Jest wstępne porozumienie o obciążeniu emisji CO2 poza Unią Europejską

Rada Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski osiągnęły tymczasowe i warunkowe porozumienie w sprawie granicznego mechanizmu węglowego (CBAM). Zanim wejdzie w życie, musi on zostać zatwierdzony jednak przez ambasadorów państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Parlament.

Publikacja: 14.12.2022 14:07

Jest wstępne porozumienie o obciążeniu emisji CO2 poza Unią Europejską

Foto: AdobeStock

14 lipca 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła wniosek dotyczący rozporządzenia ustanawiającego graniczny mechanizm dostosowania emisji CO2. Dotyczy on emisji gazów cieplarnianych w przypadku niektórych towarów importowanych w wysokoemisyjnych sektorach przemysłu. To proponowana taryfa węglowa na produkty wysokoemisyjne, importowane przez Unię Europejską.

Kluczowy element działań UE w dziedzinie klimatu?

Jak czytamy w komunikacie Rady Europejskiej, Rada Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski osiągnęły teraz porozumienie w sprawie granicznego mechanizmu węglowego (CBAM). Początkowo obejmował będzie on szereg konkretnych produktów w najbardziej emisyjnych sektorach: żelaza i stali, cementu, nawozów, aluminium, energii elektrycznej oraz wodoru. 

Czytaj więcej

Unia chce wymusić dbałość o klimat w innych rejonach świata

Choć zacznie on działać od października 2023 roku, będzie wprowadzany stopniowo, równolegle z wycofywaniem bezpłatnych uprawnień, w ramach zmienionego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS) dla danych sektorów.

Jak podkreśla Rada Europejska, „stopniowe wycofywanie bezpłatnych uprawnień dla sektorów CBAM wciąż wymaga uzgodnienia w kontekście trwających negocjacji w sprawie EU ETS”. „Konieczne są też dalsze prace nad środkami zapobiegającymi ucieczce emisji w eksporcie” – dodano. 

Czytaj więcej

Najwięksi emitenci umniejszają swoim działaniom w zakresie walki o klimat

Celem obciążenia emisji CO2 poza Unią Europejską jest to, aby mimo surowej polityki klimatycznej wciąż była ona konkurencyjna. Ma to również skłonić największych emitentów – między innymi Rosję oraz Chiny – do podjęcia większych starań w zakresie redukcji emisji. Działanie to ma też zmniejszyć konkurencyjność ich produktów względem tych, które objęte są unijną polityką klimatyczną.

- Bardzo się cieszę, że osiągnęliśmy dzisiaj to porozumienie. To kluczowy element naszych działań w dziedzinie klimatu. Mechanizm ten sprzyja importowi przez przedsiębiorców do UE towarów, które spełniają wysokie standardy klimatyczne obowiązujące w państwach członkowskich UE. Zapewni to zrównoważone traktowanie takiego importu i ma na celu zachęcenie naszych partnerów na świecie do przyłączenia się do działań klimatycznych UE -  podkreśla Jozef Síkela, Minister Przemysłu i Handlu Republiki Czeskiej.

 "Ograniczenie unijnych emisji nie uratuje klimatu"

Kiedy Komisja Europejska przedstawiła wniosek dotyczący rozporządzenia ustanawiającego graniczny mechanizm dostosowania emisji CO2, Jerzy Buzek, członek Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego, mówił, jaka idea przyświeca w tym kontekście Brukseli. Jak podkreślał, najważniejszą sprawą jest wciągnięcie innych krajów do działań na rzecz ochrony klimatu. Dodał, że chodzi także o wyrównanie warunków konkurencji w skali globalnej. - Ograniczenie unijnych emisji, które stanowią zaledwie 7–8 proc. w skali świata, nie uratuje klimatu. Nawet jeśli ograniczylibyśmy je do zera. Chodzi jednak o to, żeby mieć wpływ na to, co się dzieje w innych krajach i zachęcać znaczących emitentów CO2, takich jak Chiny, Indie USA czy Rosja, by podążali za Unią w działaniach na rzecz klimatu, zgodnie z zobowiązaniami ze szczytów klimatycznych w Paryżu i Katowicach - mówił. - Ale wydaje się, że kluczową kwestią w CBAM staje się, niestety, wymiar wewnętrzny: chęć zabrania unijnym sektorom energochłonnym obecnych instrumentów osłony przed negatywnymi skutkami wysokich cen uprawnień do emisji CO2 - podkreślał. 

Prof. Buzek wskazał także na inny aspekt planowanej daniny: - Może ona oznaczać trwałe i duże wpływy do europejskiego budżetu. To by wzmocniło możliwość działania w określonych kierunkach, na przykład na rzecz badań. Bo CBAM mógłby sięgnąć wartości całego obecnego programu badawczego Unii, czyli moglibyśmy mieć dwa razy więcej pieniędzy na innowacje i badania - zaznaczał były premier.

Emisje
Emisja gazów cieplarnianych w Europie: Niemcy liderem. Jak wypadła Polska?
Emisje
Branża turystyczna coraz bardziej szkodzi środowisku. 3 mocarstwa na czele listy
Emisje
Nowy raport ONZ na temat redukcji emisji. Kto ma najwięcej do zrobienia?
Emisje
UE zmniejsza emisje gazów cieplarnianych. „Największy spadek od dekad”
Emisje
„Zagrożenie dla ludzi i Ziemi”. Raport o wpływie miliarderów na środowisko