ONZ bierze się za zanieczyszczenie plastikiem

Organizacja uważa, że walka z plastikiem jest jednym z największych wyzwań klimatycznych, ale zmiany, które należy wdrożyć, są niedrogie, a przy tym praktyczne.

Publikacja: 01.06.2023 12:56

Zwiększenie ponownego wykorzystania tworzyw sztucznych może ograniczyć zanieczyszczenie plastikiem o

Zwiększenie ponownego wykorzystania tworzyw sztucznych może ograniczyć zanieczyszczenie plastikiem o 30 proc. do 2040 roku

Foto: shutterstock

Wszechobecne zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi jest poważnym problemem, dotykającym wszystkich regionów świata. Cząstki plastiku można znaleźć dosłownie wszędzie, od głębin Oceanu Spokojnego po łożyska ciężarnych kobiet. Według szeregu badań obecność mikroplastiku w organizmie może potencjalnie zakłócać układ odpornościowy i hormonalny, uszkadzać narządy, powodować stany zapalne, zwiększać ryzyko raka oraz negatywnie wpływać na przebieg ciąży.

Recykling niemal nie istnieje

Tymczasem w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat produkcja tworzyw sztucznych gwałtownie przyspieszyła. Od lat 50. ubiegłego stulecia na świecie wyprodukowano ponad 8 miliardów ton plastiku, z czego mniej niż 10 proc. zostało poddane recyklingowi. Potężna produkcja jednorazowych przedmiotów z tworzyw sztucznych nie szła w parze z rozwojem systemu gospodarowania odpadami, w efekcie czego ilość plastikowych śmieci na wysypiskach i w przyrodzie narastała w zastraszającym tempie. Według raportu Indeks 2023 Plastic Waste Makers Index, śledzącego działania firm odpowiedzialnych za produkcję i zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi, recykling stanowi „działalność co najwyżej marginalną dla sektora tworzyw sztucznych”.

Naukowcy z The Ocean Cleanup Foundation szacują, że Wielka Pacyficzna Plama Śmieci na Oceanie Spokojnym zawiera około 1,8 biliona kawałków plastiku o wadze 80 000 ton, czyli 16 razy więcej niż wcześniej szacowano. Bez wdrożenia odpowiednich działań do 2060 roku globalna produkcja plastiku ma się potroić, a co za tym idzie, pogłębią się również problemy środowiskowe z tym związane.

Najnowszy raport Programu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP) podkreśla, że zmiany w zakresie ograniczenia zanieczyszczenia plastikiem są dostępne na wyciągnięcie ręki, a ich wdrożenie przyniesie szereg korzyści, zarówno ekonomicznych, jak i środowiskowych. Analiza skupia się na trzech głównych zmianach, których wprowadzenie jest niezbędne do stworzenia gospodarki o obiegu zamkniętym: ponowne wykorzystanie, recykling oraz przetworzenie opakowań z tworzyw sztucznych na materiały alternatywne.

Jest pomysł na walkę z zanieczyszczeniami

Według autorów raportu zwiększenie ponownego wykorzystania tworzyw sztucznych może ograniczyć zanieczyszczenie plastikiem o 30 proc. do 2040 roku, przy czym rozwiązanie to zakłada wdrożenie systemu kaucyjnego za opakowania. Byłaby to „najpotężniejsza zmiana na rynku”. Zwiększenie recyklingu pomogłoby zredukować zanieczyszczenie plastikiem o kolejne 20 proc., musi się jednak stać „bardziej stabilnym i rentownym przedsięwzięciem”. We wprowadzeniu takich zmian pomogłoby opodatkowanie pierwotnego plastiku oraz zniesienie dopłat do paliw kopalnych, a także egzekwowanie wytycznych dotyczących opakowań w celu zwiększenia możliwości recyklingu produktów. Jak wynika z analizy, korzystną zmianą byłoby również zastępowanie pojemników na żywność z tworzyw sztucznych materiałami alternatywnymi, nadającymi się do kompostowania, co przyczyniłoby się do zmniejszenia zanieczyszczenia plastikiem o kolejne 17 proc.

Jak wynika z analizy, koszt inwestycji niezbędnych do wdrożenia zalecanych zmian wyniósłby ok. 65 miliardów dolarów, co stanowi kwotę znacznie mniejszą niż koszt niepodejmowania żadnych działań. Zdaniem autorów raportu przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym mogłoby przynieść oszczędności rzędu 3,25 biliona dolarów do 2040 roku oraz pozwoliłoby uniknąć negatywnego wpływu plastiku na klimat, zdrowie publiczne oraz środowisko. Przełożyłoby się również na redukcję emisji dwutlenku węgla o 0,5 miliarda ton do 2040 roku, co stanowi równowartość rocznych emisji Kanady. Doprowadziłoby również do stworzenia nawet 700 000 nowych miejsc pracy, szczególnie w krajach rozwijających się.

Według raportu dzięki eliminacji zbędnych plastikowych opakowań, wykorzystaniu butelek oraz pojemników wielokrotnego użytku oraz zastępując plastik bardziej ekologicznymi zamiennikami, do 2040 roku zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi można obniżyć do 40 milionów ton rocznie. Bez podjęcia zalecanych działań jego szacowany wzrost wyniósłby 227 milionów ton rocznie.

– Sposób, w jaki produkujemy, używamy i utylizujemy tworzywa sztuczne, zanieczyszcza ekosystemy, stwarza zagrożenie dla zdrowia ludzi oraz destabilizuje klimat. Ten raport przedstawia plan radykalnego zmniejszenia tych zagrożeń poprzez przyjęcie gospodarki o obiegu zamkniętym, która zapobiega przedostawaniu się tworzyw sztucznych do ekosystemów, do naszych ciał i do gospodarki – stwierdziła Inger Andersen, dyrektor wykonawcza UNEP.

Wszechobecne zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi jest poważnym problemem, dotykającym wszystkich regionów świata. Cząstki plastiku można znaleźć dosłownie wszędzie, od głębin Oceanu Spokojnego po łożyska ciężarnych kobiet. Według szeregu badań obecność mikroplastiku w organizmie może potencjalnie zakłócać układ odpornościowy i hormonalny, uszkadzać narządy, powodować stany zapalne, zwiększać ryzyko raka oraz negatywnie wpływać na przebieg ciąży.

Recykling niemal nie istnieje

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Recykling
Producenci plastiku kłamią w sprawie zalet recyklingu? Oskarżenia w raporcie
Recykling
Niemal połowa Polaków źle segreguje śmieci. Fatalny wynik generacji Z
Recykling
Bioplastik, który rozkłada się w 40 godzin. Przełom w recyklingu
Recykling
Świadomy Polak chętnie segreguje odpady