Mięso i nabiał trują coraz bardziej

Według Instytutu Polityki Rolnej i Handlowej, 20 koncernów mięsnych i mleczarskich w Europie generuje większe emisje CO2 niż Holandia czy Dania.

Publikacja: 14.12.2021 13:30

Mięso i nabiał trują coraz bardziej

Foto: Adobe Stock

Raport Instytutu Polityki Rolnej i Handlowej (IATP) wykazał, że emisje gazów cieplarnianych największych europejskich firm mięsnych i mleczarskich wciąż rosną. Według badania, większość z nich nie deklaruje żadnych celów klimatycznych, a część tych, które takie plany ogłaszają, ogranicza się do greenwashingu.

Badanie objęło 35 największych firm produkujących wołowinę, wieprzowinę, drób oraz nabiał i mających siedzibę w Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Przeanalizowano ich możliwe plany klimatyczne oraz emisje ich łańcuchów dostaw, zwłaszcza hodowlę, która stanowi główne źródło gazów cieplarnianych.

Czytaj więcej

„Jem ludzkie mięso i nie zwariowałem”. Kontrowersyjna kampania w Szwecji

Jak się okazało, badane firmy odpowiadały łącznie za 7 proc. emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. Z kolei łączne emisje 20 najbardziej zanieczyszczających firm, przewyższały emisje krajów takich jak Holandia czy Dania. Według autorów raportu, łączne emisje tych 20 firm są porównywalne z emisjami włoskiego giganta naftowego Eni i stanowią ok 60 proc. emisji francuskiego koncernu naftowego Total.

Raport poprzedza prezentację przez Komisję Europejską jej inicjatywy na rzecz rolnictwa węglowego, której celem jest zwiększenie ilości dwutlenku węgla magazynowanego w glebie. Ma to pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej w sektorze gruntów do 2035 roku. W praktyce oznacza to, że usuwanie dwutlenku węgla zrównoważyłoby emisje gazów cieplarnianych ze wszystkich gruntów, zwierząt gospodarskich i nawozów. Do planów Komisji Europejskiej z dużym sceptycyzmem podchodzą eksperci, ostrzegając, że węgiel zmagazynowany w glebie może zostać szybko uwolniony do atmosfery w wyniku powodzi, susz i pożarów. Podobnego zdania jest dyrektor IATP, Shefali Sharma:

„Ślad klimatyczny wielkich europejskich firm mięsnych i mlecznych rywalizuje z gigantami paliw kopalnych, a mimo to nadal działają bezkarnie. Komisja Europejska podaruje dużym koncernom mięsnym i mleczarskim wczesny prezent świąteczny, jeśli rzuci swoją wagę – i pieniądze podatników – na wątpliwą kompensację emisji dwutlenku węgla w glebie” – podkreśla Sharma.

W raporcie odnotowano, że aż 7 z 10 firm odnotowało wzrost śladu klimatycznego w latach 2016-2018. Emisje irlandzkiego producenta wołowiny ABP wzrosły o 45 proc., a niemieckiej Tonnies, która zaopatruje Aldi, o 30 proc. Według badań, francuskie firmy Danone i Lactalis w mleczarstwie odnotowały wzrost emisji odpowiednio o 15 proc. i 30 proc. w latach 2015-2017.

Jedynie 4 z 20 firm zgłosiło emisje z całego łańcucha dostaw, a 3 zobowiązały się do ogólnej redukcji emisji pochodzących z hodowli zwierząt.

Instytut Polityki Rolnej i Handlowej był szczególnie krytyczny wobec firm, które deklarowały chęć redukcji emisji na kilogram mięsa lub litr mleka. Oznacza to bowiem, że ich ogólny ślad węglowy może wzrosnąć, jeśli zdecydują się zwiększyć produkcję.

W raporcie podkreślono również, że firmy „inwestują [w rolnictwo regeneracyjne] stosunkowo niewiele i przerzucają większość kosztów i ryzyka na rolników”.

Emisje
Raport: Połowa globalnych emisji CO2 to zasługa 36 firm. Na liście potentaci
Emisje
Emisja gazów cieplarnianych w Europie: Niemcy liderem. Jak wypadła Polska?
Emisje
Branża turystyczna coraz bardziej szkodzi środowisku. 3 mocarstwa na czele listy
Emisje
Nowy raport ONZ na temat redukcji emisji. Kto ma najwięcej do zrobienia?
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Emisje
UE zmniejsza emisje gazów cieplarnianych. „Największy spadek od dekad”