać w specjalnych punktach, w których będzie można odzyskać kaucję zapłaconą przy zakupie. To ma być wielki krok na drodze do poprawy statystyk dotyczących recyklingu.

Dla samorządów – odpowiedzialnych przecież za zbiórkę odpadów – nie są to jednak zbyt dobre wieści. Ze strumienia odpadów, jakie produkujemy, zniknie olbrzymia, najcenniejsza, stosunkowo łatwa w zbiórce, segregacji i zarządzaniu frakcja. Dzięki niej samorządy częściowo rekompensowały sobie wydatki związane z obsługą systemu odbioru odpadów. Lokalnym władzom nie udało się też – i zapewne już nie uda – zapewnić sobie udziału w kwocie, jaka w systemie kaucyjnym będzie pozostawać po butelkach, które zostały kupione (czyli zapłacono za nie kaucję), a nie zostały oddane (kaucja zatem przepadła). Ta kwota najprawdopodobniej w całości będzie przeznaczana na funkcjonowanie systemu kaucyjnego.

Jakby tego zamieszania było mało, nadchodzący rok niesie też dwie inne zmiany. W systemie pojawi się nowa frakcja: tekstylia. To ten rodzaj odpadu, który trafiał do tej pory albo do specjalnych pojemników (których zresztą nie było wcale wiele), albo do odpadów mieszanych. Tymczasem, wraz z rozwojem technologii, pojawiają się nowe sposoby odzyskiwania z tego strumienia odpadów surowców, które mogłyby wrócić z czasem na rynek.

Do tego dochodzi selekcjonowanie i adekwatne traktowanie odpadów budowlanych, co dotyczy jednak firm prowadzących prace budowlane lub remontowe, a nie indywidualnych konsumentów. Od 1 stycznia 2025 r. ma tu obowiązywać nowy podział – na drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne (beton, cegłę, płytki, materiały ceramiczne i kamienie). To kolejne strumienie odpadów, z których łatwiej będzie odzyskać do recyklingu – a nie np. spalania – co cenniejsze i łatwiejsze w obróbce frakcje.

Innymi słowy, kurczą się korzyści z obsługi systemu odpadów komunalnych, rosną wyzwania związane z coraz wyższą górą śmieci, przybywa nowych – kosztownych w obsłudze – elementów systemu. Obawy przed podwyżkami wydają się być całkowicie zasadne.

Pobierz cały dodatek specjalny Walka o klimat: Zielona konkurencyjność

Foto: Gremi Media

Statystyki rosną nieubłaganie. 13,5 mln ton – taką górę odpadów komunalnych wyprodukowaliśmy w 2023 r., co oznaczało 30 proc. wzrostu w skali dekady i corocznie bite rekordy.

Z tych samych statystyk jasno wynika, że wciąż jesteśmy poniżej progów recyklingu, jakie państwom członkowskim wyznaczyła Unia Europejska. Owszem, większość krajów UE jest poniżej nich (w 2020 roku miało to być 50 proc. odpadów kierowanych do recyklingu), ale w Polsce proces opanowywania strumieni odpadów jest wyjątkowo powolny. Opanowywanie kryzysu śmieciowego nieubłaganie będzie coraz kosztowniejsze.

Pozostało 89% artykułu
Walka o klimat
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Walka o klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska
Walka o klimat
Jaki ma być ROP po polsku. Różne spojrzenia, wspólny cel
Materiał Partnera
Znamy laureatów II edycji programu BASF Polska „Razem dla planety”
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Walka o klimat
Coraz większa rola inicjatyw oddolnych
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska