Jak zaznaczają eksperci z GLAD Lab, w ciągu zaledwie jednego roku świat utracił 6,7 miliona hektarów tropikalnych lasów pierwotnych. To niemal dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim. Dane są niezwykle niepokojące – obszar ten porównywalny jest bowiem z powierzchnią Panamy i równoważny 18 boiskom piłkarskim znikającym co minutę.
„Ten poziom utraty lasów jest bezprecedensowy w ciągu ponad 20 lat prowadzenia naszych analiz. To globalny sygnał alarmowy – apel o działanie” – zaznacza Elizabeth Goldman, jedna z dyrektorek Global Forest Watch i ekspertka WRI, Instytutu Zasobów Światowych, który działa na rzecz poprawy jakości życia, ochrony przyrody i stabilizacji klimatu.
Czytaj więcej
W ostatnich dekadach zmiany klimatu doprowadziły do częstszych i bardziej intensywnych pożarów. Z...
Pożary lasów: 6,7 miliona hektarów w 2024 roku
Naukowcy podkreślają, że po raz pierwszy w historii ich badania wykazały, iż to pożary – a nie rolnictwo – były główną przyczyną utraty lasów tropikalnych, odpowiadając za niemal 50 proc. całkowitych zniszczeń. To duża zmiana w porównaniu do ostatnich lat, kiedy pożary odpowiadały średnio za 20 procent strat. Niepokojące jest jednak także to, że utrata lasów z innych przyczyn niż pożary także wzrosła, o 14 procent. „Stanowi to największy wzrost od 2016 roku” – zaznaczają autorzy raportu z badania.
Większość pożarów w tropikach – jak wskazują eksperci – miała związek z działalnością człowieka. Nierzadko celowo były one wzniecane w celu przygotowania terenu pod działalność rolniczą. Ekstremalne warunki klimatyczne – w tym El Niño oraz rekordowo wysokie temperatury w 2024 roku – sprawiły jednak, że pożary były dużo bardziej intensywne i trudniejsze do opanowania, niż zazwyczaj.