WHO śrubuje normy powietrza. Co to oznacza dla Polski?

Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła nowe, bardziej wymagające wytyczne jakości powietrza.

Publikacja: 23.09.2021 15:20

WHO śrubuje normy powietrza. Co to oznacza dla Polski?

Foto: Adobe Stock

Wymogi WHO, jakie powinno spełniać zdrowe powietrze, wskazują kierunek, w którym podąży świat i Unia Europejska.

Dla Polski – państwa w czołówce najbardziej zanieczyszczonego powietrza w UE – oznacza to konieczność przyspieszenia polityki antysmogowej, w szczególności zmiany sposobu ogrzewania domów oraz ograniczenia emisji zanieczyszczeń generowanych przez ruch samochodowy w miastach.

- Aktualizacja wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia oznacza, że działania naprawcze należy podejmować na wszystkich obszarach, nie tylko tam, gdzie obserwujemy najwyższe poziomy zanieczyszczeń - mówi prof. dr hab. Wojciech Hanke, Przewodniczący Zespołu Roboczego ds. Wpływu Zanieczyszczeń Powietrza na Zdrowie przy Radzie Zdrowia Publicznego.

Czytaj więcej

Rosja truje rekordowo. Strach żyć w tych miastach

Do głównych źródeł zanieczyszczeń w Polsce należy transport drogowy oraz tzw. niska emisja, czyli spalanie węgla oraz drewna w piecach i kotłach. Zmniejszenie emisji z transportu jest możliwe m.in. dzięki promocji transportu publicznego dla zmniejszenia ruchu samochodów w miastach oraz wprowadzeniu stref czystego transportu. W przypadku niskiej emisji bardzo ważne są normy jakości paliw stałych, czyli węgla i drewna opałowego, jak i uchwały antysmogowe prowadzące do zastępowania spalania paliw stałych przez czyste źródła energii.

Poprzednie wytyczne WHO pochodziły z roku 2005. Najnowsze badania i rosnąca liczba dowodów naukowych dotyczących wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie sprawiły, że WHO zdecydowało o podwyższeniu standardów jakości powietrza. W przypadku PM2.5 roczny standard został zaostrzony, aż dwukrotnie (z 10 na 5 µg/m3), a dla dwutlenku azotu – czterokrotnie (z 40 na 10 µg/m3). Te standardy oznaczają konieczność podjęcia bardziej zdecydowanych działań ograniczających zanieczyszczenie powietrza tj. ustanawianie stref czystego transportu w miastach, czy zdecydowanie większe ograniczenie emisji ze spalania węgla i drewna w domach.

Ta zupełnie nowa jakość rekomendacji WHO wynika z nowych badań potwierdzających negatywny wpływ zanieczyszczonego powietrza na nasze życie i zdrowie

Piotr Siergiej, rzecznik PAS

Jak dodaje Światowa Organizacja Zdrowia wytycza kierunek, w którym powinny podążać państwa unijne i Polska.

- U nas zastanawiamy się czy ograniczyć napływ starych diesli do miast, czy wprowadzić bardziej restrykcyjne normy jakości węgla, czy wreszcie wprowadzić w miastach zakaz spalania węgla - na świecie takie dylematy są coraz rzadsze. Świat nam zwyczajnie ucieka, a my zostajemy w smogowym skansenie spalając brudny węgiel i drewno opałowe, wpuszczając w nasze granice zdezelowane, stare diesle. Czy tego chcemy, czy nie, te nowe rekomendacje będą miały fundamentalny wpływ na nasze życie – zmieni się sposób w jaki będziemy ogrzewać nasze domy i czym poruszamy się po miastach - podkreśla Siergiej.

Wymogi WHO, jakie powinno spełniać zdrowe powietrze, wskazują kierunek, w którym podąży świat i Unia Europejska.

Dla Polski – państwa w czołówce najbardziej zanieczyszczonego powietrza w UE – oznacza to konieczność przyspieszenia polityki antysmogowej, w szczególności zmiany sposobu ogrzewania domów oraz ograniczenia emisji zanieczyszczeń generowanych przez ruch samochodowy w miastach.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Smog
Apel aktywistów do Donalda Tuska w sprawie smogu. „To cios w polskie rodziny”
Smog
Smog w jednej z czołowych metropolii UE. Ograniczenia dla aut i mieszkańców
Smog
Smog w Polsce. Znowu oddychamy najgorszym powietrzem w Europie
Smog
Smog znowu nad Polską: fatalna jakość powietrza. Normy przekroczone o 325 proc.
Smog
Zanieczyszczone powietrze zwiększa ryzyko wystąpienia demencji i udaru