Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak zmieniają się emisje Chin w kontekście globalnym?
- W jaki sposób rozwój odnawialnych źródeł energii wpływa na chińską gospodarkę?
- Jakie efekty przynoszą działania Chin na rzecz poprawy jakości powietrza?
- Jakie wyzwania stoją przed Chinami w zakresie gospodarki odpadami?
Deklaracja Xi Jinpinga o tym, że w ciągu dekady Chiny, obecnie największy emitent na świecie, zredukują swoje emisje, odbiła się dużym echem na świecie, zwłaszcza w kontekście przemówienia Donalda Trumpa na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w którym transformację nazwał on „największym oszustwem w historii”. Chiny bardzo chcą dominować na świecie. W jednej dziedzinie – transformacji energetycznej – ten cel udało się już zrealizować.
– Emisje Chin spadają. Nie chcę być tą osobą, która zawoła „minęliśmy szczyt”, ale myślę, że jest szansa, iż moment, w którym miniemy szczyt chińskich emisji, jest bardzo, bardzo bliski – twierdzi Hannah Ritchie, badaczka z Uniwersytetu Oksfordzkiego, w rozmowie z dziennikiem „The Times”.
Czytaj więcej
Chiny wykorzystują bierność administracji Donalda Trumpa, by przejąć przywództwo w dziedzinie tra...
Choć jej ocena sytuacji jest bardzo ostrożna, Ritchie nie jest ani pierwszą, ani jedyną ekspertką, która zwraca uwagę na tę zmianę. Już u schyłku ubiegłego roku, w sondażu przeprowadzonym wśród naukowców przez ośrodek Centre for Research on Energy and Clean Air (CREA) 44 proc. ankietowanych przyznało, że spodziewa się, że Chiny przekroczą ten krytyczny punkt w 2025 r. Rok wcześniej takich optymistów było przeszło o połowę mniej (21 proc.).