Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 11:58 Publikacja: 10.01.2025 11:19
Upały w Hiszpanii latem 2024 roku dochodziły do 40 stopni Celsjusza.
Foto: Brais Lorenzo/Bloomberg
Informacje przedstawione przez przedstawicieli Copernicus Climate Change Service (C3S) pokazują, jak poważna jest sytuacja. Przede wszystkim – 2024 był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów, czyli od 1850 roku. Był też najcieplejszym w historii pomiarów na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktyki i Australazji, a także na znaczącej części obszarów oceanicznych, w szczególności na północnym Atlantyku, na Oceanie Indyjskim i w zachodniej części Pacyfiku.
Każdy z miesięcy od stycznia do czerwca 2024 był cieplejszy niż którykolwiek z porównywalnych miesięcy w historii pomiarów. Z kolei każdy z miesięcy od lipca do grudnia 2024 roku, poza sierpniem, był drugi w kolejności w historii pomiarów, pod względem średniej temperatury (najcieplejszy pod tym względem był 2023 rok).
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Fala upałów tego lata przetoczyła się przez Skandynawię, demolując przyrodę i szkodząc ludziom. „Żaden kraj nie...
Najnowsze badanie wykazało, że wraz z pogłębianiem się kryzysu klimatycznego wydłużeniu ulegają również fale nie...
Topnienie lodu morskiego w Arktyce znacząco spowolniło w ciągu ostatnich dwóch dekad – wynika z najnowszych bada...
Europa stale doświadcza bezprecedensowego wzrostu temperatur, a jednym z najbardziej niepokojących tego przejawó...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Ubiegły miesiąc zapisze się w historii jako trzeci najcieplejszy lipiec w historii pomiarów – wskazują naukowcy...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas