Bez bilionowych inwestycji nie uda się ograniczyć ocieplania Ziemi

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) opublikowała raport, z którego wynika, że do końca dekady popyt na paliwa kopalne musi spaść o jedną czwartą, aby uniknąć przekroczenia granicy ocieplenia o 1,5°C w stosunku do epoki przedindustrialnej.

Publikacja: 27.09.2023 10:47

Bez bilionowych inwestycji nie uda się ograniczyć ocieplania Ziemi

Foto: Adobe Stock

Bieżący rok przyniósł wiele rekordów temperatur, a globalna temperatura wzrosła już o ok. 1,1°C w stosunku do epoki przedindustrialnej. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ogłosiła, że dekarbonizacja sektora energetycznego do 2050 roku wymaga wstrzymania wszelkich nowych projektów w zakresie ropy naftowej, gazu i węgla. To konieczne, gdyż emisje dwutlenku węgla w sektorze energetycznym wciąż rosną, tymczasem rządy na całym świecie wciąż akceptują kolejne inwestycje sektora paliw kopalnych.

Według raportu The Australia Institute, Australia przygotowuje 16 nowych projektów węglowych, naftowych oraz gazowych, które do końca dekady mogą rocznie generować 1,4 miliarda ton gazów cieplarnianych.

Czytaj więcej

Globalne ocieplenie po raz pierwszy przekroczy krytyczny poziom

Według IEA wysokoemisyjne paliwa kopalne muszą jak najszybciej odejść do historii, tymczasem ich ograniczenie powinno iść w parze ze wzrostem mocy generowanych przez czyste źródła energii, aby uniknąć szoków cenowych oraz problemów z dostawą energii. Jak wynika z nowego raportu IEA, aby zapewnić realizację celów klimatycznych, wynikających z porozumienia paryskiego, do 2030 roku konieczne jest potrojenie globalnej mocy zainstalowanych odnawialnych źródeł energii do 11 000 gigawatów.

Najnowsza analiza zakłada, że do 2030 roku konieczne jest ograniczenie popytu na paliwa kopalne o 25 proc., a do 2050 roku o 80 proc. Oznacza to, że nie ma potrzeby inwestowania w nowe kopalnie węgla, rozbudowę już istniejących ani budowę nowych elektrowni węglowych, a także w projekty naftowe i gazowe. Należy jednak zdecydowanie zwiększyć inwestycje w czystą energię. W tym roku wyniosły one 1,8 biliona dolarów, tymczasem na początku dekady powinny sięgnąć 4,5 biliona dolarów.

Raport IEA podkreślił kluczową rolę nowych technologii, zauważając, że rosnąca popularność pojazdów elektrycznych oraz pomp ciepła jest w stanie ograniczyć globalne emisje CO2 o niemal 20 proc. Analiza wykazała też, że aby osiągnąć neutralność emisyjną do 2050 roku, do końca dekady konieczna będzie rozbudowa globalnych sieci przesyłowych i dystrybucyjnych o ok. 2 miliony kilometrów rocznie.

Jak szacuje IEA, większy wysiłek będą musiały wykonać zaawansowane gospodarki, od których oczekuje się wcześniejszego przejścia na neutralność zero netto. Najzamożniejsze kraje powinny osiągnąć neutralność emisyjną do 2045 roku, a Chiny do 2050 roku, czyli o dekadę szybciej, niż planowały. Jak stwierdził szef agencji, Faith Birol, „biorąc pod uwagę skalę stojącego przed nami wyzwania, rządy muszą oddzielić klimat od geopolityki”.

Bieżący rok przyniósł wiele rekordów temperatur, a globalna temperatura wzrosła już o ok. 1,1°C w stosunku do epoki przedindustrialnej. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) ogłosiła, że dekarbonizacja sektora energetycznego do 2050 roku wymaga wstrzymania wszelkich nowych projektów w zakresie ropy naftowej, gazu i węgla. To konieczne, gdyż emisje dwutlenku węgla w sektorze energetycznym wciąż rosną, tymczasem rządy na całym świecie wciąż akceptują kolejne inwestycje sektora paliw kopalnych.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem
Planeta
Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie plastikiem napędzają się wzajemnie