Naukowcy szacują, że lasy na całym świecie przechowują obecnie ok. 861 gigaton dwutlenku węgla, co stanowi równoważność emisji generowanych przez 100 lat. Wycinka drzew sprawia, że dwutlenek węgla zmagazynowany w roślinności i glebie jest uwalniany do atmosfery, zmniejsza również zdolność pochłaniania dwutlenku węgla przez ekosystemy lądowe. Jak ustalono, od 2000 roku aż 10 proc. lasów tropikalnych zostało wyciętych, a tempo uwalniania składowanych przez lasy emisji podwoiło się i nadal rośnie. Jako główną przyczynę autorzy badania wskazują niezrównoważone rolnictwo i poszerzanie terenów uprawnych.
Czytaj więcej
Jak podkreśla współautorka raportu II Grupy Roboczej Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), jeden z kluczowych wniosków dotyczy sadzenia drzew.
W regionach tropikalnych wylesianie napędza przede wszystkim hodowla bydła, produkcja oleju palmowego oraz uprawa kawy, soi, kakao oraz kauczuku. Stanowi poważne zagrożenie dla rdzennych kultur oraz ekosystemów, szczególnie dotykając orangutany, jaguary, leniwce oraz setki gatunków ptaków.
Ustalenia kontrastują z wcześniejszymi analizami, takimi jak Globalny Budżet Węglowy 2021, który sugerował niewielki spadek utraty dwutlenku węgla w wyniku wylesiania.
„Lasy tropikalne to ogromne magazyny węgla. Musimy ograniczyć wylesianie, aby spowolnić globalne ocieplenie” – powiedział główny autor badania Yu Feng, doktorant z Południowego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Shenzhen.