Informacje przedstawione przez przedstawicieli Copernicus Climate Change Service (C3S) pokazują, jak poważna jest sytuacja. Przede wszystkim – 2024 był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów, czyli od 1850 roku. Był też najcieplejszym w historii pomiarów na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktyki i Australazji, a także na znaczącej części obszarów oceanicznych, w szczególności na północnym Atlantyku, na Oceanie Indyjskim i w zachodniej części Pacyfiku.
Każdy z miesięcy od stycznia do czerwca 2024 był cieplejszy niż którykolwiek z porównywalnych miesięcy w historii pomiarów. Z kolei każdy z miesięcy od lipca do grudnia 2024 roku, poza sierpniem, był drugi w kolejności w historii pomiarów, pod względem średniej temperatury (najcieplejszy pod tym względem był 2023 rok).
Czytaj więcej
Na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) wystartowało największe w naszym kraju badanie poświęcone zanieczyszczeniu powietrza emitowanemu przez transport. Przez miesiąc 700 czujników sprawdzać będzie poziom dwutlenku azotu w czternastu miastach regionu.
Miesięczna średnia temperatura przekroczyła poziom 1,5 stopnia w stosunku do ery przedindustrialnej w 11 z 12 miesięcy ubiegłego roku.
W 2024 roku mieliśmy też do czynienia z trzema najcieplejszymi w historii pomiarów porami roku na półkuli północnej – zimą, wiosną i latem. Najgorętszym dniem w historii pomiarów średniej globalnej temperatury był zaś 22 lipca 2024 roku – wówczas średnia globalna temperatura osiągnęła 17,16 stopnia Celsjusza.