Europejczycy obawiają się zimy w zimnych mieszkaniach. Szczególnie w Polsce

Mieszkańcy wszystkich krajów Unii Europejskiej obawiają się zimy w niedogrzanych mieszkaniach, biurach, fabrykach, bo nie będą w stanie zdobyć wystarczającej ilości odpowiedniego opału. Te niepokoje są wyjątkowo żywe w Polsce.

Publikacja: 24.10.2022 13:26

Już 7 proc. Europejczyków nie jest w stanie właściwie ogrzać swojego domu. Najchłodniej jest w miesz

Już 7 proc. Europejczyków nie jest w stanie właściwie ogrzać swojego domu. Najchłodniej jest w mieszkaniach i lokalach w Albanii, Bułgarii, na Litwie oraz Cyprze.

Foto: Shutterstock

Jeszcze zanim zima przełomu lat 2022–2023 nadejdzie, w mieszkaniach w niektórych krajach Unii Europejskiej ich właściciele już narzekali na niedogrzanie. Jak wynika z danych Eurostatu co 14. mieszkaniec UE narzekał na zimno w domu, mieszkaniu lub miejscu pracy.

Analiza HRE Investments pokazała, że 7 proc. Europejczyków nie jest w stanie właściwie ogrzać swojego domu. Najchłodniej jest w mieszkaniach i lokalach w Albanii, Bułgarii, na Litwie oraz Cyprze. Zapewne trudno będzie nam w to uwierzyć, ale z cytowanej analizy wynika, że Polska należy do grona krajów o najlepiej ogrzanych nieruchomościach.

Jaki jest tego powód? Zaradność rodaków w gromadzeniu opału oraz, niestety, często odczuwalna tendencja palenia byle czym, żeby wymienić tylko kilka wyjaśnień takiej sytuacji.

Na 35 krajów, w których HRE Investments przeprowadziły badania, Polska wypada bardzo korzystnie. W rankingu zajmujemy 11. pozycję z dość niskim odsetkiem (zaledwie 3,2 proc.) populacji narzekającej na niedogrzane nieruchomości.

Czytaj więcej

Porozumienie paryskie odeszło w niepamięć. Zużycie węgla rośnie na potęgę

Znacznie gorsza sytuacja panuje w Albanii, Macedonii, Bułgarii, na Litwie, w Turcji, na Cyprze, ale też w Grecji, Portugalii, Hiszpanii oraz we Włoszech. W krajach tych na niedogrzanie narzeka od 8 do 36 proc. społeczeństwa.

Najbardziej zadowoleni z temperatury w swoich domach są Szwajcarzy, Norwegowie, Islandczycy i Finowie. W tych krajach niedogrzanie mieszkań jest problemem co najwyżej 1 proc. populacji.

Za drogo

Przyczyn kiepsko ogrzanych mieszkań można upatrywać w zarobkach. I tak kraje z najniższymi przeciętnymi zarobkami (Albania, Macedonia Północna, Bułgaria) mają także największy odsetek marnie ogrzanych gospodarstw. Na przykład w 2021 r. przeciętny Bułgar dysponował rocznym dochodem w wysokości 6,7 tys. euro, co dawało przedostatnie miejsce w Unii Europejskiej. W tym samym roku prawie jedna czwarta populacji tego kraju narzekała na zbyt niską temperaturę w domu lub mieszkaniu.

Trudno się temu dziwić, jeśli w tym samym czasie w Bułgarii mieliśmy do czynienia z niemal najwyższym odsetkiem ludności narażonej na ubóstwo w całej Unii Europejskiej.

Kryterium finansowe jednak nie do końca się potwierdza. Na przykład Litwa w zestawieniu niewystarczająco ogrzanych nieruchomości znajduje się tuż za Bułgarią. I choć przeciętny Litwin ma do dyspozycji nie tylko więcej pieniędzy niż statystyczny Bułgar i o 17 proc. większy roczny dochód niż Polak, to i tak niemal jedna czwarta mieszkańców tego kraju narzeka na niedogrzane mieszkania.

Powód jednak jest prosty: Litwini ogrzewają są głównie gazem. Tej zimy może być gorzej niż w latach poprzednich, bo – jak podaje portal Truelithuania.com – zimą koszt ogrzewania dwupokojowego mieszkania może pochłonąć niemal połowę średniej pensji Litwinów.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że stare, postsowieckie budownictwo – jeśli nie zostało poddane gruntownej termomodernizacji – wymaga bardzo dużych nakładów energii na ogrzewanie. W Polsce stare domy są ocieplane, wymienia się w nich okna na szczelniejsze.

Analitycy HRE Investments zastrzegają się, że wyniki udostępniane przez Eurostat są efektem subiektywnych ocen badanych. Zależą one bowiem od indywidualnego „odczucia termicznego”. Może się okazać, że dla kogoś dostatecznie ogrzana nieruchomość to taka, w której zimą jest przynajmniej 15 st. C, a dla innej osoby będzie to np. ponad 20 st. C.

Rozpieszczeni ciepłym latem

W grupie krajów, w których obywatele nie są w stanie dostatecznie ogrzać domów, znajdziemy też państwa kojarzone z ciepłym klimatem – Hiszpanię, Portugalię, Grecję, Cypr. Tam przeciętne zarobki są wyższe niż w Polsce. Na Cyprze – 19 proc. mieszkańców narzeka na niedogrzane mieszkania – przeciętny roczny dochód w 2021 r. wynosił ponad 16,6 tys. euro, dwa razy tyle co w Polsce. Podobnie ma się sytuacja, jeśli porównamy polskie zarobki z hiszpańskimi, greckimi czy portugalskimi.

Jak wyjaśniają Oskar Sękowski, Bartosz Turek, analitycy HRE Investments, paradoksalnie winowajcą silnego odczuwania chłodu jest ciepły klimat. Decyduje on o temperaturach za oknem, ale też o tym, jak się buduje domy mieszkalne. Z tego powodu wiele nieruchomości na południu Europy jest niewłaściwie ocieplonych i niedostatecznie wyposażonych w sprawne i wydajne instalacje grzewcze.

Ze względu na ciepły klimat w krajach tych nie zwraca się uwagi na termoizolację nieruchomości, bo zimy są łagodne i krótkie. W niektórych krajach południa Europy zwyczajowo mieszkania ogrzewa się tylko przez część dnia i tylko do pewnej temperatury. Dla części osób mogą być to warunki niewystarczające.

A teraz państwa, w których chłód w mieszkaniach i domach nie jest problemem. Są to kraje z wysokimi dochodami ludności (Szwajcaria), ale i takie, w których klimat nie rozpieszcza, np. Finlandia, Norwegia czy Szwecja.

Wydaje się, że to właśnie przez ostre zimy problem niedogrzania w tych krajach niemal nie występuje. Mieszkańcy tych terenów są po prostu lepiej przygotowani do panujących warunków. Łącząc to z wysokimi dochodami, mamy gotowy przepis na niski odsetek niewłaściwie ogrzanych domów i mieszkań.

W czołówce

Przyzwoite miejsce Polski w zestawieniu przygotowanym przez Eurostat jest efektem wielu lat powolnego awansu. Powody takiego rozwoju sytuacji są co najmniej trzy: wzrost wynagrodzeń, łagodniejsze zimy oraz postępująca termomodernizacja budynków. Jeszcze w 2005 r. na chłód w domu narzekało niemal 34 proc. Polaków. Od tego czasu średni roczny dochód – wg Eurostatu – wzrósł w Polsce ponadtrzykrotnie.

Obecnie coraz większą wagę przykłada się do efektywności energetycznej budynków poprzez inwestowanie w ich ocieplanie, efektywniejsze systemy grzewcze i odnawialne źródła energii. Mieliśmy też szczęście, bo ostatnie zimy nie były zbyt srogie.

Nadchodzący sezon grzewczy może być jednak inny. Rosnące ceny prądu i nośników energii sprawią, że zarówno Polacy, jak i mieszkańcy innych krajów szukać będą oszczędności kosztem ciepła w mieszkaniu. Jeszcze w sierpniu 2022 r. portal wysokienapięcie.pl szacował, że roczny koszt ogrzania domu gazem w sezonie 2022/2023 będzie o 51 proc. wyższy niż rok wcześniej. Jeszcze gorzej może być w przypadku osób korzystających z węgla. Ten – wg danych GUS – w sierpniu 2022 r. był o 157 proc. droższy niż rok wcześniej.

Przy takim wzroście kosztów rządowe dopłaty w większości przypadków nie są w stanie zamortyzować podwyżek cen. Ale i z węglem po wyższych cenach są kłopoty – jest go za mało.

Na szczęście nadchodząca zima ma być łagodna.

Jeszcze zanim zima przełomu lat 2022–2023 nadejdzie, w mieszkaniach w niektórych krajach Unii Europejskiej ich właściciele już narzekali na niedogrzanie. Jak wynika z danych Eurostatu co 14. mieszkaniec UE narzekał na zimno w domu, mieszkaniu lub miejscu pracy.

Analiza HRE Investments pokazała, że 7 proc. Europejczyków nie jest w stanie właściwie ogrzać swojego domu. Najchłodniej jest w mieszkaniach i lokalach w Albanii, Bułgarii, na Litwie oraz Cyprze. Zapewne trudno będzie nam w to uwierzyć, ale z cytowanej analizy wynika, że Polska należy do grona krajów o najlepiej ogrzanych nieruchomościach.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat i ludzie
Seniorki pozwały władze za brak walki ze zmianami klimatu. Jest wyrok sądu
Klimat i ludzie
Niszczymy Półwysep Helski. Raport NIK: „Niedopuszczalna ingerencja w środowisko”
Klimat i ludzie
Ten rok może być przełomowy dla klimatu. Zdecydują o tym mieszkańcy 4 krajów
Klimat i ludzie
Szef ExxonMobil o zmianach klimatu: winni są konsumenci, nie chcą płacić więcej
Klimat i ludzie
Klimatyczna Bzdura Roku dla posłanki Suwerennej Polski. Internauci wybrali