Rosnące na świecie temperatury oraz przybierające na sile klęski żywiołowe w różnych częściach świata zmuszają do migracji zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Choć zjawisko przemieszczania się z uwagi na zmianę klimatu było znane już wcześniej, obecnie gwałtownie rosnące emisje gazów cieplarnianych znacznie je przyspieszają. Ponad połowa wszystkich skumulowanych emisji dwutlenku węgla miała miejsce od publikacji pierwszego raportu klimatycznego Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC) w 1990 roku. Oznacza to, że w ciągu trzech dekad ludzkość wygenerowała więcej emisji CO2 niż od połowy XIX wieku do 1990 roku.
Czytaj więcej
Trwanie ludzkości przy paliwach kopalnych będzie miało fatalny wpływ na globalną gospodarkę. Wywołany tym kryzys klimatyczny może kosztować 178 bilionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu dekad. Transformacja da same korzyści.
Konsekwencją takich działań jest wzrost globalnych temperatur oraz szereg wynikających z katastrof klimatycznych. Jak wynika z danych ONZ, obecnie każdego roku 21,5 miliona ludzi staje przed koniecznością opuszczenia swojego domu z powodu nasilania się takich zjawisk. Zdaniem naukowców sytuacja będzie się pogarszać wraz z upływem czasu.
Zwierzęta uciekają przed ociepleniem
Według opublikowanego w tym roku raportu IPCC do 2050 roku nawet 143 miliony ludzi będą zmuszone do migracji klimatycznej w efekcie podnoszącego się poziomu mórz, intensywnych suszy, ekstremalnych upałów i szeregu innych katastrof klimatycznych. Zgodnie z badaniem opublikowanym na łamach czasopisma naukowego Proceedings of the National Academy of Sciences w ciągu najbliższych 50 lat temperatura na Ziemi może wzrosnąć bardziej niż w ciągu ostatnich 6000 lat. Strefy ekstremalnie gorące, takie jak na Saharze, zajmujące obecnie mniej niż 1 proc. powierzchni lądowej Ziemi, mogą do 2070 roku pokryć niemal 20 proc. lądu. Oznacza to, że jedna trzecia globalnej populacji znalazłaby się poza swoją niszą klimatyczną, w miejscu, w którym przetrwanie będzie ekstremalnie trudne. Do 2100 roku wzrost temperatur może sprawić, że w niektórych regionach świata, m.in. w Indiach oraz wschodnich Chinach, przebywanie na zewnątrz przez kilka godzin będzie się wiązało ze śmiertelnym ryzykiem.
Migracje klimatyczne są więc nieuniknione i dotyczą nie tylko ludzi, ale również zwierząt. Obecnie szacuje się, że zwierzęta lądowe przemieszczają się w kierunku biegunów w tempie średnio ok. 17 kilometrów na dekadę, a żyjące w morzach i oceanach ok. 72 kilometrów na dekadę. To mniej więcej dziesięć razy szybciej niż musiały się przemieszczać pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, zakończonej ok. 10 000 lat temu. Co więcej, według danych Komisji Europejskiej, w ciągu najbliższych 100 lat tempo zwierzęcych migracji będzie musiało drastycznie wzrosnąć, aby pozostać w klimacie nadającym się do życia.