W piątek 13 października przed siedzibą PiS przy ulicy Nowogrodzkiej 84/86 w Warszawie odbyła się konferencja prasowa połączona z wręczeniem nagrody (imiennego medalu) i dekoracją zwycięzcy przez działaczy Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Laureatem konkursu na Klimatyczną Bzdurę Kadencji został Jarosław Kaczyński za słowa o “klimatycznym szaleństwie”, które wypowiedział w ubiegłym roku podczas wiecu w Bielsku-Białej. Kaczyński stwierdził wówczas, że „nie chodzi tak naprawdę o szaleństwo klimatyczne", gdyż jego zdaniem klimat od zawsze się zmieniał.
Czytaj więcej
Choć rząd coraz częściej zwraca uwagę na mające tragiczne konsekwencje zmiany klimatu, a negacjonizm klimatyczny i bagatelizowanie problemów z nim związanych są coraz rzadszym zjawiskiem, to dopiero początek zmian. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy czołowi polscy politycy nie rozróżniają pogody od klimatu bądź sugerują, że smog nie jest aż tak szkodliwy, bo przecież "organizm potrzebuje bodźców".
– Wszystkie samochody świata naraz uruchomione mają mniejszy wpływ na klimat niż w wielkiej hali sportowej zapalenie jednej zapałki. (...) Tutaj jeśli chodzi o poważnych uczonych są bardzo podzielone zdania – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, powołując się na wyniki badań opublikowane przez Ivara Giaevera, norweskiego profesora i laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Giaever jest jednak postacią bardzo kontrowersyjną, z uwagi na jawny sceptycyzm wobec pogłębiającego się kryzysu klimatycznego oraz naukowego konsensusu w tej kwestii.
Piątkową ceremonię wręczenia medalu zakłóciła interwencja policji, która wylegitymowała obecnych na miejscu aktywistów. Medal zawisł jednak na piersi wyciętej z tektury podobizny prezesa Prawa i Sprawiedliwości.