Tanager-1 to niewielki satelita, ale zbudowany został przy użyciu najnowocześniejszych technologii NASA. Jego misją jest śledzenie wycieków metanu na świecie. Zebrane przez niego dane pozwolą na stworzenie bezprecedensowego obrazu skali globalnych emisji gazów cieplarnianych.
Powstanie satelity było owocem współpracy koalicji Carbon Mapper, której partnerami są NASA JPL, Planet Labs, Rocky Mountains Institute, Arizona State University oraz szereg organizacji filantropijnych. Wyjątkowe możliwości Tanagera pomogą wykryć superemitentów metanu, czyli obiekty lub urządzenia emitujące więcej niż 100 kilogramów tego gazu na godzinę.
Efekt obserwacji wykonanych przez nowego satelitę ma pomóc w podjęciu właściwych działań przez wysokoemisyjne sektory oraz decydentów, aby zmniejszyć emisje u źródła. Uzyskane dane będą publicznie dostępne za pośrednictwem portalu danych Carbon Mapper.
Nowy satelita NASA będzie mierzył poziom emisji gazów cieplarnianych
Tanager-1 działa w oparciu o mierzenie długości fal światła odbitych od powierzchni Ziemi. Gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek węgla oraz metan, pochłaniają określone długości fal światła, pozostawiając po sobie unikalne ślady, które pozwalają naukowcom szczegółową identyfikację źródeł emisji gazów cieplarnianych oraz dokładne określenie ich poziomów.
Czytaj więcej
Autorzy badania opublikowanego na łamach „Nature Climate Change” alarmują, że dotychczasowy cel klimatyczny – utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza, jest już nieosiągalny. I dodają – choć dysponujemy odpowiednią technologią, powolne wprowadzanie ambitnych polityk klimatycznych blokuje osiągnięcie globalnych celów klimatycznych.