W 2021 roku Międzynarodowa Agencja Energetyczna opublikowała raport, w którym ogłosiła, że w celu utrzymania wzrostu globalnej temperatury na poziomie 1,5°C powyżej poziomów przedindustrialnych, świat nie może inwestować w nowe projekty naftowe oraz gazowe.
Mimo to przez ostatnie trzy lata producenci paliw kopalnych kontynuowali ich wydobycie, a według danych Global Energy Monitor, spalanie ropy i gazu pochodzących z projektów zatwierdzonych od 2021 roku może wygenerować co najmniej 14,1 miliarda ton dwutlenku węgla.
Czytaj więcej
Nowe ustalenia naukowców potwierdzają, że działalność człowieka przyczynia się do wzrostu globalnej temperatury o 0,26°C na dekadę, co stanowi najwyższy wskaźnik od rozpoczęcia pomiarów.
W nowym badaniu, opublikowanym na łamach czasopisma „Science”, naukowcy z University College London i Międzynarodowego Instytutu Zrównoważonego Rozwoju potwierdzili, że świat nie potrzebuje kolejnych projektów związanych z wydobyciem węgla, gazu oraz ropy. Wynika to między innymi z dynamicznego rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii. Jeśli rządy dotrzymają danego słowa w kwestii powstrzymywania wzrostu średniej temperatury na świecie, zwiększanie wydobycia ropy, węgla czy gazu nie będzie potrzebne – twierdzą autorzy badania.
Wydobycie gazu, ropy i węgla: jak zaspokoić globalne zapotrzebowanie
Według danych do 2030 roku państwa wyprodukują o 29 proc. więcej ropy i 82 proc. więcej gazu, niż jest dopuszczalne, aby utrzymać ocieplanie się klimatu na poziomie 1,5°C. Do 2050 roku różnica między produkcją a celem ustanowionym w porozumieniu paryskim sięgnie 260 proc. w przypadku ropy o 210 proc. w przypadku gazu.