Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego topnienie lodu morskiego w Arktyce spowolniło w ostatnich dwóch dekadach?
- Jakie znaczenie mają naturalne wahania w cyrkulacji oceanicznej dla sytuacji w Arktyce?
- Co mogą oznaczać ostatnie badania dla przyszłości lodów arktycznych w perspektywie 5-10 lat?
- Jakie obserwacje dotyczące trendów w grubości lodu i jego powierzchni przedstawiają eksperci?
- W jaki sposób spowolnienie topnienia lodu odnosi się do globalnych zmian klimatycznych?
Jak wskazują eksperci, od 2005 roku w Arktyce nie zaobserwowano „statystycznie istotnego” spadku powierzchni lodu, co – ich zdaniem – jest zaskakującym zjawiskiem, biorąc pod uwagę, że emisje dwutlenku węgla wciąż rosły. Naukowcy zaznaczają, iż wyhamowanie tempa topnienia arktycznego lodu morskiego jest prawdopodobnie wynikiem naturalnych wahań w cyrkulacji oceanicznej, które ograniczają dopływ ciepłej wody do Arktyki.
I choć mogłoby wydawać się, że jest się z czego cieszyć, badacze pozostają umiarkowanie optymistyczni – wskazują bowiem, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż w ciągu najbliższych 5-10 lat topnienie ponownie przyspieszy. I to w tempie ponad dwukrotnie wyższym od średniej z ostatnich lat.
Czytaj więcej
Topnienie lodu na Antarktydzie spowodowane zmianami klimatu może wywoływać erupcje wulkanów znajd...
Arktyka: Topnienie lodu morskiego wyhamowało
Zdaniem naukowców wyhamowanie tempa topnienia arktycznego lodu morskiego może wynikać z głębokich – i rozciągniętych na dekady – zmian w prądach Atlantyku i Pacyfiku, które kierują strumienie nagrzanej wody ku Arktyce. Badacze wskazują, że mimo danych – na pozór dających dużo nadziei – region „nieuchronnie podąża ku epoce, w której morze wolne od lodu stanie się codziennością”. Konsekwencje tego procesu będą daleko idące – dotkną nie tylko Arktyki, ale i całego klimatu Ziemi. „Odsłonięty ocean działa niczym ogromne lustro pochłaniające ciepło” – wskazują eksperci.