W nowojorskim Central Parku w ciągu godziny spadło co najmniej 8 cm deszczu, a linie metra i ulice na Manhattanie, Brooklynie i New Jersey zostały zalane.
Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio uznał środową powódź za „historyczne wydarzenie pogodowe”, a National Weather Service po raz pierwszy w Nowym Jorku ogłosiło nagły wypadek powodziowy. Gubernatorzy stanów Nowy Jork i New Jersey ogłosili niezwłocznie sytuację kryzysową i wezwali mieszkańców do pozostania w domu. Kathy Hochul, gubernator Nowego Jorku zadeklarowała, że miasto zainwestuje w infrastrukturę, aby powstrzymać podobną tragedię w przyszłości. Wcześniej zaś ogłosiła stan wyjątkowy, który pozwala na uzyskanie pomocy od państwa.