To będzie najtragiczniejszy sezon na Evereście?

Eksperci są zdania, że gwałtownie zmieniająca się pogoda będąca skutkiem globalnego ocieplenia sprawia, że coraz więcej wspinaczy, którzy starają się zdobyć Mount Everest, ma wypadki. W tym sezonie potwierdzono już śmierć 17 osób.

Publikacja: 13.06.2023 07:12

To będzie najtragiczniejszy sezon na Evereście?

Foto: Adobe Stock

Podczas gdy statystyki wskazują, że średnio w drodze na Mount Everest każdego roku ginie od 5 do 10 osób, w ostatnich latach liczba ta wzrosła. Rekord padł w 2014 roku – wówczas zginęło łącznie 17 osób. W tym roku może być jednak jeszcze gorzej. 

- Na tę chwilę w sumie straciliśmy już siedemnaście osób na Mount Evereście. Główną przyczyną jest zmiana pogody. W tym sezonie warunki pogodowe nie były sprzyjające, bo bardzo zmienne. Zmiany klimatu mają duży wpływ na góry - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian” Yuba Raj Khatiwada, dyrektor nepalskiego departamentu turystyki. 

W tym sezonie nepalski rząd wydał aż 479 pozwoleń na wejście na najwyższą górę świata, za co jest krytykowany. Nie ma w tym jednak nic dziwnego – turystyka jest bowiem głównym źródłem dochodu kraju. Co więcej, wśród wspinaczy jest coraz więcej osób niedoświadczonych. Prezes Nepalskiego Narodowego Stowarzyszenia Przewodników Górskich jest zdania, że pozwoleń wydano zdecydowanie zbyt dużo. 

Śmietnik na najwyższej górze świata

Co sprawia, że na Evereście coraz częściej dochodzi do wypadków? Naukowcy podkreślają, w ciągu ostatnich trzech dekad najwyższa góra świata straciła lód, który kumulował się na niej od ponad 2 tys. lat. Doprowadziło to do tego, że lodowiec jest zdecydowanie mniej stabilny. Częściej zdarzają się tam także lawiny.

Działalność ludzie na miejscu nie pomaga, wręcz przeciwnie – jest niezwykle szkodliwa. Przykład? Chcąc dostać się do bazy znajdującej się na lodowcu Khumbu, nierzadko wykorzystuje się helikoptery. W bazie głównej rocznie pojawia się także około 1,5 tys. osób, które nie wspinają się, lecz świadczą usługi bogaczom. 

Zwiększenie ruchu turystycznego sprawia między innymi, że teren wokół góry jest coraz bardziej zaśmiecony. Na szczycie – przede wszystkim w jej wysokich partiach – ludzie zostawiają po sobie mnóstwo rzeczy. I choć problem ten zmniejszył się, kiedy wprowadzono depozyt na śmieci w wysokości 17 tys. zł, który można odzyskać jedynie, jeśli weźmie się ze sobą osiem kilogramów śmieci, to wciąż jest on duży.

Mount Everest to najwyższy szczyt Ziemi (8848 m n.p.m.).Ośmiotysięcznik położony jest w Himalajach Wysokich (Centralnych), na granicy Nepalu i Chińskiej Republiki Ludowej (Tybetu). 70 lat temu, 29 maja 1953 roku, na szczyt wspięli się jako pierwsi na świecie Nowozelandczyk Edmund Hillary i Szerpa Tenzing Norgay. 

Podczas gdy statystyki wskazują, że średnio w drodze na Mount Everest każdego roku ginie od 5 do 10 osób, w ostatnich latach liczba ta wzrosła. Rekord padł w 2014 roku – wówczas zginęło łącznie 17 osób. W tym roku może być jednak jeszcze gorzej. 

- Na tę chwilę w sumie straciliśmy już siedemnaście osób na Mount Evereście. Główną przyczyną jest zmiana pogody. W tym sezonie warunki pogodowe nie były sprzyjające, bo bardzo zmienne. Zmiany klimatu mają duży wpływ na góry - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian” Yuba Raj Khatiwada, dyrektor nepalskiego departamentu turystyki. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
Apel władz: dzieci nie mogą się bawić pianą morską. Może być groźna dla zdrowia
Planeta
Za nami najgorętszy dzień na Ziemi w historii pomiarów. Pada rekord za rekordem
Planeta
Zmiany klimatyczne w Rosji. Nowe dane klimatologów to zła wiadomość dla Kremla
Planeta
Największe słone jezioro w Serbii wyschło pierwszy raz w historii. Efekt upałów
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Planeta
NATO: Rosja toczy „wojnę klimatyczną” z Zachodem. Zielony Ład na celowniku