W wywiadzie dla dziennika The Guardian André Corrêa do Lago ostrzega, że świat mierzy się z nową metodą podważania antropogenicznych zmian klimatu. W ciągu ostatnich lat konsekwencje kryzysu klimatycznego stały się coraz bardziej zauważalne – na świecie padają kolejne rekordy temperatur, a ekstremalne zjawiska pogodowe przybierają na sile i częstotliwości. Denialiści klimatyczni zmienili więc nieco narrację i obecnie polityka klimatyczna jest atakowana nie ze względu na jej naukowe podstawy, a rzekomą nieefektywność ekonomiczną.
Jak podkreśla dyplomata, nowy rodzaj negacji klimatycznej może być równie niebezpieczny, jak wcześniejsze podważanie naukowego konsensusu w tej kwestii. Szef tegorocznej Konferencji Stron twierdzi, że jego głównym zadaniem będzie przeciwdziałanie próbom niektórych grup interesów, które chcą powstrzymać transformację globalnej gospodarki w niskoemisyjną.
Dezinformacja klimatyczna. Dyplomata o nowym rodzaju populizmu
„To nowy rodzaj sprzeciwu wobec działań na rzecz klimatu” – mówi André Corrêa do Lago w rozmowie z „Guardianem”. Jesteśmy świadkami prób dyskredytowania polityki klimatycznej. Dzisiaj nie da się już zaprzeczać zmianom klimatu używając argumentów naukowych. Dlatego obserwujemy zmianę – w kierunku zaprzeczania temu, że działania gospodarcze hamujące zmiany klimatu mogą być korzystne dla gospodarki i dla obywateli”.
Czytaj więcej
Zagraniczne media alarmują, że polski prezydent-elekt sprzeciwia się unijnej polityce klimatyczne...
„Nowy populizm próbuje pokazać [że walka ze zmianą klimatu nie działa]. Teraz kolej na tych, którzy wierzą w walkę ze zmianą klimatu, aby pokazać i udowodnić, że walka ze zmianą klimatu jest możliwa i że może wiązać się z korzyściami ekonomicznymi i lepszą jakością życi – mówi Corrêa do Lago.