Niemal połowa Polaków źle segreguje śmieci. Fatalny wynik generacji Z

Niemal wszyscy Polacy deklarują segregowanie śmieci, ale prawidłowo robi to tylko nieco ponad połowa – wynika z raportu firmy Interzero. Szczególny problem mamy ze zużytymi bateriami: bardzo często nie jesteśmy pewni, co z nimi zrobić.

Publikacja: 19.02.2024 15:56

Zdecydowana większość Polaków twierdzi, że segreguje śmieci, ale podział na 5 obowiązkowych frakcji

Zdecydowana większość Polaków twierdzi, że segreguje śmieci, ale podział na 5 obowiązkowych frakcji stosuje nieco ponad połowa – wynika z badania firmy Interzero.

Foto: Łukasz Rawa Unsplash

Jak wynika z raportu firmy Interzero „Między plusem a minusem. Co Polacy wiedzą o bateriach i jak sobie radzą z ich segregacją?”, opublikowanym w ramach kampanii edukacyjnej „Eko bez kantów”, choć zdecydowana większość respondentów (90 proc.) twierdzi, że segreguje śmieci, to podział na 5 obowiązkowych frakcji (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio i zmieszane) stosuje jedynie nieco ponad niż połowa (58 proc.). Co zaskakujące, przedstawiciele generacji Z, kojarzeni z zaangażowaniem w ochronę klimatu i środowiska, segregują śmieci dwukrotnie rzadziej niż boomersi.

Nieprzestrzeganie zasad segregacji odpadów najchętniej tłumaczymy brakiem miejsca (41 proc.), co najczęściej deklarują mieszkańców domów wielorodzinnych (52 proc.) oraz mniej niż co trzeci mieszkaniec domów jednorodzinnych. Co piąty respondent, który nie segreguje śmierci, wyjaśnia to brakiem odpowiednich pojemników w okolicy. 11 proc. podważa zasadność recyklingu, twierdząc, że nie przynosi on żadnych korzyści.

Gdzie wyrzucić zużyte baterie? 

Szczególnym problemem stają się baterie. Obecnie produkujemy i zużywamy więcej baterii niż kiedykolwiek wcześniej. Analitycy McKinsey & Company szacują, że rynek baterii będzie rósł o 25 proc. rocznie, a w przypadku ogniw litowo-jonowych nawet o 30 proc. rocznie do końca dekady. Tymczasem Aż 39 proc. respondentów stwierdziło, że recykling zużytych baterii jest szkodliwy, a 18 proc. badanych (w tym niemal co trzecia osoba będąca w wieku 18-24 lata) uważa, że nie da się ich przetworzyć wtórnie. Najczęściej wyrzucamy je do specjalnych pojemników w sklepach (60 proc.), choć zdaniem badanych są one niewystarczająco wyraźnie oznakowane i dostępne. Aż 6 proc. badanych wyrzuca baterie do zwykłego kosza domowego.

Czytaj więcej

Europejskie Drzewo Roku 2024: 200-letni buk z Dolnego Śląska walczy o zwycięstwo

Raport wykazał, że młodzi ludzie mają wyjątkowy problem z identyfikacją baterii – co dziesiąty ankietowany w wieku 18-34 lata nie potrafił wskazać żadnej nazwy. Trudność sprawiają też baterie znajdujące się np. w zużytych e-papierosach – mniej niż połowa respondentów poprawnie wskazała, gdzie należy wyrzucić takie urządzenia.

Jak podkreśla Paweł Lesiak, wiceprezes Interzero Organizacji Odzysku Opakowań, edukacja w zakresie gospodarki zużytymi bateriami stanowi ogromne wyzwanie dla przedsiębiorców i dla konsumentów. – Na rynku stale pojawiają się nowe rodzaje urządzeń i źródeł zasilania. Każdy przedsiębiorca wprowadzający na polski rynek baterie ma obowiązek finansowania publicznych kampanii edukacyjnych. Z badania wynika, że bardziej niż wiedza o konkretnych rodzajach baterii, potrzebne jest poznanie i zrozumienie procesów, oraz świadomość dotycząca tego, co robić ze zużytym sprzętem. To pozwoli Polakom mądrze pozbywać się odpadów zarówno indywidualnie, jak i na poziomie firmy czy instytucji – wyjaśnia ekspert.

Czy zużyte baterie są szkodliwe dla środowiska? 

Autorzy raportu podkreślają, że baterie zawierają wiele surowców, takich jak grafit, lit, nikiel, mangan i kobalt, na które zapotrzebowanie w krajach Unii Europejskiej jest tak duże, że część z nich została uznana za surowce krytyczne. Recykling baterii może dostarczyć na rynek surowce, których naturalnych zasobów nie ma na terenie Unii Europejskiej. Jak wynika z raportu, choć 59 proc. ankietowanych wskazywało, że niektóre z cennych surowców można odzyskać dzięki przetwarzaniu zużytych baterii, aż 43 proc. nie było w stanie wskazać ani jednego pierwiastka czy materiału.

Od 2031 roku w nowych produktach zasilających obowiązkowe będzie wykorzystywanie metali z recyklingu tzw. „zielonych metali”. Jak wynika z przepisów, stanowiących część Europejskiego Zielonego Ładu, obowiązkowe cele dotyczące kobaltu wyniosą 16 proc., ołowiu – 85 proc., litu oraz niklu – po 6 proc. W przyszłym roku recykling ma osiągnąć poziom 80 proc. dla baterii niklowo-kadmowych oraz 50 proc. dla innych zużytych baterii.

Jak wynika z raportu firmy Interzero „Między plusem a minusem. Co Polacy wiedzą o bateriach i jak sobie radzą z ich segregacją?”, opublikowanym w ramach kampanii edukacyjnej „Eko bez kantów”, choć zdecydowana większość respondentów (90 proc.) twierdzi, że segreguje śmieci, to podział na 5 obowiązkowych frakcji (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bio i zmieszane) stosuje jedynie nieco ponad niż połowa (58 proc.). Co zaskakujące, przedstawiciele generacji Z, kojarzeni z zaangażowaniem w ochronę klimatu i środowiska, segregują śmieci dwukrotnie rzadziej niż boomersi.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Recykling
Odpady potrzebują sprawnego systemu
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Recykling
Europa nie radzi sobie z odpadami tekstylnymi. Prosto ze sklepów na wysypiska
Recykling
Anglia zmienia zasady segregacji: jeden pojemnik do wszystkiego. „Koniec chaosu”
Recykling
Producenci plastiku kłamią w sprawie zalet recyklingu? Oskarżenia w raporcie